KWIETNIÓWKI 2015

Gość, mi drętwiały w poprzedniej ciąży. Teraz jeszcze nie, ale pewnie niedługo się zacznie. ; ) Jagamami, uwielbiam suszone grzyby! Do bigosu obowiązkowo muszą być. :) I do kapuśniaczku lubię dodać kilka. ; ) Ten zapach, jak one się gotują jest obłędny! I kojarzy się z Bożym Narodzeniem.

Witajcie, dużo tu sie dzieje, ma LENKA, Usia, trzymajcie sie i zdrowiejcie prędko. Ciaża to jednak czasem jest jak choroba, wkurzaja mnie wszyscy którzy z uporem maniaka powtzrzają ze nie choroba i najchetniej by tylko ganiali ciezarne do pracy bo "oni nie bedą utrzymaywac darmozjadów" - taki mam nastrój po przeczytaniu różnych wątków i komentarzy na ten temat, gdzie sie na ciezarnych wyzywaja, zreszta i niektóre babki same tak pisza i sie chwala ze pracowały do porodu i ponizaja te co sa na L4. Płaciłam przez ponad 6 lat niemałe składki, wiec nikt obcy mnie nie utrzymuje, odbieram tylko to co mi poniekad "ukradziono". Ehh tak sie poskarżyłam troche ;) Nieraz jak cos przeczytam głupiego to mi tak ciśnienie podnosi :/ Pod Warszawa tez piekna pogoda, a ma byc coraz cieplej, wg mijej super prognozy conajmniej 2 tyg pieknej pogody przed nami :) Korzystajmy! W domu mi kompletnie nic nie idzie, siedze i sie lenie, potem mam wyrzuty i sie na siebie wkurzam i tak w kółko, wiec dzis sie chyba na dwór przeniose szykowac zapasy warzyw na zimę :)

gabryjelka taki bol brodawek to własnie u mnie był 1 objwaem w ciazy jeszcze przed spodziewana @, jak sciagnełam stanik to draznił mnie nawet materiał, teraz juz tak bardzo mnie nie bola, a moze sie przyzwyczaiłam i nie czuje sałatka to rzeczywiscie udał sie wam maył wielki Cud:) super, bo pewnie in vitro to duzo stresów dla rodziców a co do weekendu to w niedziele idziemy do kina z nasza młodsza pociecha na Pszczółkę maję:)

Gościu a obie dłonie drętwiały? Czy jedna, ta którą pracujesz? Mnie teraz nie drętwieją, ale kiedyś miałam objawy cieśni nadgarstka i tak mi ręka drętwiała, źe myślałam, źe to jakis wylew czy udar. Podobno w ciąży może też się pojawić. Jagamami z tym kijem też tak działałam, ale często w przypływie euforii (gdy zauważyłam grzyba) zapominałam o machaniu :P A co do bólu głowy, też mam często w ciąży. Tylko na mnie paracetamol nie działa :( Wtedy zasłaniam okna w sypialni, smaruję amolem skronie i łapię drzemkę i zawsze przechodzi. No ale nie zawsze można sobie pozwolić.

Tylko jedna. Przeczytałam ze to moze byc przez powtarzające sie ruchy takie drobne. No ja ta reka albo pisze smsy albo pisze na klawiaturze wiec mozliwe ze to od tego

Titilinka z tym stresem przy invitro to prawda. Wlasciwie najgorzej jest, gdy się nie udaje, bo ta cała procedura mimo, ze wyczerpująca, daj***ardzo dużą nadzieję. Niestety nie daje 100% pewności. Widocznie tak miało być:)

Gościu wpisz sobie w google - forum ginekologiczne zespół cieśni nadgarstka, tam jest kilka informacji :) Uciekam gotować obiad. Buziaki Dziewczyny :*

Juz dawno temu poszukalam sobie o tym:) poprostu chcialam wiedzieć jak sobie z czymś takim radzily prawdziwe osoby a nie teoretyka. Wiecie co chyba jednak zdecydowanie moe nadaje się do gadania z innymi ciezarnymi:)

http://j.gs/4Xlw tyle w temacie

Spoko, ja sobie nie radziłam. Po prostu samo przeszło.

Hej kobietki, wczoraj mialam parszywy dzien. Zauwazylam, ze jestem bardzo nerwowa, do tego mlody mnie nie slucha i ani prosba , ani grozba... Juz nie wiem czasami, jak ja mam go do czegos zmusic. NIe chcial mys rak przed kolacja, potem mu sie nie podobalo,ze pokroilam placki na kawalki a on chcial inaczej. W rezultacie po 5-minutowym palczu, jadl zimne.... A dzisiaj od rana wszystko na NIE. Ma jakis dziwny okres buntu. kasiasianko- ja mialam wczoraj robiony wymaz, czekam na wynik... Ja wlasni9e sie umowilam na farbowanie wlosow za dwa tygodnie. jagamami - ja jem bez przerwy ale male ilosci, ale zawsze tak jem nawet nie bedac w ciazy. taka przemiana materii :) Plecy bola dosc czesto , brzuch sporadycznie. miska - ja tak mialam za pierwszym razem, marzylam o corce i koniec. Na USG ryczalam jak kretynka, jak sie dowiedzialam, ze chlopak. Teraz juz nie mysle za duzo, bo znowu sie boje rozczarowania.. Wiem powinnysmy sie cieszyc, ze dzieci zdrowe, a plec niewazna. Nadal jestem w szoku, jak tak szybko potwierdzaja plec! salatka- witaj! gabryjelka- uwazaj z tym masazem i hartowaniem piersi, jeszzce i tak za wczesnie. Dziewczyny maja racje, mozna wywolac skurcze. maLENKA- trzymam kciuki MOCNO!!!

ziolka79 też tak miałam w 1 ciąży. Od początku mówiliśmy do brzucha Antoś. Miał być synek i nie brałam innej możliwości pod uwagę. Jak tylko wyszłam z gabinetu gdzie okazało się że dziewczynka płakałam jak bóbr. Teraz sobie nie wyobrażam życia bez mojej córci :) A jeśli chodzi o drugie jest mi naprawdę obojętne (nawet bym powiedziała,że druga córka byłaby fajniejsza bo by się dziewczyny może jakoś łatwiej dogadały bo różnica będzie 6lat). Choć synuś też byłby super. Córcia jest tatusia to synuś byłby może mamusi :) No i córka chce brata :) Ale co będzie to będzie najważniejsze żeby było całe i zdrowe :)

galgolinka- masz racje, jest cos w tym relacje syn-mama i tata-corka. Dlatego chce, zeby moj maz teraz mial swoja mala pocieche :) W pierwszej ciazy , wszyscy obstawiali chlopaka, lacznie z mezem i mieli racje. Mi po tamtym USG bylo tak glupio prze dmezem, ze tak zareagowalam. On wieczorem po pracy przygotowal kolacje, i kupil mi kwiaty, bo sam nie wiedzial, czy nadal bede plakac. A dwa dni pozniej mialam takiego moralniaka, ze jak sie puscilam na zakupy to same najdrozsze spiochy i ciuszki dla Filipka nakupowalam :D

aniolkowa- teraz doczytalam, ze piszesz, o dretwieniu nog. Mnie bardziej bola, nawet powiedzialabym rwa.

Hehe. To pewnie dałaś dziewczynce na imię Antonina skoro miał być Antoś :). Po co się spinać na płeć? Tylko rozczarowania potem. Najlepiej nie myśleć. Będzie dzidzia a czy chłopak czy dziewczynka to już nie ważne :). Ja badania prenatalne mam w poniedziałek. Dziś dzwonili do mnie czy aktualne . Chamstwo po prostu. Przecież jak by coś było nie tak to sama bym poinformowała. Czuję niesmak z tego powodu. Tak czy owak w poniedziałek muszę jechać i się stresować. Jak by to było na miejscu to co innego.

No nie. Antonina mi jakoś nie pasowała i jest Zuzia i bardzo pasuje do niej to imię

Ziolko79 mi też było głupio. Mąż mi tłumaczył,że jest super, najważniejsze że zdrowe a Ja nieee znów swoje. Na szczęście szybko mi przeszło. Podobnie jak Ty- pierwszy wypad na zakupy skończył się piękną różową sukienką w siatce

Wlasnie maz dzwonil .ze przyszedl list ze szpitala, za tydzien na usg i genetyczne. A jutro mam spotkanie z polozna. Teraz\ bede jak na szpilkach do przyszlego piatku...

ja też marze o dziewczynce, nawet dziewczynkowe imie (wstepnie) wybrałam, że może to tak zadziała że będzie dziewczynka :P ale coraz częściej mam takie przeczucie że to chłopaczek jednak, więc sie nie nastawiam zbytnio. Zreszta pare bliskich mi osób tez takie ma przeczucie na chłopca i w dodatku juz kilka osób mi powiedziało że tak ładnie wyglądam że musi być chłopak. Śmieszna takie przesądy :) Wiadomo że co będzie to będzie ale ciekawi mnie strasznie. Za tydzien juz to moje usg, martwie sie czy wszystko z Bąbelkiem w porządku, wtedy bedzie juz miesiac jak go nie widziałam, szkoda ze tak wczesnie nie mozna samemu poczuc czy u Niego ok, później jak sie rusza to juz łatwiej, wiadomoże że jest i że żyje. Boje sie tego usg i co tam zastane.

Ziólka ja tez bardzo nerwowa jestem,za tydzien w pon mam wizyte to zapytam lekarza co na uspokojenie w ciazy Moze to dlatego ze nie pale juz w ogole a zawsze na nerwy pomagal papieros Galgolinka u mnie tez roznica miedzy corka a dzieckiem bedzie 6lat,bo miedzy synem a nowym potomkiem to juz 10 lat bedzie Co do plci stawiam na chlopca,nawet mowie Jasiu bo takie wstepne imie mamy, choc maz i rodzice stawiaja na dziewczynke

monisia ja rodzilam syna w wojskowym wiec i tam mozna ale teraz tez bede szla do polic,wiele znajomych tam rodzilo i sobie chwala,mam troche blizej niz Ty ale nadal daleko. salataka ja tez bardzo dlugo czekalam na ciaze,super ze sie udalo Wam naturalnie zajsc :) gosc ja tez mam ten objaw ale tylko w prawej dloni tylko ze ja myslalam ze moze dlatego ze nie pracuje od jakiegos czasu no ale nie wiem jakos tym sie nie przejelam. Ten moj bol piersi to tylko wieczorem i w nocy,maz sie wscieka bo za cycka nie moze zlapac no ma zakaz jak mnie tak bola hehhe. Ja nie chcialam chartowac piersi ja myslalam raczej o jakiejs bawarce w ciazy czy czyms podobnym zebym ty razem pokarm miala narazie to mnie tak bola ze nie ma opcji dotyku ich hehe. syrfi niestety ale ludzie nie informuja czesta gdy maja sie nie zjawic na wizycie. Jaka ja dzis nerwowa bez kija nie podchodz normalnie a tak fajnie spedzilam dzien,zrobilam sobie drzemke i wstalam z nerwem.

titilinkaa u mnie każdy w rodzinie życzy mi chłopca, bo od paru lat same dziewczyny się rodzą; no i córka chce brata :)

jezynka- ja z synem w ciazy wygladalam bardzo dobrze. Teraz duzo osob mowi , ze sie bardzo zmienilam na twarzy. Mam takie same leki jak ty, chce miec pewnosc , ze wszystko "tam" ok. titilinka- obawiam sie, ze na nerwy to mozemy tylko liczyc od 1 do 10, ewentualnie melisa ;) gabryjelka- moj maz ma dyspenze na wszystko, przynajmniej do drugiego trymestru ;)

Gabryjelko może masz i rację ale sposób zapytania był haniebny. Od mojego dentysty też zawsze dzwonią z potwierdzeniem. Robią to jednak w kulturalny sposób a tu na wstępie pytanie nie o potwierdzenie wizyty tylko czy nadal aktualne. Tylko co aktualne, ciąża czy wizyta?

dziewczyny, patrzcie co znalazła, lista lekarzy którzy mają jakis tam wazny angielski certyfikat do wykonywania badan usg genetycznego https://courses.fetalmedicine.com/lists/web mam nadzieje ze sie wyswietla

hej, widzę że dzień minął mamom ciekawie:0 najbardziej śmiałam się z kija na grzyby i gabryjelka - twoj maz :d cyca chce a ty nic;p no dej mu trochę :):) ;) gdzieś mignęło mi o świętach, zapachu grzybów, barszczyku... o matko, nie na noc takie myśli !!!:) widziałam że pisałyście o odrętwieniu rąk, poki co nie zdarzyło mi sie nic takiego. zaczyna dokuczać ból pleców, ogólne zmęczenie oraz szybkie męczenie się. i gdy długo siedzę bolą mnie nogi. jeżynka nie jesteś sama, ja też tak szybko tracę kontrolę nad sobą i nerwami, byle co mi podnosi ciśnienie, gdzie nie raz bym się z tego po prostu śmiala.. ziolka79 ja juz nie moge sie doczekac farbowania i chyba nie wytrzymam;p co do płci, nie mam pojęcia, ale śmiałam się, że luby wszystko wykrakać musi- najpierw że jestem w ciąży - i jestem, później gadał że będą bliźniaki ( kazałam puknąć mu się w głowę) a jednak wykrakał :) i teraz chodzi i gada że dwóch chłopaków noszę, by ród nie wyginął :) także ciekawa jestem, ale co będzie to będzie, oby zdrowe:) a tak poza tym, na mnie pora, tzn to pora snu :) podziwiam Was że wy czasem tak do późna siedzicie tu ;p ja jestem jakoś bez sił... także dobranoc dla Was i pociach, do jutra ;*

Ja tez wieczorami jakos bez sił, w łozku po 8 leze,moze dlatego ze wstaje po 6 ze tak napisze ciesze sie ze nie tylko ja taka nerwowa, w poprzedniej ciazy tez tak mialam, ale mimo wszystko dobrze wiedziec ze nie tylko ze mnie taka czarownica

witam wieczorem! maLenka trzymam kciuki, jakoś tak czuję się związana z Tobą bo mamy ten sam termin i jak czytam co tam u Ciebie to się identyfikuję. Trzymam kciuki i wierzę, ze wszystko będzie dobrze. Ja mam już chłopaka i strasznie marzy mi się dziewczynka i tak "musi" być!!!! też już mam imię i zaklinam...w ciąży z Maksem wiedziałam od początku, że będzie chłopak a teraz jak na razie nie mam przeczuć, samopoczucie tylko gorsze niż w pierwszej ciąży. Pozdrawiam i zyczę miłego wieczoru!

Jeszcze raz dzięki Dziewczyny za miłe powitanie. U mnie jeśli chodzi o płeć, to może się dowiem w poniedziałek, ale nieważne, czy chłopiec czy dziewczynka. Dzieciątko bardzo wyczekane, płeć nieważna. Ja jakoś intuicyjnie czuję dziewczynkę. A wszyscy wokoło mi mówią, że chłopiec, oprócz jednej kumpeli. Zobaczymy, kto ma rację :) Ja mam dziś seans filmowy z Władcą Pierścieni. Dobrej nocki Babeczki :)

Gabryjelka w szpitalu wojskowy już nie ma porodówki, zamknęli, zostają, pomorzany, Zdroję lub Police. To jak ty też do Polic się wybierasz to może się na porodówce spotkamy hehehe. Co do nerwów to mój mąż mówi że wytrzymać się zemną nie da że zrobiłam się marudna i czepialska :P A co do płci dzidziusia to na początku obstawiałam chłopaka, teraz to nie mam pojęcia, mąż cały czas jest nakręcony na chłopca, o dziewczynce nawet nie chce słuchać.Dziwny jakiś hehe.