Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Plus urodzenia dziecka w młodym wieku

Polecane posty

Gość gość
O dalej podsumowanie, wyzywanie, ocenianie, to jest właśnie brak dojrzałości, czytam i się śmieję, takie spory są tylko na kafe. Klapki na oczach ma każdy, kto nie potrafi się zdystansować do cudzych wyborów. No co ty gościu z 11.29 Przecież: - brak wykształcenia ale skąd wszystkie studiują, kończą studia w podskokach i idzie im to jak po maśle. - zdobywanie wykształcenia kosztem opieki nad dzieckiem absolutnie nie, radzą sobie i są w kilku miejscach jednocześnie. - brak kontaktu z rówieśnikami, bo dziecko a oni mają inne zajęcia niż twoje pieluchy Przecie te prymitywne imprezy już się dawno im przejadły, pieluchy rulezzz - brak pracy nie, przecież pracują , studiują i jednocześnie zarabiają na własne mieszkanie, które zaraz sobie same kupią. - brak kasy Mylisz się, to milionerki, kasa płynie strumieniami, mają kasę na wszystko. - życie na koszt rodziców lub wegetacja na koszt własny Też nieprawda, sami zarabiają, przecież to już dorosłi, odpowiedzialni ludzie z dzieckiem. - mieszkanie u rodziców lub na wynajmowanym - brak czasu na hobby Nieprawda, na pieluchy, kaszki , smoczki zawsze jest czas, a kto powiedział,że dzidziuś nie może być hobby? - często niedojrzalosc szczególnie faceta, do związku Ależ skąd, nie ma jak to dorosły 20 kilku latek, objawienie męskości wręcz, marzył o rodzinie i teraz jest jej głową. Wszyscy rówieśnicy mu zazdroszczą tych spacerków z wózkiem. - np. Wakacje. Rówieśnicy popijaja cole, pokrywają się na plaży, pływają a mloda mama biega za dzieckiem. Przecież wiadomo,że te imprezy to prymitywne są, po co ta kola, lepiej babki z piasku ulepić, a wieczorem bajkę dziecku poczytać, to takie głębokie przeżywanie życia. No i tak to własnie wygląda, wpieranie innym ,że białe jest czarne, a czarne jest białe, tylko po co na siłę szukać plusów, tam gdzie ich nie ma, a nawet być nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plus szybkiego bycia rodzicem to szybkie bycie dziadkiem lub babcią. Do tej co zaciesza jak dziecko, że fajne, że wygląda prawie jak siostra swojej córki. Jakbyś urodziła w wieku 14 lat, bylybyscie jeszcze bardziej podobne, wiesz? Ja dziękuję. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co się podnieca, że 47 latka nie dopilnowała dziecka. Mylisz dorosłą, kochającą matkę z alkoholiczką z bramy, która pewnie zaczęła ten sport wcześniej niż ty. Mózg trzeba ćwiczyć albo chociaż używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 11.39 idealnie napisane, nic dodać, nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze posługiwanie się stereotypami jest dowodem na to że wasz wiek nie sprawił że jesteście dojrzałe. Nie kazda młoda matka to niewykształcona kretynka która niczego w zyciu nie osiagneła. Nie jedna kobieta która urodziła po 30rż nie ma żadnego wykształcenia pracy, a mąz to tez nie ideał a zwykły nieudacznik. Na siłe wciskacie kit o tym jak to rodzac poniżej 30 kobieta wręcz upada na dno. Jakas tam wyżej tierdzi ze ktoś się podnieca ta 46l wspomiana wcześnie, niezła hipokrytka z ciebie po pierwsze oceniasz matke która straciła dziecko tragicznie a po drugie poczulas się urazona co czemus dowodzi. =Dwudziestolatka tez może być dobra matka i do tego być spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta piszaca o godzinie 11:39 to dowód na frustratke, URODZIŁA PEWNIE GRUBO PO 30STCE I PODNIECA SIE ŻE JEJ ZYCIE JEST LEPSZE. Jestes tumanem, i jak widać jad az wypływa. Nie osiagneła NIC i z żalem patrzysz na nie jedna 25latke która ma prace męza dom i nie biega do MOPSU jak ty. Czujesz się stara nieatrakcyjna i rekompensujesz to sobie udając idealna matke, wmawiać sobie możesz że młode matki to puste idiotki żebraczki bez szkoły, a to i tak nie zmienia faktu że to ty masz problem z sobą bo niczego nie osiagnełas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmmm matka ze Szczecina była pod wpływem alkoholu. Błędy rażą w oczy ale pewnie to moje stare oko szwankuje. Nie piszę, że młoda matka ma mniej niż 30 lat :) Hehehe chaos panuje w głowie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode mamy gotują się od środka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda kobieta ma za cel: puszcać się do 35r zycia na imprezach, po czym złapać kogokolwiek na dziecko, i udawać cnotliwą dojrzałą mamusie. Jeżeli twierdzisz że posiadanie dziecka w młodym wieku nie ma plusów to nie dorabiaj ideologii, bezzębnej dziewuszki z wykształceniem podstawowym tonacej w pieluchach. Zarówno młoda matka -20latka jak i dojrzała 40latka może być fajna matką, i nie twierdzić że dziecko jej coś odebrało, takie tezy są dowodem na to że niektórzy nigdy nie powinni decydować się na dziecko-.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohohoh a każda ta po 30stce to ma firme przystojnego faceta i jest bogata jak kulczyk :classic_cool: co za tępe wieśniary umysłowe starość co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młode mamy bronią swojego życia, bo nie mają porównania- i z tym się zgadzam. To trochę tak, jakby spytać czy chciałabyś, żeby nie było na świecie twojej mamy,taty czy siostry- one urodziły dziecko i od razu je pokochały, stało się częścią ich życia. A trudności- są do pokonania. Równie dobrze ja nie mam prawa wypowiadać się jak to jest być młodą matką bo g... o tym wiem. I pewnie mnóstwo fajnych momentów mnie ominęło, ale o tym się nie dowiem. Co do np. hobby- tak, dziecko może nim być- i jeśli ktoś ma radochę z klepania piaskowych babek na plaży to komu to przeszkadza? Mam koleżankę, która jest idealnym obrazem Matki Polki bez żadnych innych zainteresowań- i jest mega szczęśliwa z tymi swoimi zupami, kupami i pieluchami, więc nie sądzę żeby miała wizję, ze coś ją w życiu omija. Ogromny minus- niestety niedoceniane finanse. Nie oszukujmy się mało osób w okolicy lat 20 ma świetną pracę, wykształcenie i własne lokum. Nie twierdzę, ze są to kwestie nie do przejścia- ale zwyczajnie łatwiej cieszyć się macierzyństwem mogąc pozwolić sobie praktycznie na wszystko i nie musząc wyliczać z czego trzeba zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosć 12.05 zabastuj, już głupiej się nie da napisać, to,że na okolicznych bazarach jesteś pierwsza krzykaczką o niczym nie świadczy, ale błysnęłaś mądrością, no brawo. Elementy każdej prostackiej wypowiedzi:- -ocenienie rozmówcy, -obrażanie rozmówcy, - z bezsilności wmawianie zazdrości, - krzyk capsem, - wyimaginowana postać rozmówcy, -odnośniki do atrakcyjności, bądź jej braku, chyba wystarczy, wnioski oczywiste. Zastanów się dziewczyno nad sobą, jak dzieci chcesz wychować, skoro walisz całą listę z przepisu jak być chamem doskonałym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzynka urodzila w wieku 20 lat, wielce szczesliwa i w ogole, a teraz dzieciak agresywny wobec innych dzieci czy zwierzat, a ta zalamana, bo nie wie co z tym zrobic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dla ciebie wczesne macierzyństwo ma plusy. Gratuluję, że się spełniłaś. Nigdzie nie napisałam, że jesteś złą matką. Nie mi to ocenić. Napisałam, jakie są minusy bycia młodą matką. Nigdzie nie jest napisane, że 30stki to idealne matki. Ogarnij się. Wdech i wydech i tak do skutku. Czemu się tak oburzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się szczęśliwe i spełnione młode matki zaprezentowały, pięknie, wręcz cudownie. Za to lubie kafe, za tak debilne dyskuje jakich nie ma nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:12 pokazałaś swoje cechy osobnicze. Tego nie można ci pogratulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Debilne z tego względu, że każda będzie broniła swojego stylu życia i każda ten swój styl uznaje za najlepszy. Ale to się tyczy obu stron konfliktu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:13 ty w ogóle poplynelas. :) fajna jesteś. Ale poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymając się kwestii merytorycznych któraś wyżej napisała, że świetnie sobie z mężem razem radzili, bo dostali dom z ogródkiem na własność od RODZICÓW, a mąż przejął firmę po TACIE, natomiast w przerwach zajęć na studiach latali do domciu przytulić dzieciątko, które siedziało z opiekunką (która również pewnie nie pracowała jedynie z dobroci serduszka). Cóż gdyby każda tak sobie świetnie radziła myślę, że nie byłoby przeciwskazań do posiadania dzieci w młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polly one i tak zaraz napiszą, że je obrazilas tym wpisem. Wyczytają między wierszami, że są bezzebnymi :) złymi matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.13 bez komentarza, chyba najgłupsza tutaj jesteś. Jasne,ze gdyby każdy dostawał dom od rodziców, firmę od teściów, to nie byłby tego tematu, kłania się jedna czytanie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do młodych mam: jak to było zaraz po narodzinach dziecka? Gdzie mieszkałyscie? Za co zyliscie? Gdzie był ojciec dziecka? Czy przerwałyście szkołę lub studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmowane mieszkanie pensja ojca dziecka i moje zlecenia partner przy mnie dziekanka - studia wcześniej niestacjonarne (i później kontynuowałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość no 1
Mam 22 lata, rocznikowo 23, urodziłam miesiąc przed 22 urodzinami. Ciąża była planowana, a ja nie muszę się wam tłumaczyć i udowadniać że jestem szczęśliwa. Nie mam kompleksów z tym związanych i nie potrzebuję się dowartosciowywac opisując tu swoje wspaniale (moim zdaniem) życie. Życzę Wam wszystkim (młodym i dojrzałym mamom, obecnym i tym przyszłym), aby wszystko układało się Wam po Waszej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kubeczka mojego
Jesteście pustymi szma...tami! Jak można dać się zapłodnić tak wcześnie i to pewnie jakiemuś ochydnemu wyzelowanemu idiocie któremu zalerzy tylko na d****h Który normalny chlopak myśli o dziecku w tym wieku????!!!!! A jak macie starych facetów to nie ma się czym chwali pewnie żadna normalna dorrosla kobieta go nie chciała to wziął se guwniare. Mam takiego kolegę w robocie rzadna koleżanka go nie chciała to znalazł se właśnie taką guwniare i odrazu go na bahora zlapala a on taki niby szczęśliwy ale kiedyś zwiezyl się kumplowi że ta jego to leniwa jest i nawet obiadu mu nie ugotuje. I tak właśnie jest z niedojzalymi guwniarami co się w dom chcom bawić bo myśli jedna z drugom ze bobaski to takie słodkie ale żeby dobrze wychować to dziecko mężowi obiad ugotować czy uprać i posprzontac to juz nie ma komu bo wola na impreske isc. DO NAUKI GUWNIARY szkole najpierw trzeba skaczyc!!!!!!!! Ja urodziłam jak miałam 27 lat pierwsze dziecko i jestem mlodom mama ale nie guwniarom !!!!!! Teraz mój synek ma 4 latka i chemy się z mężem o drugie dziecko starać po wakacjach i to jest odpwoedni wiek na dzieci a nie 20 lat !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja starsza o 2 lata siostra jrodzila córkę w wieku 17 lat. Wyszla z tej okazji za mąż ;) poradzili sobie nie najgorzej, szwagier pracował, może kokosow nie zarabial, ale na zycie bylo. Rodzice tez pomagali, ale nie jakoś często i wydatnie. Ot, pożyczył do pierwszego, pomogli coś załatwić. Po trzech latach urodził się syn. Jak dzieci poszły do przedszkola siostra poszla na studia. Skończyła je i pracuje w zawodzie. Zarabia nieźle. Mąż w tym czasie nie doksztalcal sie, pracuje. Dzieci maja już 19 i 16 lat. Córka studiuje. Siostra ma więc 37 lat, pracuj*****awi sie i korzysta z życia. Ja mam 35 lat. Po maturze poszlam na studia i je skończyłam. Bawilam się i zwiedzilam trochę swiata. Pracowalam. Poznalam męża. Po 30 urodzilam pierwsze dziecko, zwolnili mnie z pracy. Urodzilam drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ortografia sie klania kretynko! Innym kazesz sie do nauki wziac, a tyle bykow nawalilas, ze az mi cie zal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plus jest taki, ze ma sie wiecej sily, jest mniejsze ryzyko wad i poronienia, jesli chce sie miec wiecej niz jedno, to kolejne dziecko urodzi sie, kiedy matka dalej bedzie mloda, a nie przekroczy magicznej granicy 35 lat. minusy tez sa: brak stabilnosci i gorsza sytuacja materialna niz u satrszej kobiety, koniecznosc godzenia rodziny z nauka (lub rezygnacja z nauki), brak czasu na imprezy, podroze itp., w wieku kiedy inni wlasnie na tym spedzaja czas. ja urodzilam pierwsze dziecko majac 27 lat, wsrod kolezanek bylam pierwsza, teraz mam 29 lat, chce miec drugie, ale moja ciaza zakonczyla sie poronieniem. nachodzi mnie mysl, czy gdybym nie zostala mama wczesniej, to czy teraz nie mialabym juz dwojki dzieci, a poronienie by mnie nie spotkalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plusy -łatwiej znosić ciążę -łatwiej urodzić -statystycznie mniejsz eryzyko urodzenia chorego dziecka -łatwiej wrócić do formy sprzed ciąży -więcej energii, siły, łatwiej łączyć wychowywanie dziecka z praca prowadzeniem domu -szybciej się można dorobić /mam wielu znajomych 30, 30kilkulatków, którzy mają już domy, dobre auta, wszystko co potrzeba od strony materialnej/ -po odchowaniu dzieci jest się jeszcze młodym i można w pełni korzystać z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×