Dopóki się ze mną nie prześpisz, nie poznam Cię ze swoją rodziną

Czy to normalny stosunek faceta do takich spraw? Dopóki nie zobaczy jak wygląda życie seksualne z partnerką, to nie przedstawi jej swojej rodzinie ani znajomym. Jak to rozumieć?

Ma racje ! Bo dlaczego wlasciwie sie z nim nie przespisz?

Powiedz, że to żart i głupie prowo, bo jeśli nie, to mamy do czynienia z szantażem emocjonalnym.

Hahahahha . Przepraszam,ale ile macie lat? Jeśli 15 lat to wybaczam, jeśli jesteście dorośli to ...

Jesli szantaz to z obu stron: ona mu odmawia seksu, on odmawia jej czegos innego, na czym jej zalezy. Sprawiedliwe i sluszne !

Skąd wiadomo, że zależy jej na poznaniu jego patologicznej rodziny :-P phi.

>>Skąd wiadomo, że zależy jej na poznaniu jego patologicznej rodziny<< Bo zalozyla taki temat.

Bo jego zdaniem normalny związek zawiera także i to. Więc dopiero może przedstawić kogoś, z kim faktycznie w takim związku jest.

Bo to taka relacja jest. Porucha > zdecyduje czy jesteś dobra w łóżku > jeśli tak to > nadajesz się nadal na jego dziewczynę i moze Cie przedstawi > jeśli nie to > zrywa i zapomina > co za tym idzie rodzinie nie przedstawi

Jakoś inni ludzie nie mają problemu poznać wybranki z rodziną i ze znajomymi, tylko ten jeden autorki taki cwany:-P

Może po prostu kopnij go w jaja:-P bo tutaj szkoda słów.

Trudno po ponad rocznej znajomości.

Bo on wie,że Ci zależy na tym zapoznaniu, a jemu zależy na poruchaniu dlatego, wie,że to zrobisz byle by tylko zapoznać :D

nie bardzo rozumiem po co Ci znać obcych ludzi, rodzinę człowieka, któremu nawet nie chcesz dać cipki. a już lecisz z nim do ołtarza (no bo inaczej po chuj Ci te teście)

Dziwne.

jak można nazywać wybranką kogoś, z kim się nie spało? jesteście asami?:)

mam nadzieję, że mój "partner" nie będzie chciał się wpierdalać do domu rodzinnego.

Jakie wp*****lanie? To tylko zwykłe poznanie.

nie, to zaczątek ślubu i innych dewiacji. po jaką cholerę Ci znać obcych ludzi, nadto towarzyska jesteś?:O

W sumie po co chcesz ich poznać, planujecie ślub?

Bo to mój chłopak i chcę po prostu poznać jego najbliższych? Tak samo jak zalezy mi na poznaniu tego co lubi jeść, jakie filmy oglądać i co robić w wolnym czasie?

no mówię, chce poznać, bo chce zdobyć 100 pkt do zajebistości, ona wie, że on jej nie będzie mógł tak łatwo zostawić, bo co rodzice powiedzą:D rodzice powiedzą: ładna, symaptyczna, ożeń się:D a on nawet sobie nie sprawdził jej cipki. znany chwyt szczwanej lisicy. takich trzeba unikać. jak ja bym poznała tak jakiegoś faceta z rodziną, to bym im już nie wyjaśniła, dlaczego to nie na dłużej, tylko facet do przytulania. znany chwyt udupiania.

Że niby to ze mną coś nie tak???

tak, bo nie dajesz mu pupy, a po drugie nawet na forum, gdzie Cię nikt nie zna, nie piszesz, że tak naprawdę chodzi o ślub w związku z tym kafeterki nie będą mogły Ci pomóc w tym co kochają najlepiej czyli w związko-manipulacji:)

powiedz,że jednak chcesz jeszcze poczekać z wizyta u rodziny - odpadnie problem seksu :P

Człowieku! Jaki ślub?! Chcę go zobaczyć w sytuacji rodzinnej, ze znajomymi, poznać jego inną stronę. To wszystko. Nie musi mnie przedstawiać jako swojej dziewczyny.

To jakaś masakra. Nigdy mi tak facet nie powiedział :) Aż dziw że nie dałaś mu w mordę tylko wciąż z nim jesteś. Ja bym po takim tekście zakończyła znajomość. Nigdy żaden facet nie wywierał na mnie presji i nie szantażował żebym z nim poszła do łóżka. Nie chciałabym poznawać ani rodziny ani znajomych takiego chama i prostaka ze wsi :D

Chcę go zobaczyć w sytuacji rodzinnej, ze znajomymi, poznać jego inną stronę. To wszystko. Nie musi mnie przedstawiać jako swojej dziewczyny. x tylko jako kto? dziewczyna do łóżka? którą i tak nie jesteś? ja nigdy nie poznam ze swoją rodziną nikogo, bo jestem inteligentna on też - najpierw seks, potem ślub

Ale w dzisiejszych czasach sie nie przedstawia rodzinie koleżanek tylko jak już jest coś poważniejszego, kilkuletni związek , narzeczeństwo i tak dalej. Jego rodzice mogą to odebrać jako chęć zalegalizowania waszego związku, nie dziwie sie chłopakowi,że mu się nie spieszy do spotkania z rodzinka

:D nie wiedziałam, że za niezgodzenie się, żeby się ktoś nie dopierdalał do rodziny bez dania dowodu zaangażowania można dziś dostać w mordę:D