Czy 40 lat to ostatni dzwonek na rodzine

tak sie zastanawiam czy ktoras z was wziela slub w tym wieku i urodzila dziecko, dla niektorych to juz chyba ostatni dzwonek na zalozenie rodziny, tymbardziej ze sa glupie komentarze w rodzinie, ja sama mam 39 lat, mam meza ale nie mam dzieci, i tez slyszalam czemu nie mamy dzieci?

ja mam 40 lat i nie wyobrażam sobie zabawy w pieluchy, dzieciory, zupki , nieprzespane noce jak byłam młoda to miałam dzieci i dużo pracowałam , teraz mam ekskluzywne mieszkanie, wypoczywam, podróżuję

A ja mam 35 lat i myślę, że to zależy. Na razie nie mam męża i dzieci. Tak mi się życie ułożyło. Najpóźniej jako 39-latka chciałabym być zaręczona i w ciąży. Widzisz, inna sytuacja jest kiedy masz partnera, inna kiedy męża, inna, gdy jesteś sama. Czy to ostatni dzwonek zależy od tego w jakim wieku kobiety w Twojej rodzinie traciły płodność (przeciętna Polka przekwita w wieku 51 lat), czy chcesz urodzić czy adoptować itd.

mam 37 lat i chciałabym założyć rodzinę ale nie ma z kim :( niestety ale wiem, że nawet jak się pojawi ktoś to mogę nie móc już mieć własnych dzieci dlatego nie mam oporów na adopcję o ile miałabym taką możliwość dziecko to dziecko

>>>teraz mam ekskluzywne mieszkanie, wypoczywam, podróżuję<<< ...i nigdy nie czuję pustki.

misio1 nie czuje pustki bo dzieci ma

Moim zdaniem 40 to naprawde ostatni dzwonek na dziecko, aby dziecko mialo matke, a nie babcie.

misio1 a Ty czemu jesteś sam? jesteś może rozwodnikiem? masz dzieci?

misio1 uśmiechnij się :)

>>>a Ty czemu jesteś sam?<<< Bo nikt mnie nie chce :o ;) ;) ;) . >>> masz dzieci?<<< Nie mam dzieci. >>>misio1 uśmiechnij się<<< Przecież uśmiecham się :), podjadając pyszne śliwki, dostane wczoraj, od uroczej brunetki :D :D :D.

misio1 - aha :) a chciałbyś być z kimś?

Pewnie ze chciałby ale jest nieudacznikiem wiec zostało tylko chwalenie się. Śliczna brunetka to 80 letnia sąsiadka która przywiozła mu owoców z działki.

Ponoc Misio1 ma takie powodzenie hehehe nawet z Miss Polonia był.

>>>Pewnie ze chciałby ale jest nieudacznikiem wiec zostało tylko chwalenie się.<<< Każdy myśli wg siebie :D . x >>>Śliczna brunetka to 80 letnia sąsiadka która przywiozła mu owoców z działki.<<< Śliczna brunetka jest jakieś 5...7 lat młodsza ode mnie :). Spędziła wczoraj ze mną jakąś godzinkę i poczęstowała mnie śliwkami, które wcześniej kupiła w Biedronce. Prawdę mówiąc jestem miło zaskoczony ich soczystością i smakiem :D.

Nie dziwie się, śliwki to rarytas dla bezrobotnego

Misio1 byłes z Miss Polonia a zachwycasz sie tucznikami?

Zazdroscimy ci sliwek

>>>Ponoc Misio1 ma takie powodzenie hehehe nawet z Miss Polonia był.<<< Misio nie uważa bycia z misską :D, za powód do chwalenia się, ale za dowód, że okrągłe dziewczyny interesują go z wyboru :D, a nie z braku wyboru, jak to niektórzy sugerują :( . Te same matoły nie potrafią zrozumieć: jak można zerwać z dziewczyną, wybraną miss (i pewnie nigdy nie zrozumieją :( ). x Uciekania przede mną kobiet, nie zauważyłem :D, a w odróżnieniu od większości "mężczyzn" z tego forum, mam z nimi codzienny kontakt :D.

ooo co ja widzę stałe bywalczynie rozpracowały kafeteryjnego misia :) dzięki dziewczyny - dobrze wiedzieć :) misio1 a Ty jesteś rozwodnikiem ?

To ze byłes szczęsliwszy z maciora bardziej niz z Miss swiadczy ze masz jakies problemy ze soba.

Śliczna brunetka ma ponad 50? To już raczej nie brunetka, tylko farba :P A ty wobec tego 40+ ?

>>>misio1 - aha a chciałbyś być z kimś?<<< Z przyczyn ode mnie niezależnych, nie mogę (przez pewien czas), opiekować się i być konkretnym wsparciem dla kobiety :( . Dlatego w żadne związki nie pakuję się :( .

W jakim wieku jestes misiu i czego na kafe szukasz?

Dla normalnego faceta twojego 80 kilowe cudo to pasztet jak inne potworki.

>>>Nie dziwie się, śliwki to rarytas dla bezrobotnego<<< Zapewne tego nie wiesz UPIERDLIWCZE, ale aby zostać w tym kraju, zarejestrowanym do "radosnego grona bezrobotnych", należy podpisać oświadczenie, że jest się w pełni zdrowym i do każdej pracy gotowym. Takim, co tego podpisać nie mogą, pozostaje tylko płacenie podatków, na utrzymanie "trwale bezrobotnych" :( . x A dobrych śliwek nie jadłem już dawno. To prawda :D .

Ten Mis to debil dzis liczy sie szczupła sylwetka a nie tłuste niedojebane szmaty.

"To ze byłes szczęsliwszy z maciora bardziej niz z Miss swiadczy ze masz jakies problemy ze soba" xxx wiesz co... Miss czy Mister, mgr - prof czy inne tytuły nie ważne są poniędzy dwojgiem ludzi albo miłość jest albo jej nie ma Bóg daje miłość a ludzie wybierają przebierają i kończą samotnie jak ja :(

Dla facetów liczy się wyglad na pierwszym miejscu,każdy normalny facet byłby szczesliwszy z Miss niz 80 kilogramowa maciorą.

>>>To ze byłes szczęsliwszy z maciora bardziej niz z Miss swiadczy ze masz jakies problemy ze soba.<<< Byłem szczęśliwy z piękną dziewczyną, którą kochałem :D. Jeżeli jesteś rodzaju męskiego, to zapraszam na Śląsk. Za to jak ją nazwałeś, z ogromną przyjemnością odreaguję na tobie swoje problemy :D :D :D . Ostatniego śmierdziela "przywołałem do pionu" jakiś tydzień temu :D . Serdecznie zapraszam :D :D :D . Ps. Kolega z pogotowia udzieli ci pierwszej pomocy :D, tylko musi znać datę, by wziąć sobie dyżur :D :D :D .

Wstrętny potwór a nie piękna dziewczyna,kochac to można ale za zgrabna figurę.