Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

KWIETNIÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Aniołkowa2013
Mnie już dwa razy brało przeziębienie! Robiłam tak: w ciągu dnia około 4 razy ciepła woda z miodem i cytryną (około 5 łyżeczek miodu i sok wyciśnięty z dwóch plasterków cytryny), a na kolację 2 kanapki z masłem i rozgniecionym czosnkiem ( 4 ząbki) i jak ręką odjął! Obiecałam sobie, że już nigdy żadnego świństwa typu theraflu, itd... Naprawdę, woda z miodem i cytryną ma lepsze działanie! No i jest to naturalne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2013
Tylko miodzik nie z marketu (prosto z Chin, bo w takich to miodu w miodzie praktycznie nie ma :/), a od pasjonata, który miodziki robi sam. No i czosnek też polski, a nie chiński. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak masz rację Aniołkowa2013 czosnek i miodzik tylko polski bo za niedługo będziemy chodzić i świecić przez te chemiczne odpady które nam serwują w jedzeniu a dużo osób nie wie o tym miodzie, jak pisze mieszanka miodów z Unii Europ to nie brać!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowy temat dziewczyny! Czy chcecie chodzić do szkoły rodzenia? Ja w 1 ciąży chodziłam z mężem i powiem Wam, że dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam, robiłyśmy też ćwiczenia oddechowe jak oddychać przy porodzie i również ćwiczenia relaksacyjne pomocne dla naszych obolałych kręgosłupów.Oprócz tego mnóstwo wiadomości jak pielęgnować pózniej dziecko, jak kąpać, jak dbać o pępek itp.Prowadziła je moja siostra środowiskowa do której chodziłam pod koniec ciąży słuchać serduszka a potem przyjeżdzała do mnie po porodzie czy sobie radzę z dzidzią.Taką środowiskową trzeba wybrać sobie pod koniec ciąży i się do niej zapisać.Fajna babka od razu załatwiła nam wszystkie papiery związane z zarejestrowaniem dziecka w przychodni.U mnie w mieście taka szkoła jest za darmo jak jesteś zameldowana a jak nie to płacisz tylko jak urodzisz u nas w szpitalu zwracają Ci połowę kasy.Polecam zwłaszcza mamusią w 1 ciąży.Nawet w szpitalu się mnie pytali na dzień dobry czy do szkoły rodz chodziłam?ja miałam do dyspozycji gaz rozweselający ale na mnie nie działał niestety bardziej mój mąż miał ubaw hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to ja się nigdy nad tym nie zastanawiałam, nawet nie wiem gdzie by u mnie coś takiego mogło być, z ciekawości popatrzę na internecie, jak za darmochę to czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2013
kati34, ja chodziłam z mężem do szkoły rodzenia. Niestety nam nie przydało się nic z tego co mówili... :( Przyznam, że parę ciekawych tematów było. Jednak nie zgadzam się z jednym. Na każdym spotkaniu położna mówiła, że jak zaczną się skurcze to mamy nie jechać od razu do szpitala, tylko dopiero jak skurcze będą regularne co 5 minut. Wcześniej mamy się nie pokazywać. No chyba, że najpierw odejdą wody. Uważam, że to jest tylko dla ich wygody, by nie trzeba było się zajmować pacjentką. Powiem tylko, że w przypadku takim jak mój, szybkie pojechanie do szpitala podczas pierwszych skurczy może uratować życie dziecka. W 99,9 % rzeczywiście nic złego się nie dzieje i można czekać, ale nigdy nie wiemy czy nie jesteśmy tym 0,1 %. Broń Boże nikogo nie chcę straszyć, bo to co mnie spotkało naprawdę rzadko się zdarza, ale należy być czujnym. Co do miodziku z marketu to często napisane jest, że to mieszanka miodów pochodzących z państw członkowskich UE i i SPOZA UE (czyt. z Chin). To jest już naprawdę świństwo i obok miodu to nawet nie leżało. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia ja juz pisałam ze smaruje sie oliwka odkad zrobiłam test ciazowy, mam takie zdanie jak kasiasianko-skore trzeba przyzwyczaic do rozciagniecia;w 1 ciazy sie nie smarowałam w ogole, młoda i głupiutka byłam w efekcie tydzien przed porodem na brzuchu wyskoczyły ogromne rozstepy, w 2 ciazy ani jeden sie nie pojawił choc brzuch miałam taki wielki ze jak pojechałam do szpitała rodzic to dwoch lekarzy robiło mi usg i szukali drugiego dziecka bo nie wierzyli ze mam jedno w tak wielkim brzuchu;) co do szkoły rodzenia nie wybieram sie, nie sadze bym dowiedziała sie czegos czego nie wiem, moze dla dziewczyn ktore zostana mamami po raz pierwszy jest to fajne miejsce, ale ja mysle ze bym sie tam po prostu nudziła, a co do nauki oddychania przy porodzie to wiem ze teoria teorią a kiedy człowiek ledwo zipie z bolu to zapomina o tych jak oddychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak mówią, że jeśli wody nie odeszły a skurcze nie są regularne nie jechać do szpitala.Dlatego ja do szpitala zgłosiłam się sama, bez skierowania do szpitala od swojego lekarza bo on sam mi kazał tak zrobić.Tylko z kartą ciąży. Powiedziałam, że termin mam na 19 tego a do szpitala poszłam 15tego.Zbadali mnie we wtorek16tego wieczorem i stwierdzili, że szyjka twarda zamknięta, że się nic nie dzieje i jak coś to w piątek tego 19tego dostanę kroplówkę, jednak mała postanowiła zrobić im psikusa i wody odeszły mi 17tego o 5 rano.Teraz też chciałabym iść prędzej do szpitala. Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to mi pomogła i o oddechach pamiętałam, nawet teraz z chęcią się zapiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_ika
Hej, a ja dziś cały dzień leżę..ehh..jak tylko wstanę i trochę pokręcę się po domu - tak mi się słabo robi, mroczki przed oczami..zaraz muszę się znów położyć. Z przerażeniem myślę o nadchodzącym tygodniu - bo od wtorku będę mieć do opieki dwójkę własnych, przeziębionych dzieci..bardzo się boję, jak sobie poradzę, jutro mąż bierze urlop - mam pierwszą wizytę u lekarza.. może do wtorku mi trochę przejdzie.. i jakoś gotować nie jestem w stanie, odrzuca mnie.. piję dużo herbaty z cytryną - wmawiam sobie, że mi pomaga.. i ciasto jakoś najlepiej mi wchodzi..Pozdrawiam Was wszystkie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie z mężem zrobiliśmy dziś 3 godzinny spacer po cmentarzu, teraz leżę i nogi mnie bolą, ale się dotleniłam przynajmniej :) Jutro mam wizytę u ginekologa na 10.30, zobaczymy co tam się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka moje kochane! stęskniłam się za Wami, ale teraz mam urwanie głowy wczoraj spędziłam 3 godziny na pogotowiu, i się dowiedziałam po 3 godzinach czekania że skąpe odddawanie moczu w czasie ciąży jest normalne, i że mam sobie clotrimazolem cewkę smarować wewnątrz (?) a myślała że to maść do stosowania zewnętrznego, żeby Pan dr. uraczył chociaż i mnie zbadał ale nie. Od 15 roku życia wiem jak postępować i rozpoznawać niepokojące znaki mojej choroby, bo wtedy po raz pierwszy mnie zdiagnozowano, rozszczep kręgosłupa z pęcherzem neurogennym, i każda bakteria wywołuje zatrzymanie moczu u mnie. Teraz podczas mikcji wysikuje około 30ml w porywach do 100ml, o szok. Im więcej piję tym gorzej sikam, wniosek, pić mało... A mi się trafiło, nie pierwszy raz w zyciu a potem zaskoczeni ze muszą mnie cewnikować O.o Ja też chorowałam na tokso i na różyczke i mam przeciwciała, w zeszłym roku z lubym struliśmy się przy sprezdaży truskawek i tydzień, sraczusia tempka 40 st. Po antybiotyku przeszlo, wiec napewno nie wirus tylko bakteria. Miśka spóźnione ale szczere życzenia obyście przeżyli ze sobą kolejne 6 dziesiąt lat:* jeżynka nie jesteś sama, ja też sama sobie muszę radzić mimo że siostra ma dwójkę dzieci w wieku 4i 6 lat i brata lubego dzieci mają 4i 2 miesiące, to nie mogę liczyć na cokolwiek z ich strony, wszystko przyszło kupować mi od podstaw, chociaż tak wszyscy się zarzekali, ale ubranek już dość do 3 miesiąca mam sporo, a i na starszego dzieciaczka mam. Wydałam może za te do 3 miesiąca z 50zł, pozostają tylko kosmetyki i rzeczy dla mnie, no i łóżeczko itd. Bo wózio już kupiłam. Ja kupuje używane, uważam że ciuszki wstawiasz do automatu na program dla dzieci gotowanie i żadna bakteria nie ma prawa się uchować. łóżeczko wyczyścisz, elementy wózka wypierzesz, dlatego materac kupię nowy, bo sama bym nie chciała spać na używanym, wygniecionym, a zwłaszcza maleństwo na etapie rozwoju. Lena15 podobnie jak ty mam wstręt do wędlin i mięsa, wszelakiego, zjem tylko kurczaka, ale też zdarza się że nie zjem, za to serki topione pochłaniam w tym tygodniu. Muszę Ci w dupkę dać, jedzenie z Mc donald czy innych takich to najgorsze co może być, a żeby tam było chociaż 1 % mięsa pracowałam w tym roku w Macu, to czułam zadowolenie że nigdy mnie nie ciągneło, zawsze wolałam domowe fryty czy inne domowe fast foody bo wiem co robię Ale zrobisz jak uważasz, ja tylko ostrzegam w całym zakładzie pracownicy podpisują, że narażeni są na formaldehydy czy jakoś tak. ma Lenka oj pozwól sobie, na przybranie w czasie ciąży to normalny stan, mi też dupka urosła, bo mój luby mówi że nogi schudły, a to mu się wydaje bo jak brzuch większy cycusie i dupka to i nogi się zgrabniejsze wydają i_ika witamy cię Myślę, że o tych mdłościach powinnaś z lekarzem porozmawiać, ja na szczęście mogę się już pochwalić ich brakiem przeszło w niepamięć titilinka, nie tłumacz się jakiemuś anonimowi, niech się pałuje.:* A racje masz w 100% bo nikt nam nie zagwarantuje że urodzimy w danym terminie Małgorzata witam:* no i super że wybierasz się z nami większym gronem na porodówkę Monisia nie słyszałam o tym leku ;/ kasiasianko, obyś już nie musiała całować się z porcelaną Aniołkowa to sadziłaś bąki uwielbiam fasolkę niekoniecznie efekty po niej Lenka zazdroszczę doświadczen z poprzedniej ciąży mam nadzieję że podzielisz się radami, jak przetrwać bóle porodowe cooo:* Gabryjelka to miałaś niespodziankę Julaa2704 dasz sobie radę jako mama, a wątpliwości ma każda z nas, po prostu hormony kati to mnie zaciekawiłaś, ja mam zameldowanie w miejscowości 42km od miejsca zamieszkania, a chciałabym tu uczestniczyć w szkole rodzenia, no cóż, napewno nie zaszkodzi, a czegoś może się dowiem, wkońcu to moja pierwsza ciąża monisia daj znać koniecznie po wizycie, w sumie to ja też jutro się muszę zapisać, żeby z tym pęcherzem porządek zrobić;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usia to zdrowiej nam jak najprędzej! a jeśli chodzi o szkolę rodzenia to musisz się zapytać, najczęściej to właśnie przyszpitalne szkoły.Ale myślę, że nie będzie problemu ja własciwie jestem zameldowana gdzie indziej a w Piekarach mieszkam, tylko mówiłam, że rodzić będę właśnie w Piekarach to się zgodzili.To podobno sponsoruje miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Ja nie chodziłam do sr i urodziłam dwie:D bez problemu. I teraz też nie bede chodzić. Usia no właśnie chodzi o to ze nie mogę sobie pozwolić. Jestem po dwóch ciazach przytyłam w pierwszej 20 w drugiej 12. I uwierz mi nie należę do osób którym "samo zejdzie" na każdy kilogram i centymetr musiałam ciężko pracować . W rezultacie takiej pracy schudłam 16 kg. I wiem ze nawet jak nie przytyje dużo to bede musiała brzydko mówiąc z********ac żeby schudnąć. A nie chce być otyła mamuśka.... Póki co jestem na zero tylko 3 cm w brzuchu mi przybyły... Jutro koncze 9 tydzień. Ale czuje się okropnie. Niby juz powinnam się lepiej czuć a mi się wszystko nasila... Zawroty głowy nudności senność ogólne zmęczenie no masakra.... Jeszcze mala dala czadu w nocy.... I tyle roboty bo wczoraj juz nie miałam sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! ;* Monisia czekamy na relacje i pozytywne wiadomości :) Usia1993, ale Ty się biedna nacierpisz, a co do clotrimazolum, to jest przeciez masc do stosowania zewnetrznego a stosowanie wewnatrz...? a te dolegliwosci z oddawaniem moczu i w ogole mam nadzieje ze nie szkodza ani tobie az tak ani twojemu malenstwu co do szkoly rodzenia, u mnie w mieście jest, ale raczej sa to zajecia platne i w sumie tez nie myslalam o tym nigdy, poza tym i tak lekarz powiedzial mi ze nie bede rodzic w swojej miejscowosci tylko w Łodzi, dlatego ze blizniaki i ze tam lepiej specjalizuja sie w takich porodach. teoretycznie nie jest to dla mnie uciazliwie, ale z drugiej strony rodzic tam to i wolalabym tam lekarza miec prowadzacego, co jest trudne, bo mam 100km dojazdu. teraz ok, ale za pol roku bedzie to dla mnie niewygoda. no i cos tam mowil lekarz, ze jak dzieci nie uloza sie jak trzeba, to ze cesarka.. jakos bardziej mnie to przeraza i boje sie. Po naturalnym porodzie po kilku godz mozna wstac a po cesarskim z taka rana podobno jest masakra, u mnie w rodzinie kobieta po cesarce jak wstala do wc, i za to ze troche chodzila, wdalo jej sie zakażenie i jeszcze wiecej problemow sobie narobila. takze dla mnie jest to jakas maaaasakra co do miodu :) moj tata jest pszczelarzem i na naszej 'hacjendzie' u babci na wsi mamy wlasna pasieke takze co roku mam miodu ze kapac sie w nim moge:) noo i zdrowy i naturalny, dlatego zima kuracja zawsze jest gdy tylko cos mnie bierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
U mnie na zmianę raz podsieci raz popada:) ale się cieszę z jesieni pokupuje sobie sweterki i będę śmigać na spacerki z rodzinka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maLenka fajnie tak wyjsc i spacerowac, moje jedyne spacery to kierunek biedronka albo inny sklep;p siedze w domu, jestem takim zmarzluchem no i nie ma z kim przede wszystkim, moj w delegacji na weekendy tylko jest i taka klapa.... Miśka u mnie tak samo, deszcz i deszcz, i nie wiem czy od pogody czy po prostu mam dzis takie samopoczucie, ale jest fatalnie, kreci mi sie w glowie jak wstaje i mroczki przed oczami, najlepiej jest lezec, wtedy ok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Ja też szybko marzne ale nawet przy -5 z małymi chodziliśmy. Grunt to się ciepło ubrać. Lubię jak para z ust idzie. Kocham jesien:) jesienią się zareczylismy:) jesienią chodziłam z wielkim brzuchem:) jesienią urodziłam drugie:D teraz jesień a ja się spodziewam kolejnego:) lubię jesienne porządki zakupy:) te rude liscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z zimy, lubie snieg i wygladac za okno, ale zimno mnie przeraza brrr... no masz racje, jesien jest piekna, ale gdy jest slonecznie, miliony kolorow na drzewach, a teraz jest taka plucha to az niczego sie nie chce. grunt, to miec wspomnienia i wtedy, jak mowisz, jest fajnie w ta pore roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba się nie doczekam wizyty za 2 tygodnie i pójdę w przyszłym tak bardzo już chcę wiedzieć czy to chłopiec czy dziewczynka i czy wszystko ma na miejscu. 26 września zaczynam 2 trymestr i mam szczerą nadzieję że przejdzie ta senność i mdłości, najgorsze jest to że mi się nic nie chce leń ze mnie straszny. Usia tak Ci współczuję tych pęcherzowych trudności bo ciągle musisz się trzymać na baczności no i mam nadzieję że u Twojej teściowej okaże się wszystko dobrze. Monisia my nadal czekamy na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma Lenka wiem co czujesz bo sama mam nadprogramowe kilogramy, przy cwiczeniach z chodakowska i dieta w 4 miesiace schudlam 6 kg, potem zaszłam w ciaze i schudlam 2,5kg. Dzisiaj Jestem ale jakby mnie nie było. ×Dzisiaj robilam badanie moczu, ciezar wlasciwy niski, pH wysokie, erytrocyty w moczu 10-30 nablonki, fosforany, bakterie. Na dodatek wstalam z bolem gardla, jak zanioslam mocz do badania to poszlam na zakupy do netto bo pampersy sleep and play w promocji więc poszłam kupic, i zemdlalam w kolejce, poszlam do sciany i usiadlam na ziemi i powiedzialam ze jestem w ciazy, i film mi sie urwal, po kilkunastu sekundach czy kilkudziesieciu, juz odzyskiwalam czujnosc, wtedy dopiero starsza pani pomogla mi wstac i wyprowadzila mnie na swieze powietrze, masakra, nikt nawet kasjerka nie udzielili mi pomocy, a przed straceniem przytomnosci zalal mnie zimny pot, i w nogach wiotkosc. ;/ Przyjechal po mnie moj luby, i zaplacil za pampersy bo karte mi zablokowal bank przez to ze terminal sie zacial. I gdyby nie to zdarzylabym wyjsc na powietrze. Byłam u ginekologa przepisal mi DUOMOX i jutro na badanie moczu na cito, cisnienie u poloznej 132/84 puls 107 lekarz zbadal serce miarowo bilo ale za szybko. (GINEKOLOG oczywiscie) W srode prenatalne, teraz leze, boli glowa i odpoczywam. Jak bede w formie to sie odezwe przepraszam was;( Obiecuje ze wszystko nadrobię dziewczynki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuruj się kochane a nie lepiej byłoby w szpitalu ? może tam by Cię dopilnowali i poradzili coś na ten Twój mocz. Co do pulsu to przy infekcji wzrasta mocno ale nie martw się tym bardzo bo niebezpieczny dla dzieciątka jest puls powyżej 150 nie chcę się mądrzyć ale jak wspominałam mam tahykardię i muszę bardzo tego pilnować. Pozdrawiamy cię ciepło Usia trzymaj się a tą ekspediętkę to bym wytrzaskała, znieczulica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usia a miałaś tak,że jakby śmieci Ci w oczach latały i w uszach piszczało, potem pot i miękkie nogi, duszność potem mgła i zjazd? Jeśli tak to ja w 1 ciąży tez tak miałam i to do końca, nie raz musiałam usiąść na krawężniku czy na schodach sklepu albo jak udało mi się dojść do auta to szybko musiałam się położyć, ciężki oddech to masakra nie kontrolujesz niczego.Ludzie pogotowie chcieli wzywać.Radzę Ci za bardzo nie odchodzić od domu.Odezwij się jak dojdziesz do siebie,pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisia647
Hej, jestem.Najpierw o mnie :) Przytyłam 1,5 kg,ciśnienie w normie, wszystkie wyniki też, Mdłości pomalutku mijają. Teraz dzidzia. Lekarz od razu jak zrobił usg to jego słowa "łał, jaki on duży" . Maluszek ma 4 cm jest tak *****iwy że lekarz nie mógł go zmierzyć bo tak fikał, jak by tam trampolinę miał :) rączkami i nóżkami tak machał że nie mogłam się napatrzeć. lekarz mówi że to jeszcze za wcześnie ale jak na jego to będzie chłopiec. Lekarz był tak zadowolony z maluszka że sam przeżywał jak by to jego było hehehe. Za dwa tygodnie kazał się umówić na badania prenatalne, a za 4 tygodnie na normalną wizytę. Zapiałam się na prenatalne na 7 października.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gałgolinka
Ja też po usg. Wszystko ok. Na początku Dzidzia się cudnie bokiem ustawiła do zdjęć,jednak szybko się znudziła i odwróciła pupą :) CRL 58mm :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia !! ale swietnie jak sie ciesze! jakie to swietne zdj usg !! jaki dzidzius spory!! tak bardzo napatrzec sie nie moge!! usia, tak jak dziewczyny pisza, uwazaj na siebie, szczerze ci wspolczuje przez co przechodzisz i oby jak najszybciej to minelo, bys mogla w pelni cieszyc sie swoim stanem :)!;*a ten duomox to nie jest czasem antybiotyk? gałgolinka dla ciebie rowniez gratulacje, kawal czlowieczka w tobie juz jest :):) powiedz mi ktory to tydz na takiego 'wielkoluda' :) ja rowniez 2 pazdz wizyta, a na prenatalne musze jeszcze zadzwonic i umowic sie. a wy, w ktorym tyg robicie prenatalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiasianko 12 tydzień ( w czwartek zaczynam 13) :) Na szczęście od początku waga tylko na + 1kg. Pilnuję się trochę, bo w 1 ciąży przytyłam 25kg. Mam nadzieję że w tej uda się to jakoś opanować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×