Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka tam żonka

Jak tam konkubiny zmieniło się coś od ostatniej dyskusji?

Polecane posty

Gość gość
przez wiele lat była konkubiną aż musiałam zalegalizować związek z kilku przyczyn i jakoś różnicy nie widać Konkubent tzn mąż nadal pierze mnie po pysku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahhahah prawo kobieto czy Ty wogóle wiesz co to jest rodzina ??? rodzina dla Ciebie to jest to co Ci na papierku ktos napisał :) załozne ... masz czy nie masz slubu rodzina to szczesliwe dziecko i szczesliwi rodzice to jak ktos nie ma slubu a dziecko przychodzi szczesliwe i rozesmiane i mów: mamo, tato Kocham Was bardzo jestescie moja rodzina to UWAGA DROGIE PANIE BEZ SLUBU NATYCHMIAST ODESLIJSCIE DZIECKO DO KODEKSU CYWILNEGO PO DEFINICJE RODZINY :p ja paaadam ze smiechu wiesz ile ja zanm osob po slubie które nie potrafia rodziny stworzyc kto Ciebie chował kobieto mamusia która Ci kazał męza znalezc i miec dzieci ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"rodzina dla Ciebie to jest to co Ci na papierku ktos napisał usmiech.gif załozne ..." zalosne nie zalosne ale tak jest Konkubinat nie jest rodzina bo takie mamy prawo a nie inne . Wiec mozesz sie pluc dowoli ale to tak nic nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby bylo jasne poprzedni post jest do cymbała z 17:16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie mieszkanie bez slubu jest fajne na studiach a nie wieku 40 lat . To jakby związek stal w miejscu ...bezsensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Aktualnie w Polsce nie ma możliwości rejestrowania konkubinatów ani praktycznego dochodzenia praw spadkowych (chyba że z testamentu), alimentacyjnych dla konkubenta i jakichkolwiek innych z tytułu pozostawania w konkubinacie. Konkubenci jedynie są dla siebie osobami najbliższymi w rozumieniu prawa karnego, co rodzi pewne skutki w postępowaniu karnym (np. możliwość odmowy zeznań wobec konkubenta)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawo prawem kochana i mozesz sobie tym zyc do woli bo jesli rodzina jest po slubie w prawie dobrze przyznaje Ci racje ciesz sie jednak mam dla ciebi niespodzianke :) DO OKRESLENIA PRAWDZIWEJ RODZINY NIE POTRZEBA ZADNYCH PRZEPISÓW no ale jak znam zycie nie masz o tym pojecia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stazem
ja tam uważam, ze mieszkanie ze sobą jest generalnie fajne- ze ślubem, czy bez, na studiach badź nie. Nie bardzo rozumiem co oznacza, ze zwiazek stoi w miejscu... Że ślubu nie ma? Znam wiele par małżeńskich bezdzietnych, mieszkajacych katem u teściów- taki związke chyba bardziej stoi w miejscu, nie sądzisz gościu z 17:33? Nasz akurat "pędzi do przodu" :) Mamy wspólne mieszkanie i wspólne dzieci- rozwój,że hoho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 17:35 ty zdaje sie zyjesz prawem jest dla ciebie wyznacznikiem we wszystkim ?;p konkubino ze stazem ja znam mnóstwo par po slubie mieszkajacych kątem u tesciow :) ( pamietaj jednak ze nie zyja w grzechu i zgodnie z prawem :) i jak np wspólmazonek umrze to w spadku dostana jedynie długi naturalnie zgodnie z prawem :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauwazyłyscie ze biedna autorka nie osiągnowszy sukcesu w rzucaniu mięsem nagle zniknęła??:P jest tez mozliwosc ze mąz juz wrócił z pracy i w ramach ich przsiegi małzenstkiej musi spełnic wszystkie swoje obowiazki małzenskie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stazem
Magda78- no to właśnie podałam przykład tych "rozwijających się" par małżeńskich:) Jako argument, ze związek, gdzie nie ma ślubu nie jest żadnym staniem w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieRozumiemmmmm
A co złego w mieszkaniu z teściami ? Ja akurat mieszkam sama ale znam kilka malzenstw gdzie mieszkają z rodzicami i maja sie bardzo dobrze .Moj przyjaciel mieszka z zona 3 dzieci , rodzicami i dziadkiem w dużym domu . Do tego maja jeszcze gospodarstwo .Świetna rodzina i szczerze mówiąc ja im osobiście zazdroszczę.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka tam jedna konkubina
Ja z Tobą nie dyskutowałam. Natomiast mogę pochylić się tylko z żalem nad Tobą, że jesteś osobą, którą docinanie innym dowartościowuje. Życzę wszystkiego najlepszego miłym, dobrym osobom żyjącym w szczęśliwych konkubinatach i małżeństwach, osobom, które chciałyby wyjść za mąż / ożenić się życzę spełnienia marzeń (czy są samotne, czy w związku nieformalnym). A Tobie Autorko mogę życzyć tylko byś kiedyś była tak szczęśliwa, abyś nie czuła potrzeby dowalania innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stażem
no ja akurat uważam, że nie zakłada się własnego gniazda w cudzym- ale to ja. Jeśli komuś odpowiada- niech mieszka z rodzicami/teściami/. Podałam to jako przykład, bo dla mnie związek idący do przodu to taki, gdzie są dzieci, gdzie mamy coś "swojego"- dla mnie to jest własne lokum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieRozumiemmmmm
konkubina ze stażem czyli tak konkubinat i bękart jest ok ale mieszkanie z rodzicami juz blee? to jest hipokryzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"no ja akurat uważam, że nie zakłada się własnego gniazda w cudzym- ale to ja. " A dlaczego obcym ? oni nie mieszkają u obcych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stazem
Wybacz, nie zamierzam dyskutować z kimś, kto nie dość, że jest prostakiem to jeszcze nie rozumie znaczenia słowa hipokryzja. Wiec daruj sobie. Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie mówi ze mieszkanie z tesciami to cos złego droga nieeeroozumieeem jednak juz nazywanie dzieci bekartami to akurat jest prostackie . mieszkanie u tesciow to jak na stancji NIGDY NIE BEDZIESZ U SIEBIE I PREDZEJ CZY POZNIEJ TO USŁYSZYSZ :p w swoim domu jak mam ochote porzucac sie ze swoim bekartem poduszkami albo pomalowac farbkami cokolwiek porobic to robie a u kogos juz to widze nie nie bo babcia sie zdenerwuje :P albo teraz nie mozesz obejrzec bajeczki babcia ma gosci w salonie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale debile tutaj siedzą. Obcy a cudzy to nie są synonimy matołku. Całkowicie popieram konkubinę- mieszkaliśmy z teściami, przenigdy więcej. Chyba, że ktoś jest masochistą,hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nareszcie ktos kto sie ze mna zgadza mieszkanie u siebie to u siebie a u kogos to zawsze na jego warunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stazem
uff, dobrze, że ktoś rozumie o czym piszę. Jak ktoś lubi niech mieszka z rodzicami- my zawsze woleliśmy sami, tak jest zdrowiej! Możemy, a raczej mogliśmy przed pojawieniem się dzieci :) do woli biegać nago :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam mojego już powoli zaganiam dyskretnie do zaręczania się, bo się zasiedzieliśmy w tym konkubinacie ;). Zobaczymy co z tego wyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie gosc staly bywalec
magda a Ty masz dzieci ? konkubina ile masz dzieciakow? :) ja mam jedno dzieciatko ( albo jak wola zamęzne bękarta :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie gosc staly bywalec
gosc 18:25 ile lat byliscie bez slubu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "rodzina dla Ciebie to jest to co Ci na papierku ktos napisał usmiech.gif załozne ..." zalosne nie zalosne ale tak jest Konkubinat nie jest rodzina bo takie mamy prawo a nie inne . Wiec mozesz sie pluc dowoli ale to tak nic nie zmieni. x A to ciekawostka. Można wiedzieć w jakim państwie tak jest? Bo na pewno nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie aż tak długo, 5 rok jesteśmy :), i mamy więcej wspólnych spraw niż niejedno małżeństwo więc stwierdziłam że chyba jednak fajnie wziąć ślub. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stazem
Magda78- ale po co mam brać jakieś zasiłki?? Nie jestem samotną matką, wspólnie wychowujemy dzieci więc nie widzę sensu. Mamy dwoje dzieci- 4 i 6lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadulec120
Konkubina z dlugim stazem dlaczego romansowalas z zonatym facetem?Wymadrzasz sie ze masz studia a wiocha wieje????Siedzisz w domu panstwo placi,wiec po co slub???:-( No chyba ze alimenty pobierasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubina ze stazem
1.) nie romansowałam z żonatym mężczyzną 2.) nie siedzę w domu, pracuję 3.) alimentów nie pobieram Już? magda- mnie w niczym ślub nie przeszkadza, gdzie coś takiego napisałam? Nie jest mi potrzebny jak na razie. Wiecie ile jest roboty przy dwójce dzieciaków?? Nie znalazłabym czasu na organizacje:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadulec120
Ale jakos znajdujesz czas na siedzenou tu caly dzien!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×