BLAGAM CO MOZE BYC MOJEMU PSU KULEJE NA TYLNA ŁAPE I DRŻY MU

tak sie martwie. nagle zobaczylam,ze moj 9letni kundelek kuleje na tylna łapke i chodzi trzymając ja w powietrzu..i ona mu drży jak lezy...widać ,że go boli bo skuczał na poczatku.. nie wiem co sie stało..martwie sie ale moj ojciec smieje sie z tego i powiedzial ze zaraz go wezmie na spacer to mu przejdzie.. wredny cham traktuje psa jak przedmiot i jak slyszy ze pies moze byc chory to sie smieje i mowi ze psy nie choruja bo to nie ludzie..,

Biedny piesek :( Zwierząt jest mi bardziej szkoda niż ludzi, bo są takie bezbronne. Sprawdź może czy coś mu się do tej łapki nie wbiło? A może po prostu ktoś mu na nią nadepnął? Jeśli w łapce nie ma szkła to lepiej jedź z pieskiem do weterynarza, jeśli ból nie ustąpi.

absolutnie nie idź do weta, absolutnie... ja chrzanie, co za idiotyczni ludzie.

ojciec wredny mowi ,ze juz dawno tak mial i wczoraj tez ale mu przeszlo..kurcze ja ostatnio chyba tez widzialam ze mu ta łapka tylnia drżała..on caly czas ją liże..

mój tez kulał, okazało się że lekko przebiła mu się "poduszeczka" w łapce, malutka rana. Weterynarz wziął 70 zł za zastrzyk przeciwzapalny, ale mówił że to nie konieczne i że może samo się wygoić, jednak było to dzień przed dłuższym wyjazdem na działkę z psem i chciałam żeby mu przeszło szybciej

mój też ją lizał, przyjrzyj się jego łapom, może ma jakiś kolec wbity koło pazurków czy coś, badaj jego reakcję na dotyk łapki a na pewno coś znajdziesz

moze gdzies upadl niefortunnie... moja kicia tez pare razy w zyciu kulala, kilka razy musialam ja na zastrzyk nosic przeciwzapalny, bo to skoczyla nie na 4 łapy, to z podworka wrocila poobijana; zdarza się, jak mu nie przejdzie, to pojdzcie do weta na zastrzyk

do weterynarza, to chyba jedyne co mozna tu poradzić. Jak nie tego to kolejnego, bo przyczyn takiej kulawizny może być dużo. Skaleczenie, wyrwany pazur, stłuczenie, albo stawy. Dobry lekarz weterynarii będzie wiedział jak to sprawdzić. Jeśli jestes z okolic to zajrzyj tu - www.agrowet.com mojego psa juz kilka razy leczyli.

No co może być powinien ocenić tylko i wyłącznie lekarz weterynarii, idż jak najszybciej do lecznicy! Na co jeszcze czekasz kobieto? Na to, że zacznie Ci kuleć na drugą? to bez sensu pisanie do nas, jak nawet nie widzimy twojego pupi;a////jak chcesz, lap kontakt: http://www.weterynaria.slask.pl/