Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama w łóżku

mam ogromną ochotę

Polecane posty

Gość sama w łóżku
Nie boję. Bo jak spojrzę w lustro to widzę łysiejącego gościa wiecznie spoconego, sapiącego, z wąsem jak u NRDowskiego piłkarza. Teraz Ty się bój xxx haha, skąd wiesz, że nie jestem na tyle skrzywiona, że ten widok mnie nie kręci? :P gdybyś miał jeszcze siatkową białą koszulkę bez rękawów i obcisłe slipy wrzynające się pod obwisłym brzuchem, byłbyś bliski ideału :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
pisałam i nie widzę wpisu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W te upały mą łysinę zwieńcza biała chustka zawiązanymi rogami. A do moich krótkich portek basują beżowe skarpety osadzone w klapkach Kubota. Zakochasz się w moich włosach falujących z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
gdy widzę klapki Kubota od razu robię się lekko wilgotna... mrrrau ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
wspaniale! :) przez to zapewne Twoje skarpety nabierają tego cudownie beżowego koloru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
widzę, że masz wyczucie stylu i smaku :) Twoje klapki doskonale komponowałyby się z moimi japonkami z biedronki - moje halluksy nie pozwalają na noszenie innego obuwia ;) przez te japonki nie mogę zakładać podniecających podkolanówek w cielistym kolorze, które tak kręcą mężczyzn - mam nadzieję, że mi to wybaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że mam wyczucie stylu i smaku. Nie bez kozery nazywają mnie Armanim nad Wisłą. W Ciechocinku mam swoje pokazy mody. A moja stylówa niezmienna od czasów reformy Grabskiego rzuca na kolana niejedną kuracjuszkę z artretyzmem. Wspomnienie twych cielisty podkolanówek powoduje, że wszystkie włosy na łydkach mi stają, a oddech robi się charcząco-rzężący. Daj mi proszę popieścić Twe 3-piętrowe piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
od którego piętra chcesz zacząć, bo nie wiem, czy opuścić ramiączka bluzki czy raczej podciągnąć ją nieco w górę? podczas gdy ty będziesz pieścił me piersi, pozwól, że dotknę swą drżącą dłonią Twojej saszety, która bardzo pięknie podtrzymuje i zarazem eksponuje Twój cudny, męski brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uchyl swą bluzkę. Uwolnij swe 10-cio centymetrowe sutki. Wiesz, jak do szału doprowadza mnie ich widok. Jak zwisają niczym dżdżownice w poszukiwaniu żyznej gleby. Wyjmuję me sztuczne zęby i wkładam Twe robaczki do mych ust. Robią się takie sztywne, że mogę nimi dłubać w nosie. A teraz zajmij się proszę moją saszetką. Jest tam legitymacja emeryta, karta kombatanta i czerwona książeczka towarzysza z PZPRu, którą noszę już tylko z sentymentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
haha, przepraszam, ale dopiero przeczytałam ten ostatni wpis, cudowny i podniecający :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
dziś cały dzień chodziłam w czarnych sandałkach na bardzo wysokim obcasie i powiewnej, cieniutkiej czarnej sukience przed kolano, pod spodem nic nie miałam - cudowne jest uczucie, gdy idę ulicą, wiatr lekko podwiewa mi sukienkę czuję jego powiew między nogami, miły chłodek i mam świadomość, że nikt poza mną się nie domyśla, jak mało ubrań mam na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekscytujący początek ale wizje z poprzednich postów psują smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
cóż... pozostaje albo zignorować poprzednie posty albo ten ostatni - wybór należy do Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamknę oko na tamte. nikt nie wie ale wielu fantazjuje - widziałem dziś na ulicy dwie kobiety przy których tak właśnie pomyślałem - chyba nie ma nic pod spodem - moe jedna z nich byłas Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
musiałam nieco się pilnować... wiał dość ostry wiatr, każdy podmuch mógł niebezpiecznie podwiać sukienkę, a mężczyźni spoglądali w moim kierunku - być może jednym z nich byłeś Ty :). W pewnym momencie przechodziłam kładką nad wykopem, w dole stali robotnicy... bardzo podniecająca jest ta świadomość, że nie mam nic na sobie, a jakieś wścibskie oko może ujrzeć to, czego w lecie nie zakrywam niepotrzebnym materiałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wtedy czujesz? po drugiej stronie jest pragnienie by jakoś dosięgnąć, sprawdzić - i ta sztywność w spodniach nagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
właśnie myślę o tym, o bardzo męskiej reakcji faceta po nagłym odkryciu mojej tajemnicy... sama ta myśl jest niezwykle kręcąca, robi mi się wtedy tak ciepło w dole brzucha, które chłodzi powiewający od spodu wietrzyk - uwielbiam gdy stoję w lekkim rozkroku lub siedząc na ławce nieznacznie rozchylam nogi, a on tam wpływa... jaka byłaby twoja reakcja gdybym usiadła naprzeciw ciebie i rozchyliła nogi celowo tak, abyś mógł dostrzec co nieco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbowałbym patrzeć ci w oczy - tak długo, żeby sprawdzić czy utrzymasz kontakt... nie byłoby to łatwe bo chcłodzone wietrzykiem ukryte miejsce ciągnie jak magnes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
uwielbiam w ten sposób prowokować - patrzyłabym ci prosto w oczy, bez mrugnięcia... i rozchylając nogi dotknąć dłonią wewnętrznej części uda wciąż obserwując twoją reakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstaję i robie kilka kroków - jakbym odchodził - odwracam się - i widzę zawód i złość, zmarszczony nosek - wolnym krokiem podchodzę do ciebie i dotykam policzka - czuję ciepło i widzę lekko rozchylone wargi, przymrużone oczy przesuwam palce pod brodę ' lekko unoszę i próbuję końcem języka lekko obwieść twoje wargi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
hmm, jesteś pewny siebie, a ja lubię zdecydowanych facetów... chwilę Ci się przyglądam z kamiennym wyrazem twarzy (oczywiście wewnątrz mnie wszystko się gotuje, ale nie chcę dać tego po sobie poznać), po czym skinieniem głowy zapraszam Cię na swą ławkę, lecz celowo nie robię Ci miejsca, chcę, byś usiadł blisko, patrzę na ciebie i mimowolnie oblizuję wargi, następnie lekko je przygryzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podchodzę nic nie mówiąć - wyciągam dłoń ku twoim włosom ale chwytasz mnie za nadgarstek i odsuwasz - chwilę się siłujemy - w tym czasie siadam obok i wącham twoje włosy - oddychasz coraz szybciej, widzę jak falują ci piersi. Czuję jak twoja ręka prowadzi moją do twoich kolan. Przez chwilę nic nie widze bo mam twarz w twoich włosach ale dłonie czują skórę na twych kolanach, lekko spoconą i gorącą. Wtedy znów zaczynasz się bronić cichutko pojękując, chcę zbadać ciepło skóry na udach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
robi się coraz bardziej gorąco, twój dotyk sprawia, że już czuję prądy przeszywające moje ciało, zwłaszcza tam, w środku... mam w głowie szalone rzeczy z Twoim udziałem, wsuń swoją dłoń pod moją sukienkę, tylko ostrożnie, pamiętaj, że ktoś może nas zobaczyć, nie mam ochoty na ceregiele, również prowadzę swoją dłoń w kierunku twojego uda, coraz bliżej i bliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To złę miejsce - wstaję i chwytam cię za rękę - chwilę protestujesz zdziwionymi oczami ale ruszasz za mną. Czuję twoją dłoń w swojej. biegniemy - niedaleko jest mały hotel. Biegniesz za mną i rozglądasz się ze strachem ale wiesz, że nie ma odwrotu. Jak szalony wrzeszczę do recepcjonisty - wszystko rozumie, dużo już widział - szybko daje klucz. tylko jedno piętro. Chwytam kartę i próbuje otworzyć, ale wciskasz się między mnie i drzwi i gryziesz mi wargę lekko mrucząc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli jest jakaś dziewczyna z Krakowa, to polecam się jestem przystojnym 21 latkiem chętnym na nowe doznania gg 857627

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama - napisz - tam dalszy ciąg ... nicniepasuje@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama w łóżku
o, tak, cudowny pomysł, przez moment byłam zdezorientowana, ale w sekundę podjęłam decyzję i podążyłam za Tobą, kurczowo chwytając się Twojej dłoni jak tonący brzytwy... nie ma już dla mnie ratunku, ale chcę się dziś zatracić, nie liczy się nic oprócz chwili obecnej... pod drzwiami pokoju, gdy Ty próbujesz się uporać z kartą, ja łapczywie smakuję Twoje usta, spragniona, nie mam ochoty ani minuty dłużej się hamować, wpijam się w nie wygłodniała, są tak cudownie wilgotne i miękkie, jednocześnie przywieram całym ciałem do Ciebie, czuję przez ubranie jak jesteś nabrzmiały i twardy, mam ochotę zacząć cię rozbierać już w progu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sama ale ten gość z Krakowa stoi w korytarzu i patrzy na nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×