Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NERWUSZKA

nerwica lekowa objawy????prosze o pomoc

Polecane posty

Gość NERWUSZKA

witam czy ktos z was ma lub kiedys mial nerwice lekowa? jakie sa tego objawy??? podejrzewam ze moge byc na to chora lub na jakas inna nerwice!? od kilku dni mam bole (nie sa silne ale sa) w okolicy serca przynajmniej tak mi sie wydaje moj lekarz to idiota (nie mieszkam w pl) mowi ze to bol miesni i przepisal mi gel przeciw bolowy:/ ale ja czasami czuje ze sie dusze tak jak by mi ktos sciskal serce a po chwili przechodzi.. do tego od zawsze mam dziwne lekki nie wiem czego sie boje...ale sie boje i to strasznie wtedy czuje bol zaladka itp.. a np sytulacja wcale nie jest stresujaca np.. wyjscie na zakupy wyjscie do kosciola nawet teraz to czuje ale nie mam sie czym przejmowac!!!! kilka dni temu dostalam atak paniki dusilam sie myslalam ze mam zawal i bylam pewna ze umre !!!! :( ale przeszlo i tak przechodzi a pozniej wraca nie wiem co mi jest myslalam ze to od wypicia redbula ale nie poniewaz mam to juz 5 dzien:(:(:( tak samo mialam jak urodzilam synka przez kilka dni nie moglam dobrze pelnie oddychac itp bolalo mnie chyba serce.. .. dodam ze w dziecinstwie mialam nerwice i problemy z sercem przez ojca alkoholika :( ale jakos to przeszlo z wielkiem teraz mam dzieci meza piekny dom i nie mam sie czego bac!! prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NERWUSZKA
nikt nic nie napisze nie doradzi ??? ehh poszukam moze innego forum tu bardzo zadko ktos odpisuje... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób EKG i echo serca i wszystko się wyjaśni - ja miałam 3 razy albo i 4 EKG i wszystko z***biście - na samym początku tak się bałąm ożycie że się spakowałam i dzowniłam do mamy że chyba do szpitala jadę bo będe mieć zawał serca - mama zestrachana przyjechała od razu do lekarza i nic serce pracuje jak w zegarku - przepisana końska dawka magnezu przez pierwszy tydzień czy dwa potem mniejsze - na początku pomagało później już różnie a do bólu się przyzwyczaiłam ale potem zaczęła drętwieć lewa ręka i inne takie cuda - dostałam psychotropy od lekarza pierwszego kontaktu i przechodziło powoli - potem już do psychiatry, który powiedział mi że jakiś wysyp jest teraz nerwicy wśród młodych ludzi i bardzo dużo ma studentów na głowie - oczywiście dał mi leki itp ale olałam studia - zrobiłam sobie 1,5 roku przerwy i powiem Ci że jak ręką odjął od roku nic się nie działo ! Od października wracam ... będzie masakra :D ale jak wszystko podliczyć to zostały mi 2 semestry pełne więc chyba warto te 10 mc się przemęczyć ;p aczkolwiek choroba ryje psychę tam gdzie masz największego stracha - ja mam na punkcie zdrowia i strachu przed niedocenieniem i uznaniem za kretynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamagama
Hej, też należe do grona znerwicowanych, nie dośc że ta choroba utrudnia mi zycie to ja też utrudniam je najbliższym. U mnie stres powoduje straszne kołatanie serca, robie błąd na błedzie w pracy i nie potrafię się skupić. Mi lekarz zalecił suplementację magnezem i właśnie jestem po pierwszym opakowaniu NeoMag Skurcz. Faktycznie jest poprawa, nie czuje takiego obciażenie psychicznego i w warunkach stresowych łatwiej się uspokajam a serce nie pulsuje w zawrotnym tępie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×