Okłamałam narzeczonego i jego rodzinę, że skończyłam studia

Wszystko potoczyło się dość szybko, bo poznaliśmy się przez internet a wiadomo tam każdy koloryzuje, więc gdy spytał co robie powiedziałam, że skończyłam studia i pracuje. Co nie było prawdą, bo na trzecim roku przeżyłam załamanie po śmierci rodziców i przerwałam studia, zamiast tego wylądowałam w szpitalu. Spotkaliśmy się pierwszy raz gdy przyjechałam do jego rodziców, bo jego mieszkanie było w remoncie i jego matka przy obiedzie zapytała mnie czy skonczyłam studia a ja pod presją sytuacji powiedziałam, że tak, nie chciałam obcym ludziom tłumaczyć jak potoczyło się moje życie. A teraz związek nabrał rozpędu, pradopodobnie niedługo ślub a to kłamstwo wciaz wisi w powietrzu :/ Co robić? Gdyby to był tylko mój facet to jeszcze jakoś bym z nim pogadała i się przyznała, ale wiem że on powie rodzicom i będę się czuła okropnie a mają teraz o mnie takie dobre zdanie.

a dlaczego powie rodzicom??? taki maminsynek? jak cie kocha i szanuje to uszanuje twoja tajemnice i bedzie stal za toba i cie bronil, a nie kablowal swoim rodzicom, ze nie skonczylas studiow... no bez przesady - jak nakabluje, to daj sobie z nim spokoj, bo dziwny typ.

Może nie poleci do nich odrazu na skargę, że ich okłamałam, ale pewnie uzna że to nic takiego i gdzieś tam o tym wspomni im predzej czy później, bo jest z nimi blisko i duzo rozmawiają, ja też ich uwielbiam. Problem w tym, że oboje stawiają na wykształcenie i są wybitnie inteligentni, wiem że wiele stracę w ich oczach i mogę juz tego nie odbudować, nie chce tak ryzykować.

Niby do drobna sprawa, ale... Skłamałaś już na początku waszej znajomości, potem potwierdziłas to kłamstwo jego matce... dla gościa może to być znak, że może jednak nie zna Cię tak dobrze jakby chciał i jego zaufanie do Ciebie może zmaleć o kilka procent.

Tak :/ Zdaje sobie z tego sprawę, on wie że o czym chciałam mu powiedzieć, bo wtedy już raz zaczęłam tę rozmowę i później dopytywać, ale nie mogłam się przełamać. To moj straszny kompleks, wiem że to nie jest aż taki wielki problem, ale czuje się źle z tym bardzo i nie chce żeby ktoś wiedział, że nie skończyłam studiów.