Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bardzo agresywne dziecko nie potrafie dac sobie z nim rady

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich . bardzo proszę Was o pomoc. Mój syn ma 21 miesięcy . od 4 miesiąca wychowuje się bez ojca. widzi go raz na 3 miesiące, syn mnie po prostu terroryzuje. bije mnie tak ,że czasem płacze z bólu. nie potrafię dać sobie z nim rady. w domu nigdy nie było agresji w a tyłek dostał jeden raz . przez jakiś czas starałam się dotrzeć do niego , spokojnym tonem rozmowąm później zaczęłam wrzeszczeć. - nie pomaga nic. nie mogę w domu nic dotknąć. nie mogę napić się rano herbaty. bo on uwielbia sobie przelewać w kubeczka do kubeczka gdy widzi , że piję coś z kubka drze się , rzuca. gdy powiem nie wolno zaczyna mnie bić głową, szarpać , wyrywa mi włosy garściami, szczypie mnie po buzi ... nie daje z tym rady. gdy to robi mocno go trzymam żeby nie mógł mnie bić , wydziera się gryzie. kiedyś przyszedł do mnie z książczeką oglądał ją w drugą stronę zawsze tak robi, gdy przeworóciłam mu ją tak jak powinna być rzucił się na mnie i zaczął mnie bić. żyje z własnym dzieckiem ... takim małym jak pies z kotem. boję się do niego odezwać żeby się na mnie nie rzucił. kiedyś zaczęłam mu śpiewać kołysanke tak się wkurzył, że po złości zaczął sikać na podłogę, zaczęłam więc dalej ją śpiewać żeby nie pokazać mu że wygrał poszedł i zrobił to drugi raz. robi wszystko na złośc, gdy ułoży mu się źle kloec zaczyna rozwalać wszystko w domu. nie radzę sobie z nim .nigdy nie przyszedł mnie przytulić nigdy nie dał mi buzi i nie powiedział do mnie mama. gdy moja mama przprowadza go ze spacerku i ja staje w drzwiach to on zaczyna płakać. moja mama dziś wzięła go do siebie na noc gdy w aucie chciałam dać mu buzi on mnie odepchnął i zaczął płakać/ czuję się jak wyrodna matka ... przed moją rodziną mówie, że ja mu nic zlego nie robie... nie wiem czy oni mi wierzą. dziś moja mama sama widziała jak on się na mnie rzucił... czasem czuje, że on zwyczajmnie mnie nienawidzi i to czy ja jestem czy mnie nie ma nie robi mu roznicy. to dziecko mnie nie kocha ono mnie nienawidzi ... a ja nie wiem dlaczego. bylam z nim u psychologa powiedziała, że trzeba być wobec niego konsekwentynym ale ja nie potrafie bo ten maluch jest silniejszy ode mnie ... proszę ... co ja mam zrobić . co mam zrobić żeby dziecko, któłre kocham nad zycie i wychowuje sama... mnie zwyczajnie pokochało ... proszę Was o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie on ma kary ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autyzm? sama mam dziecko z tym syndromem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź znim do egzorcysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam u psychologa 2 razy stwierdziła, że jedyne co ją niepokoi to brak mowy ... jakie ma kary? żadnych on niczego nie słucha. czasem coś mu zbiore, czy jak wrzeszczy o nic zamykam sie w kuchni on z reszta robi to samo . potrafi pokazac gdzie ma pępek, bawi się z dziećmi lubi dzieci, moja mame uwielbia i okazuje jej to. jak mowie uciekaj to ucieka chowa sie i czeka az przyjde go wygilac. zwraca uwage na ludzi . pscholog powiedziala, że nie ma żadnych podstaw aby świadczyć, że to autyzm. tylko ja po prostu czuje że on zwyczajnie mnie nienawidzi, odpycha mnie. on mnie wrecz bije ... i to tak dotkliwie , że płacze z bólu potrafi wyrwać mi garść włosw. ja mowie nie wolno a on robi dalej , na zlosc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam ludzi, których +proszę zrozpaczona o pomoc a oni ze mnie szydzą i z mojego dziecka. dziękuję za pomoc :) niepotrzebnie tu pisałam narobiłam sobie więcej zmartwień niż pożytku/miłego wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Za bicie i agresje wobec kogokolwiek klaps w tyle, lub po łapach raz , dwa i do kąta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpieprz mu porządnie,gówniarz musi w końcu poczuć że nie może sobie pogrywać bo to ty masz rządzić w domu a nie on. Nie mówie o regularnym biciu ale raz a porządnie by mu się przydało. Niech wyje,niech drze się,nie oddzywaj się do niego dopuki nie przyjdzie i nie zacznie zachowywać się normalnie olewaj gówniarza bo wejdzie ci na głowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studiowałam pedagogikę z rewalidacją , nie skończyłam to fakt ale pisałam prace zaliczeniową o AUTYZMIE i wiem ze autyzm pojawia się w tym wieku i podobnie sie zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moż etaki etap w życiu, przejdzie z czasem. Jeśli nie dajesz rady to możesz jeszcze poprosić o przepisanie leków uspokajających. Ale to już ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam synka ciut starszego i trudno mi sobie wyobrazic zachowanie Twojego synka, to nie jest normalne, zeby taki maluch byl tak agresywny, przeciez dziecko w takim wieku nie potrafi kogos tak nienawidzic, byc moze popelniasz jakis blad, brak Ci konsekwencji, zbysz szybko ulegasz, moze przez to maly nie ma poczucia bezpieczenstwa przy Tobie bo nie stawiasz zadnych granic tylko zalamujesz rece, byc moze to autyzm, byc moze jeszcze co innego, dobrze by bylo gdybys znalazla dobrego psychologa ktory poobserwuje ciebie i synka w domu i pokaze jak pracowac z malym, mam nadzieje, ze wszystko sie Wam jakos pouklada, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie laczysz tego z brakiem ojca???? Psycholog tego nie pokojarzyl? Moje dziecko ma autyzm, ale wcale tak sie nie zaczal, wiec przestancie zwalac wszystko na autyzm domorosli psycholodzy. Pogadaj z jego ojcem. Moze to dziecko podswiadomie w Tobie widzi przyczyne tego, ze nie ma taty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konsekwencja i jara za każdym razem za złe zachowanie. Nie możesz się poddać ani złamać. To mały terrorysta wykończyć cie jak go nie opanujesz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź się autorko w garść, bo nie dość że ty jesteś nieszczęśliwa to przy okazji unieszczęśliwiasz dziecko. Ono wbrew pozorom nie jest zadowolone z tej swojej agresji, braku granic- których nie umiesz mu wyznaczyć. Szarpie się z tobą i swoim życiem .. a jest tak krótko na tym świecie. Słaba jesteś, a musisz pokazać mu kto rządzi w domu. Teraz rządzi maluch, który nie skończył jeszcze 2 lat :O Na pewno będziesz miała z nim przeboje.. może skończy w poprawczaku.. albo innym kryminale.. może cię pobije, okradnie.. dzieci słabych rodziców tak kończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzieco z autyzmem nie maja czegos yakiego jak przyzwyczajenie do rzeczy miejsca itd? Brat mojej kokezanki mial upatrzona jedna sxklanke ktora bhla delikatnie ubita i nikt z niej nie mogl pic . Chlopak mial 24lata dziwnie sie wtedy poczułam jak pilam herbate a on mi wyrwal i oblal mnie i pojawila sie u niego konkretna agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty nie dajesz sobie rady z tak malym dzieckiem, to pmysl co bedzie potem! i jak to bije cie, jest silniejszy? dwulatek? kobieto, wez sie ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 22:07 Kolejny mit na temat autyzmu. Nie każdy autysta ma przymus stałości otoczenia, rzeczy itp. Mój uwielbia niespodzianki, lubi zmiany. Nigdy nie był agresywny, jest bardzo czuły. Ma 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wzięła przełożyła przez kolano,jeśli umie liczyć kazała liczyć klapsy i powiedziała że -Dam ci teraz 5 klapsów bo się brzydko zachowałeś,musisz je głośno liczyć bo inaczej dostaniesz kolejne 5 jeśli nadal nie zaczniesz liczyć to kolejne 5 tylko że co następne będą na gołą pupę i wiesz raz taką karę zastosujesz może dwa i będzie spokój. Tylko wiesz ta kara jest bolesna więc nie dawaj jej jak np wyleje jakiś napój tylko jak cię uderzy. I myśle że nie masz z nim więzi powinnaś wybudować taką relacje może więcej zabaw itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko swoim zachowaniem "krzyczy" o narzucenie mu zasad i konsekwencje. Za każde złe zachowanie trzeba go ostrzec że tak nie wolno a jak powtórzy znowu to mu powiedzieć że czeka go kara bo to i to zrobił źle i zamknąć w jakimś pomieszczeniu (nieatrakcyjnym dla niego) na tyle minut ile ma lat czyli 2 minuty. I tak za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ,ze dziecko powinno być przebadane konkretnie nie wydaje sie tylko badania które wyklucza choroby które mogą miec wpływ na takie zachowanie .Czy dziecko mówi podstawowe słowa daj ,nie mama ,tata czy nie mówi nic ,Konkretne badania na wykluczenie autyzmu, badania na tolerancje glutenu ,na wykluczenie toksoplazmozy .Dobry pediatra ,który zajmie sie dzieckiem i poszuka przyczyny takiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze tutaj moze pomoc tylko specjalista. Przede wszystkim diagnoza psychologiczna (szczecin http://www.poradnia-rodzinna.pl/ ) a pozniej jakies leczenie. Przeciez tak nie mozna zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to ty robisz jakis blad, skoro innych doroslych - np twoja mame traktuje inaczej mysle ze dalas sie smarkowi zdominowac, co jest zadaniem dosc ambitnym biorac pod uwage fakt ze twoje dziecko nie ma jeszcze 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że trzeba próbować terapii do skutku. Znaleźć w końcu skuteczna drogę dotarcia do Twojego dziecka. Z własnego doświadczenia mogę zaproponować http://www.psychologdlaciebie.com/, doświadczona Doktor z dobrym podejściem do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×