Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zrezygnować z kierunku inżynierskiego i iść na coś innego humanistycznego?

Polecane posty

Gość gość

Bo tak szczerze... to nie wiem, czy składać na niego papiery :/ to jest kierunek interdyscyplinarny, a ja nie jestem zbyt dobra ze ścisłych... od tygodnia zaczęłam się trochę uczyć, ale wiem, że nie zdołam wszystkiego nadrobić - matma, fizyka, chemia... poza tym boję się laborków z chemii, jestem taką ciapą że ojejku, boję się że nie będę umiała wykrywać, będę rozwalać wszystko naokoło etc :/. Zastanawiam się, czy nie iść na tą socjologię albo zarządzanie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź tam gdzie chcesz , pasja też się liczy , żebyś się potem nie musiała męczyć cale życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat mam zainteresowania różnorakie, rozgałęzione... przedmioty na tym kierunku inżynierskim też mi się podobają, te kierunkowe dokładniej, ale naprawdę boję się, że nie dam sobie rady, a nie mogę sobie już pozwolić na zmianę kierunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ja kierunku studiów nie postrzegam w 100 proc jako przyszłej pracy. Bardziej idę po to, żeby nauczyć się trochę życia w pewnym sensie, mieć wykształcenie wyższe. Studia, nawet z kierunku, który cię interesuje, i tak rzadko są fascynujące, już się o tym przekonałam. Lepiej pewnych rzeczy dokształcać się we własnym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie jestes naprawde dobra ze scislych, to z matma mozesz nie dac rady juz na pierwszym, a na pewno drugim roku politechniki. Jaesli masz sklonnosci do ekonomii, wybierz ja, bo o prace mniej wiecej tak samo jak po polubudzie - stan na dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie zarządzanie i inżynieria produkcji na Ekonomicznym... jest tam trochę ekonomicznych przedmiotów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na ekonomię mialam ciut za malo punktów. Ale może się jeszcze dostanę na stosunki międzynarodowe ew :P i te humanistyczne co wymieniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się martwisz? matka i tak zapłaci za dyplom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno jeśli mogę Ci doradzić to nie idź na socjologię i zarządzanie - niestety ale bardzo ciężko po tym z pracą. Z drugiej strony nie ma po co męczyć się na kierunku inżynierskim na jakim jesteś. Zastanawiałaś się może nad taką opcją jak Doradztwo i coaching? Bardzo ciekawy kierunek ( z tego co wiem jest jedynie na Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu gdzie studiuje go moja siostra ale dziewczyna bardzo sobie chwali). Jeśli masz dobry kontakt z ludźmi to po tych studiach będziesz mogła pracować przy przeróżnych szkleniach, organizować różne spotkania dotyczące rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat interesuję się coachingiem :) ale myślę, że do niego nie potrzeba studiów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha jak ma sie isc na byle gowno typu socjologia itp to lepiej wcale nie studiowac i sie nie meczyc. i tak czeka przyslowiowe kfc i tak... a ze scislych jestes kiepska wiec moze studia nie sa dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli studia nie są dla mnie, bo nie umiem ścisłych? A widziałaś, żeby inzynier to był jedyny zawód po studiach? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do studium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up. Jutro składam na ten inzynierski papiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy jaki to kierunek, są kierunki inżynierskie bez przyszłosci jak np ochrona środowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ochrona środowiska jest przyszłościowa, ale produkuje już za dużo absolwentów. Mam na niej kuzyna. A ja idę na towaroznawstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę to prawie nie ma kierunków, które są naprawdę przyszłościowe, z tej racji, że idzie na nie teraz dużo osób, a zapotrzebowania na inżynierów nie ma aż takiego jak absolwentów. Coraz większe jest za to na robotników z kwalifikacjami. Bo ktoś te maszyny i budynki zaprojektowane budować musi. Takie prawo.. jest to ambitny kierunek, ale kompletnie nieopłacalny dzisiaj, chyba że dla kogoś to prawdziwa pasja. Chyba głównie jakieś nowe kierunki i niszowe, jak nie wiem, inżynieria akustyczna na AGH, będą opłacalne przez pewien czas, dopóki polibudy masowo go nie pootwierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złożyłam już papiery ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×