Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

16 miesieczniak na pokladzie samolotu.

Polecane posty

Gość gość

Czy ktos mnie uswiadomi jak wyglada lot z takim maluchem? Mamy w planach wakacje,w ciagu miesiaca. Jeszcze nie wiemy gdzie dokladnie,ale czeka nas lot samolotem,te kilka godzin. Zastanawiam sie jak takie dzieci to znosza? Sama.lecialam samolotem tylko 2 razy,raz zwrocilam uwage ze bylo dziecko,ale jeszcze niechodzace i calkiem dobrze znioslo podroz. A co z takim urwisem co wszedzie by ganial i wszystkiego jest ciekawy? Dziecko trzyma sie na kolanach? Czy ktos moglby mnie uswiadomic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinoowka
Ja wczoraj przezylam lot z 5cio mies synkiem. Jestem zaskoczona na plus, bo dziecko przespalo prawie caly lot, a jak nie spalo to tez bylo ok (wzielam jego zabawki do samolotu zeby go zabawiac). Jesli chodzi o starsze dzieci- jak moja bratowa lata ze swoja 1.5roczna coreczka, to nie obejdzie sie bez spacerow po samolocie, ale tez ma zabawki i jakos lot zlatuje. Jesli chodzi o ladowanie i start, ja dalam mojemu smoczek, ona ma niesmoczkowe dziecko wiec zawsze ma sok zeby dziecko cos przelykalo (zeby nie zatkalo ucha) Aha jesli to tanie linie typu Ryanair, polecam zarezerwowanie miejsc gdzie jest wiecej miejsca miedzy siedzeniami- wtedy dziecko ma wiecej miejsca do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinoowka
i jeszcze przypomnialo mi sie ze dziecko do 2 lat nie ma swojego miejsca i podczas startu i ladowania musi siedziec u Ciebie na kolanach i byc przypiete pasem. Ale tak jest w Ryanair. Jesli chodzi o inne linie to nie mam pojecia bo nie latalam :) Udanych wakacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy od tego czy płacisz czy nie. możesz wykupić dla dziecka miejsce i wtedy ma swoje - nawet w Ryanair - tylko większość woli nie płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko do 2 lat nie ma swojego miejsca i cała droge spedza na kolanach rodzica ! Oplata za dziecko jest, ale mniejsza.. Bedziesz mogla pochodzic z dzieckiem miedzy fotelami, ale.. inni ludzie tez chodza, stewardessy non-stop, oferuja jedzenie itp. Bedziesz przeszkadzac.. Nie wiem czym bedziesz leciec , ale ja sie nie spodkałam z miejscami gdzie jest wiecej miejsca pomiedzy fotelami tj. na boki pomiedzy ramionami. Wszystkie miejsca sa tej samej szerokosci ( no poza bussines class ) , czasami mozna lekko odchylic oparcie do tyłu.. Sa miejsca w samolocie gdzie jest więcej miejsca pomiędzy fotelami na osi przod- tyl ale nie pozwola ci tam usiąc z małym dzieckiem , bo to jest przewaznie przy wyjsciach awaryjnych. Jesli nikt obok ciebie nie bedzie siedzial to bedziesz mogła posadzic tam w czasie lotu dziecko. Zabawki, ksiązeczki cokolwiek zajmie dziecko poza chodzeniem bedzie bardzo pomocne.. moze jakas bajka wgrana w tableta czy laptop ? Cos do picia lub cukierek na czas startu i ladowania i... cierpliwosc, lot jest strasznie nudny ! Polecam zajrzec na strone przewoznika , zawsze znajdziesz przydatne info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie wiem jakie linie,jeszcze nawet nie wiem gdzie. U nas. Zawsze decyzje o wakacjach zapadaja w ostatniej chwili. W tym roku mielismy nie jechac/leciec nigdzie bo mielismy robic remont. Niestety ekipa na ktora czekalismy wolny termin ma nie wtedy kiedy nam pasuje i remont przesunal sie na jesien a wiec termin wakacji zwolniony i postanowilismy,ze lecimy. Na pewno cos z biura podrozy. Wiec zadnych szczegolow nie znam, tylko zaczelam zastanawiac sie nad strona techniczna lotu z malym dzieckiem. Troche mnie to przeraza,bo dziecko nie usiedzie na miejscu. Jeszcze w foteliku samochodowych usiedzi te 3 h,ale na kolanach to nie wiem... mam nadzieje,ze jakos to bedzie, w koncu nie on jedyny w tym wieku bedzie leciec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że da radę ;) wiesz będziesz musiała ze dwa razy wstać i się z nim przejść między fotelami tą "uliczką"(nie mam pojęcia jak to nazwać :P) ale dziecko jest już spore więc będziesz musiała go uspokajać żeby nie hałasował może powinnaś jakąś bajkę zabrać laptopa albo jakieś kolorowe książeczki pluszczka ogólnie to co dziecko lubi tylko wiesz jak będzie dużo płakał krzyczał czy nawet się śmiał to ludzie mogą zwrócić ci uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziecko do 2 lat nie ma swojego miejsca i cała droge spedza na kolanach rodzica ! Oplata za dziecko jest, ale mniejsza.. x x glupoty piszesz!!! nawet dla niemowlaka mozna wykupic miejsce jesli tego chcesz! trzeba tylko zaplacic za bilet taki jaki kupujesz dziecku powyzej 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×