Czy ludzie z poszczególnych regionów Polski jakoś się od siebie różnią?

Rożnią się. Nie w każdym regionie używa się powiedzeń typu wpędzać kogoś w lata a na dziewczynę mówi się panna chyba tylko bliżej gór. Standard to wychodzić na pole lub na dwór ;) Daję sobię rekę uciąć że na Wschodzie jest o wiele więcej niebieskookich ludzi niż choćby na południu ;) Jest dużo różnic w zakresie upodobań żywieniowych między regionami. W niektórych częściach kraju nie jada się pewnych dań które są popularne gdzie indziej. Co do wyglądu... oczywiście że mieszkańcy większych miast inaczej się ubierają niż w małych miejscowościach. Mentalność też różna.

warszawiacy wcale się nie wywyższają bo dużo rozumieją,możliwe że czasem są podrażnieni przyjezdymi bo Ci nie są kulturalni ,tutaj jak dla mnie jest rozmowa o różnicach więc po co obrażać się

A my krakowiacy ponoć jesteśmy skąpi ale to nie prawda. My tylko nie jesteśmy niepotrzebnie rozrzutni. Ot co!

a jacy są jeszcze krakowiacy ?powiedz powiedz bo podoba mi się jeden ,a ja z wawy

A bielszczanie jacy są? Bielsko-Biała-proszę o wypowiedz

Krakowiacy to buraki. Lubią lekko niechlujny wygląd.

ludzie spod bielskich wsi straszliwe chamy

akurat :-)

Ludzie z Krakowa są fajni.Nie są rozrzutni jak tu u mnie na Śląsku,lubią zwierzęta,a szczególnie jamniki.Studiowałam w Krakowie,ciągnie mnie tam jak wilka do lasu:-P

generalnie ci z południa jakby lepsi, ci ze wschodu też lepsi, najgorsze draby mieszkają na północnym zachodzie; chyba wszyscy zajmują się handlem ludźmi albo narkotykami

Radom i Płock to małe miasteczka? No,może w porównaniu z Londynem i Paryżem [choć Radom powierzchniowo większy],to tak. WG mnie to są duże miasta. Akurat w Lubelskim jest najmniejszy odsetek osób zaciągających ze wszystkich województw.

a Torun, co o tym sądzicie? super miasto i ludzie jak dla mnie :)

Na pewno są jakieś różnice w języku, określenia gwarowe etc. Nie zauważyłam żadnych różnic w wyglądzie albo charakterze, to zależy od człowieka.

Mialam do czynienia z ludzmi z roznych regionow bedac na obczyznie. Najgorsze doswiadczenia mialam z tymi z Malopolski. Kobiety cwane, leniwe, niestety chetnie wskakujace do lozka dla korzysci. Falszywe na maksa. Materialistki. Kolezanka miala 2 facetow z Malopolski, pomieszkac, podupcyc za darmo, obaj wrocili do Polski,a tam narzeczone.. Egoisci nie z tej ziemi. My obie z Wielkopolski, dogadywalysmy sie razem, praca, edukacja, jezyk, podroze na wlasny koszt, te z Malopolski skubalyby tylko, oby nic nie robic, raczek nie brudzic.. Mam bardzo zle doswiadczenia z ludzmi z tego regionu.