roznica wieku miedzy dziecmi jaka najlepsza

witam mam 2 letniego synyka.. i zastanawiam sie czy starac sie juz o dziecko.. z jednej strony bardzo bym chciala miec jeszcze jednego bobaska a zdrugiej obawiam sie.. mam stala prace z mezem mieszkamy za granica..dodaje ze mam 23 lata.. moze ktos sie zmagaz takim samym problemem jak ja

jak dla mnie 3lata.mozesz działac

nie ma czegoś takiego jak najlepsza różnica wieku, każda ma swoje plusy i minusy...ja mam niespełna 2 letniego syna i powoli zaczynamy starać się o następne, bo jest już po 30 i nie chce zwlekać za długo.

4 lata. Z doświadczenia. Między pierwszą dwójką mam 2,5 roku różnicy i to okazało się zdecydowanie za mało (np. były niespodziewane problemy z treningiem czystości u starszego, a tu już noworodkiem trzeba się było zająć). Między 1 a 3 dzieckiem jest 4 lata i to była różnica idealna. Dziecko w pełni samodzielne, potrafiące zająć się sobą na dłużej i bardzo pomocne (z własnej inicjatywy) przy niemowlaku. O średnie było zazdrosne, jeszcze absorbujące i wymagało jeszcze znacznej pomocy.

u mnie 1,5 roku różnicy (wpadka) ale teraz cieszę się, ze los za mnie zadecydował, bo sama chyba nie chciałabym świadomie wracać z powrotem "do pieluch", a tak miałam to wszystko za jednym zamachem i po 3 latach wróciłam do pracy, starszy do przedszkola, a młodszy (na rok) był odwożony do teściowej

Moim zdaniem nie ma idealnej różnicy wieku. Ja bym chciała żeby to był tylko rok. Może się uda:)

między mną a moim bratem jest 8 lat różnicy i mam najlepszego brata pod słońcem a dzieciństwo miałam wspaniałe

hm 8 lat no spoko ale jednak noworodek i dziecko rozpoczynające szkołe nie zawsze wychodzi na dobre . Pamiętam jak sie urodziła moja siostra 7 lat różnicy . Fakt musiałam być samodzielna bo mała dużo chorowała , a mi nie miał nawet kto zaglądnąc do zeszytu. W sumie dałam rade .W czasie kiedy moja mama jezdziła po szpitalach z siostrą ze mną siedział pradziadek (on za wiele nie pomógł w sprawach szkolnych) Moje kolezanki dlugo odrabiały lekcje pod okiem mamy lub taty , czy starszego rodzenstwa ja tak dobrze nie miałam ale to było baaaaaaaaardzo dawno teraz czasy się zmieniają , nianie , swietlice itd

U mnie jest tak: synek 4,5 latek córcia 4 miesiące. Jest naprawdę świetnie. Synus chwali się w przeszkolu że ma siostrzyczke i się nią opiekuje. W sumie myślę że to najlepsza różnica. Plusy: mogłam synka dużo nauczyć zanim pojawiła się mała, jest odpowiedzialnym starszym bratem, nie muszę się aż tak dużo męczyć. Chodzi o kąpiel. Synek potrafi się sam myć, a niemowlę to wiadomo. Jest wiele plusów jeden minus to chyba malutka zazdrość synka. Widzi że tule corke to on też chce. Bylo tak 3 miesiące temu teraz jest lepiej. Patrząc na moje dzieci aż chce powiększyć rodzinke, ale to nie predzej jak za 5 lat.

dla mnie 3 lata. ideal po prostu zresztą sama musisz zdecydować. na twoim miejscu tak za 3 msc bym się postarala:)

dokladnie 3 lata jest najlepiej corka od syna jest dokladnie o tyle starsza,chociaz miedzy starszym synem a najmlodszym jest 4 lata,tak wyszlo;p

tu nie ma co doradzać :) każdy chwali swoje :) nie ma idealnej różnicy , poza tym to nie jest tak , że o chce 3 lata różnicy , bo natura lubi płatać figle jeśli czujesz się na siłach to owszem , ale z dwójką to już na prawdę jest co robić zwłaszcza jak nie masz kogoś bliskiego do pomocy ( mama, teściowa ) kuzynka ma różnice 2 lata i jest totalnie wyczerpana , nie ma czasu dla starszego , ciągle tylko małą się zajmuje od strony męża tak samo my mamy córcie ( we wrześniu 3lata ) zaczeliśmy się rok temu strać o rodzeństwo, ale okazalo się ,że mam poważne problemy zdrowotne i nie mogę mieć na razie dzieci wiec będzie większa różnica wieku ;) nie przeszkadza mi to , każda różnica ma swoje plusy i minusy