Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja nie pijam kawy

mam beznadziejną sytuacje

Polecane posty

w domu ... nie chce mi się żyć w takich momentach jak ten... człowiek się cieszy z czegoś jest szczęśliwy a taka matka to niszczy w jednej sekundzie... jest mi tak strasznie przykro :( :( ;( o Boże jak żyć pod jednym dachem z takim człowiekiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ty masz lat ,ze sie na matke ogldasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam miła cały dzień, tak umiem dużo gadamy ale o sprawach mało ważnych za to moje życie osobiste w jej pojmowaniu nie ma prawa istnieć!!! jestem załamana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam problem z matką zachciało jej się pracować i nie ma jej w domu tęsknię za nią zawsze była nadopiekuńcza a teraz czuje się przez nią porzucona jest ojciec ale co z tego on ani nie przytuli ani nie da jeść nawet się nie da z nim porozmawiać bo tylko od mruczy nawet słowa nie powie do tego obszcza toaletę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo moja mama wszystko tylko na nie mam 23 lata i moj chlopak 28letni nawet spac u mnie nie moze a zareczeni jestesmy. Ale on mowi ze mam gdzie isc do niego jak mnie wkurza rodzice to sie wyprowadze i tam odzje bo moja przyszla tesciowa z ktora bede mieszkac to jest bardziej za mna niz moja matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MATKA JEST TYLKO JEDNA. & I całe szczęście :D :D :D. & Pomyśl: co jak by Ci się mieszkało z kilkoma takimi osobami :D :D :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś powiedziała mi pare przykrych rzeczy m.in że nie idzie się ze mną dogadać, że strzelam fochy i jestem obrażona na cały świat... nie zdawałam sb z tego sprawy że tak bardzo to widać... a focha miałam bo mnie do lublina nie puściła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko to skoro Ci tak źle to spakuj walizki i w drogę nikt Cie w domu nie trzyma siłą. A nie szantażujesz tu na forum, że się zabijesz. Wiesz co każdy ma to w dupie, bo każdy ma swoje problemy często większe niż Twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne biedna pokrzywdzona masz największe problemy na świecie. Pierdolisz jak potłuczona. Ja się nad Tobą nie będę litować przypominasz mi moja matkę ona też zawsze miała największe na świecie problemy i nie widziała nic prócz swojego czubka nosa. Jak miałam 21 kazała mi się wynosić z domu. Wyszłam z 6 workami od śmieci swoich rzeczy i niecałymi 50zł w portfelu to było 9 lat temu do domu nigdy nie wróciłam, więc nie pierdol, że masz takie wielkie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam twój topik jak o tym pisałaś ja już dwa razy się wynosiłam ale nie dało rady niestety przetrwać :/ planuję w przyszłym roku wyjechać jak najdalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakładałam o tym tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można walczyć czy rywalizować z własną matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×