Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobieta radosna

Lęk przed starością

Polecane posty

Gość gość
kobieto radosna idz do Domu Opieki i popatrz sobie na zdemenciałych i schorowanych staruszków przestaniesz być radosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz z tym problem allium, że nie możesz robić rzeczy, które robiłaś w wieku 20 lat bez wysiłku? ja z tym problemu nie mam przyjmuję to z dobrodziejstwem inwentarza i nie przeszkadza mi to za bardzo nie mogę, to nie mogę, robię to, co mogę dla mnie wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba może dopaść w każdym wieku, więc jeżeli tego się boisz to boisz się chorób, a nie starości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat z osobami chorymi i starymi mam do czynienia codziennie i jakoś nie zatruwa mi to życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ci ewa nie zabrania mieć dobrego zdania o sobie ale ciągłe pianie jaka to jesteś optymistycznie nastawiona do świata jest ...?:D a a że kawała z ciebie zrzędy za to z doskonałym mniemaniem o sobie wie każdy kto na kafie jest dłużej niż miesiąc :D I zdaje się ,zę nie bardzo rozumiesz ideę lęku przed starością i tym co ona niesie a wypisujesz rozkoszne bajania jaka to zędizesz cudownie zorganizowana , zajęta a może nawet zdrowa ?:D a na jakiej podstawie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ja
Ewa.....z Tobą nie da się rozmawiać. Dużo szczekasz i masz odpowiedź na wszystko. Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a proszę bardzo a z tobą allium nie dyskutuję, bo z zrzędami nie gadam :) to juz wolę z kotami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium - ty masz chyba jakiś problem z tym, że ktoś może po prostu akceptować prosty fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ,że jeśli dożyjemy do starości to będziemy starzy - akceptuję bez problemu :) Jednak rozkoszne świergoty dotyczące jak to pięknie będzie w starości bo ...... to ..... i tamto ...... z trudnością. Ale zgadzam sie ,ze każdy moze wierzyć w co zechce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff, dzięki :) :) :) a dręczony kot własnie władował mi sie na kolana idę, bo chyba jakaś fajna komedia jest w tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewa333 to się za bardzo w życiu nie napracuje, ona siedzi na doopie, pracuje w biurze, pije kawkę, ploteczki, to jej cała praca. Często siedzi na forum w godzinach pracy. I dlatego cieszyła się z podniesienia wieku emerytalnego do 67, bo przecież ona i tak nic w pracy nie robi. Szkoda tylko że taka krowa nie pomyśli o tych wszystkich robotnikach, którzy ciężko pracują i już po 50tce nie nadają się do pracy. Ale co ją to obchodzi. Ona ma dobrą stałą pracę w budżetówce, pracę pie\\rdzistołka. Obrzydliwa odrażająca baba. Marzy mi się, żeby ją wywalili na 5 lat przed emeryturą i nie mogłaby znaleźć żadnej pracy, może wtedy by zmądrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Allium masz rację.To bezrefleksyjne i nieczułe myślenie o starości.To własnie robią te panie.Nie mają pojęcia o starości.I nie szanują innych i ich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta radosna
Dlaczego mam przestać być radosną? Mam taką osobowość.Razi cię? Taka umrę. Nie założyłam tematu o ludziach chorych.Pytam się,czy masz lęk przed starością.. Oczywiście,że w Domu Opieki są schorowani ludzie.Myślę,że nie mogłabym tam przebywać,zapłakałabym się z powodu swojej bezsilności.Jestem bardzo wrażliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli w domu spokojnej starości twoj optymizm wyparowałby jak rosa o poranku ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w obecności takich osób popaść można w depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta radosna
allium,niestety nie pracowałabym nigdy w Domu Opieki,za bardzo przezywałabym ich cierpienie,nie nadaję się podziwiam osoby,które tam pracują,wielki szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta radosna
Moje kluczowe pytania: 1.Skąd bierze się lęk przed starością? 2. Czy znasz taką osobę,która go pokonała? w jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba zachować młodość do końca swoich dni człowiek niewiele zmienia się w ciągu swojego życia jeśli był dobrym,serdecznym człowiekiem,taki pozostanie jeśli był/a wredną osobą,na starość będzie wiedźmą,,diabłem rogatym moja mama do dziś zachowała energię i radość życia,dlatego ma szerokie grono lubianych ją ludzi,na to trzeba sobie zasłużyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ską się bierze lęk przed starością ? nie wiem . ale świadomość przemijania , nieodwracalności \w pełnym tego słowa znaczeniu towarzyszy każdemu człowiekowi . Nie każdy ja sobie uświadamia, jedni nie chą , inni nie potrzebują ale świadomość starości a wraz z nią końca życia dla większosci ludzi jest bolesna . Jeśli do tego dołożyć niedomagania ciała, często śmierć współmałżonka , choroby w rodzinie , oddalenie od dzieci i wnuków ... nie jest " letko " :D oczywiście ,ze potrzeba być od razu zgryźliwym tetrykiem ale ...?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ludzi , kilka osób starszych , dwie nawet mocno starsze :) dla których starość jest stanem ...powszednim :) Nie roztrżąsają jej , nie zastanawiają sie nad nią , akceptują ograniczenia ale widzą też plusy .Nie szukają na siłę nowych form spędzania czasu tylko po to ,żeby uzyskiwać przeświadczenie " że jeszcze dają radę " :) - po prostu żyją :) i zgadzam sie z kimś powyżej - jeśli masz w sobie ciepło i serdeczność - ona będize cie ogrzewać i w starości . jeśli nie ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle, ze starość to choroba przewlekła i nieuleczalna. Mam zamiar z nią walczyć i nie poddawać się szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starość jest takim samym stanem jak młodość :) skoro z młodością nie walczyłaś - dlaczego chcesz ze starością ?:) zresztą ... próbuj :) a nuż sie uda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30gości
A ja się boję starości, jeśli można to tak nazwać. Teraz jestem troszkę po 30ce, ale już pojawiają się rzeczy, których nie zrobię, marzenia, których już nie spełnię, bo po prostu jest za późno i w tym wieku nie będzie to już możliwe. Widzę też jak zmieniają się ludzie obok mnie, niestety na gorsze - nic im się nie chce, zamykają się w domach, a dawne marzenia wydają się śmieszne i nic nie warte. Wiem, że im "dalej" tym będzie gorzej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodość jest zupełnie innym stanem, zdecydowanie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starość moze być jak jesień :) ciepła , kolorowa i pełna owoców naszego życia :) wiem , wiem - banał jak cholera ale takiej właśnie starości chcę dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsza jest walka ze stereotypami. Przez nie duzo starszych ludzi zamyka się w domach. W tv młodzi i piękni nawet kremy na zmarszczki reklamują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta radosna
Wygląd jest związany z naszym życiemZgodzicie sie ze mną,że człowiek zadowolony nie wygląda brzydko i staro.Lgnę do ludzi uśmiechniętych,pogodnych.Uciekam od smutasów. Uroda to sprawa osobowości i wdzięku. Ciało dłużej pozostaje młode aniżeli twarz. Każdy z nas ma predyspozycje.Chudość/szczupłość nie sprzyja urodzie. Wygląd zewnętrzny nie jest najważniejszy.Jeśli życie nas zaoszczędziło,to nasze zmarszczki nie będą miały znaczenia.Liczy się nasza osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta radosna
pięknie piszecie",kolorowo,"bardzo serio i prawdziwie miło się was czyta dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele starszych pań ma bzika na punkcie swoich zmarszczek są niepogodzone,że pojawia się ich coraz więcej bez przesady,najważniejsze jest zdrowie,sprawność a nie zmarszczki niektóre wręcz wariują,robią sobie operacje plastyczne,odciągają tłuszcz,jest tez wiele komplikacji i umierają to jest straszliwy lęk przed starością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×