Podoba mi się sąsiadka

Chyba zwariuję. Właśnie ode mnie wyszła. Jak ją zobaczyłem w drzwiach gdy zapukała, nogi mi się ugięły. Pierwsze co pomyślałem; ona to wszystko czyta. W pokoju oczywiście sajgon. Miały jechać do Szafarni na występ koleżanki ale kolega, który je miał zabrać ma już tylko dwa miejsca w samochodzie, więc pomyślała o mnie, bo kiedyś mówiłem, że jeszcze nigdy nie byłem i chciałbym zobaczyć jak to jest. Za paliwo oczywiście mi zwrócą. Telepatia czy co ? Kuźwa, cieszę się jak woźny w dzień nauczyciela. No tak, koleżanki mogły pojechać z kolegą a ona sama ze mną. Może faktycznie byłem ostatnią deską ratunku ? Chyba zwariuję.

no i? Pojechaliscie?

Nie, dopiero po obiedzie, o 15:00. Kuźwa, nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Zwykła, sąsiedzka przysługa, czy może to oznaczać coś więcej ?

Człowieku, rzeczywistość wyciąga do Ciebie pomocną dłoń. Nie kombinuj teraz za bardzo. Nie oświadczaj się jeszcze :P Po prostu bądź tam z nią. Niech będzie miło. Zawsze masz już i temat/okazję do rozmowy i jakby coś to świetny motyw do tego, żeby jej się odwdzięczyć, np. zapraszając ją gdzieś, w ten sposób dowiedzieć się, co lubi, na co ma ochotę. To nie ma znaczenia, czy to teraz zwykła sąsiedzka przysługa. W co zresztą bardzo wątpię. Powodzenia.

Przestań mówić kuźwa. Facet mówi kurwa. Jesteś ciotą czy co. Oczywiście przy kobiecie w ogóle się nie klnie, ale jesli już, to jak mężczyzna a nie jak facet, który nawet do kobiety nie umie zagadać. Biedna dziewczyna, taki lelak ją wyrywa.

Co za ciota ! Czekac, zeby dziewczyna zrobila pierwszy krok ! Zenujace !

Tez mi sie wydaje, ze to nie zwykla przysluga. Kolezanki wziela dla asekuracji, na wypadek, gdyby nie miala o czym z Toba rozmawiac. Swoja droga wstyd, ze ona musiala wyjsc z inicjatywa.

Chyba wszystko dobrze poszło a teraz oglądają u niego Mundial :P

mi sie sasiad podoba

Nie, nie oglądaliśmy Mundialu, ale było miło.