ile zarabiacie i czy to wam wystarcza ja zarabiam

1690 zł nie wiem czy to jest dużo czy mało na dzisiejsze czasy?

ja zarabiam 3500 ale mi nie wystarcza.....

Kurczę,mało ale każdy pieniądz na który trzeba zapracować jest godny szacunku.

znam osoby które zarabiają miej niz 1700 i jakoś sobie radzą. Też staram się dorobic sprzedaję kosmetyki oriflame ale z tego mam mało. No i czasem mam dodatki w pracy. Mieszkam z mamą to mogę odłożyć trochę kasy

poszukaj lepszej pracy

mam fajną pracę blisko domu

zarabiam 1250 zł na rękę i nie wystarcza

praca jest OK i blisko

mi nigdy nie starczalo....

1700+ za pracę w niedzielę to ok 2000. Dziś 09 a ja mam 50 zł w portfelu do końca m-ca i na utrzymaniu troje dzieci. Pracuję 28-30 dni w m-cu i nie mogę godnie żyć.

a sami mieszkacie?

to na co idą te pieniadze, ze juz nie masz na początku miesiąca?

uzywki, zabawa, benzyna...

rozumiem..

Troje dzieci, a ty pytasz na co idą pieniądze?

po wypłacie staraj się odłożyc cokolwiek. Zreezygnowac z zabawy z używek!

nie mowilem ze mi sie konczy, powiedzialem ze wciaz mi malo....

znajoma moja tez ma troje dzieci i podobnie zarabia, ale jakos radzi..dzieci ubrane, czyste, nierozoieszczone, obiadki sa zawsze i zjedzone i do tego zawsze uszmiechnięta,

,,to na co idą te pieniadze, ze juz nie masz na początku miesiąca?" 2 tys twoim zdaniem to dużo na utrzymanie 4 osób ? Na jedzenie starczy, ale opłaty wszelkie to już problem

kupa pieniedzy idzie na dzieci...

ja 1400, mąż 3000, 1 dziecko, wynajmowane mieszkanie i nic się nie odłoży, kaszana

Taa, na obiadek szczaw, a na deser kompot z mirabelek. A nasi politycy celebryci na jeden dzień wydają tyle co rodzinie ma starczyć na miesiąc.

mirabelki są oki

,,znajoma moja tez ma troje dzieci i podobnie zarabia, ale jakos radzi..dzieci ubrane, czyste, nierozoieszczone, obiadki sa zawsze i zjedzone i do tego zawsze uszmiechnięta," Ja też się uśmiecham. I nigdzie nie napisałam, że moje dzieci chodzą głodne, czy brudne. Po prostu uważam, że nie mogę godnie żyć z wypłaty.

Gdy jeszcze mieszkalem w polsce szalu nie bylo, jakies 5000 netto + samochod do prywatnego uzytku z nielimitowanym paliwem. Teraz jest inaczej.

My zarabiamy obecnie z mężem bardzo dobrze. Rzuciliśmy dodatkowe prace, założyliśmy swoje firmy i ryzyko się opłaciło. Na życie idzie nam miesięcznie ok 4, no max 5 tys. złotych. Resztę oszczędzamy.

czym wasza firma sie zajmuje?

Mąż jest informatykiem - freelancerem. Ja ilustratorką.

na wlasna firme trzeba poswiecac naprawde mega duzo czasu...

Dobrze, że masz czas na Kafe :-P i że możesz nam uświadomić jakie z nas biedoki :-)