Miałem intymną sytuację z synową co zrobić by to rozwinąć

Ależ moja droga, nie denerwuj się tak. Byłoby mi przykro, gdybys nie zrobiła tej sałatki, bo naprawde była wyśmienita. A listonosz... nie rób tego maleńka. Niech on się do naszej rodziny lepiej nie miesza. To jednak jest rodzinna sprawa.

listonosz to tez rodzina jest owocem romansu mojej ciotki Melanii z Malborka z jej tesciem czyli jakby rodzinne no i martwie sie bo jak teraz o tym pomyslałam to sie okazuje ze k***swto mam w genach :P k**wa kolejny temat na kafe:P tesciu pocieszysz mnie ??? :P

A ja sądzę wprost przeciwnie, są śmieszni i to bardzo :) śmieję się od dobrych kilku minut i nie mogę przestać :) :) :) Dobre ! Gratuluję pomysłu i wytrwałości ... Z pełnym przekonaniem powtórzę raz jeszcze : BOSCY JESTEŚCIE ! :)

Usmialam się. Super. Sąsiedzie teścia kocham pana ;)

ciekawe, znalazlam temat : dziewczyny strasznie mi wstyd mialam intymna sytuacje z wlasnym tesciem, oczywiscie moj link do tego forum zostal uznany za spam. eeeeeeeeeeeeeeeeeeee? nielza prowokacja ze strony kafeterii....

ej opilam sie..ale nasasiada nie polece xD ani na nikogo innego, a walic to lepiej isc spac <3

http://f.kafeteria.pl/temat/dziewczyny-strasznie-mi-wstyd-mialam-intymna-sytuacje-z-wlasnym-tesciem-p_5970192/14

znowu dzisiaj sie grill szykuje juz nie moge sie doczekac :P moze tym razem zalicze lesbijskie trio z tesciowa i zona sasiada marzy mi sie to od kilku dni bo smsy od tescia juz mnie nudza w celu uwiedzenia tesciowej i sasiadki zakupiłam pyszne malibu 2 szt i zrobiłam niepowtarzalna sałteczke z zupek romana moze w ferworze rokminiania sie nad moimi zdolnosciami kulinarnymi tesciowa i sasiadka dostrzegna mój urok osobisty :P moze jakies porady co jeszcze zrobic zeby zaliczyc tesciowa i sasiadke naraz ?:P

Złotko ty moje! Co masz zrobić, żeby zaliczyć teściową i moją Cześkę, to ja ci nie powiem. Ale jeśli o mnie chodzi, to w zasadzie nie musisz nic robić. Po prostu mi nie opieraj się, a ja sobie poradzę... :) W sumie to bym wolał, żeby mojej Cześki i twojej teściowej nie było, no ale cóż, jak mus, to mus. Czesla gotuje dobrze, ale w te klocki to niezbyt dobra jest. A twoja teściowa... w sumie niezła baka, ale zawsze to jednak żona sąsiada. Nie wypada. Za to o tobie maleńka słyszałem róóóóóżne cuda. No, no, jeszcze tylko parę godzin...

Sztaudynger powiedział: "myjcie się dziewczyny, nie znacie dnia, ani godziny" A dalej jest: "I wy panowie, pierzcie i zmieniajcie gacie, bo tez godziny nie znacie. " x Nagrzałem cały bojler wody, będę się kapał :) Życzcie mi powodzenia.

ja sie juz wykąpałam i odliczam godziny do mojej wielkiej przygody trzymajcie kciuki :P

Witajcie moi drodzy. Wybaczcie, że się tak długo nie odzywałem, ale dwa dni balangowałem na działce. Powiem tyle: drogie perfumy i elegancka koszula oraz spora ilość dobrego alkoholu przyniosły rezultat. Synowo - Twoja biała bielizna jest jeszcze ładniejsza od czerwonej! Sąsiad - dziękuję za udostępnienie altanki! Twój pomysł na pomoc w porządkach był świetny! Baaardzo Szczęśliwy Teściu

Ach tak, to już rozumiem dlaczego teściu tak się na tego grilla wyperfumował i wypindrzył! Wszyscy na luzie, jak to na działkę oprócz teścia i pierwszej synowej.

O, przepraszam, ja tez byłem wypindrzony! Ale nic mi z tego nie przyszło :( Wesoły Teściu zawładnął młódką na całego, nawet pomacać nie pozwolił, nawet ciut, ciut... Z daleka mogłem tylko popatrzeć, zza czereśni. Ale przyznać muszę, że było na co popatrzeć. Te białe majteczki w kropeczki...

Kaziu, kupię sobie taką samą bieliznę. I kupie Ci wiagre

Ależ Czesia, kochanie, jak ty byś wyglądała w takich majteczkach? Przecież one byłyby na ciebie za małe !!!

Kiepskie to prowo! Niby synowej było lepsze, bo dużo osób uwierzyło

a kto twierdzi pustaku, że to prowo ??? hahaha

Witajcie moi drodzy! Wybaczcie moją nieobecność, ale miałem kilka spraw na głowie - mianowicie wyjazd nad Bałtyk . Musiałem się nieźle nagimnastykować, żeby wyjechać razem synową. Musiałem też kilka dni zabiegać o jej względy. A to podarowałem własnręcznie wyłowioną muszelkę, a to kamyczek. Aż w końcu otrzymałem zasłużoną nagrodę. Zaproponowałem, by iść dziś oglądać wschód słońca. .Żonka i syn nie chcieli, a synowa ... powiedziała, że chętnie zobaczy! Na plazę dotarliśmy godzinę przed wschodem słońca. Wziąłem wino, koc i materac. Po kilku kieliszkach pocałowałem synową, a ona nie oponowała, więc położyłem ją na materac, materac na fale i zdobyłem ją! Potem okryliśmy się kocem , jaśniało już, więc przenieśliśmy się na wydmy i tam była powtórka! Takiego romantycznego wchodu słońca jeszcze nigdy nie przeżyłęm, to trafia się raz w życiu. Opalony, Szczęśliwy Teść

Wróciliśmy właśnie z plaży. Żonka poszła szybciej a syn skoczył po piwo. Zostaliśmy ja i synowa - w pięknym pomarańczowym neonowym stroju, na pupie miała prawie stringi - takie mocno wycięte majteczki od stroju uwydatniające jej boskie kształty. Poprosiliśmy o pilnowanie rzeczy ludzi ktorzy byli obok, i pobiegliśmy z materacem i parawanem na pobliskie wydmy - było bosko! ;)

1. Temat: 5/6 2. Rozwinięcie tematu: 5/6 3. Styl: 5/6 4. Poprawność gramatyczna: 5/6 5. Ortografia, interpunkcja: 6/6 6. Słownictwo: 5/6

nie odpisujcie ktoś ewidentnie robi sobie jaja z tematu jednej z dziewczyn......... po co ciagnac taki temat.

Też przeleciałem synową. Widziałem że chodzi smutna i jakaś taka nieobecna to jej się zapytałem co jej dolega (myślałem ze jest chora lub ma jakieś zmartwienia) a ona mi z grubej rury, że jest niezaspokojona i że zazdrości mojej żonie bo się przyjrzała mojemu rozporkowi (kiedyś w lato byliśmy całą rodziną nad wodą) i że też by chciała poczuć takiego. I tak się zaczęło. Nie powiem fajna jest. Lubi być niegrzeczną dziewczynką - idzie na całość w pełnym znaczeniu tego słowa. Lubi być w całości uległa - nawet z lekkim bólem. Trochę mnie to przeraża - bo ja raczej wolę być czuły i namiętny. Ale co mi tam. Tylko jak to skończyć. Boję się ze jej całkowicie odbije szajba - pierwsze objawy już są. Telefony - namawianie mnie na coraz ostrzejszy seks bez zahamowań. Jeszcze się nikt nie domyślił. Nie wiem co dalej z tą babą zrobić. Z jednej strony chciało by się mieć taką odskocznię od czasu do czasu (ja już mam 55 lat - zawsze pracowałem w biurze i dbałem o kondycję - biegi, basen, siłka - syn nie) i powoli przestaje mnie to bawić a zaczęło przerażać. Co będzie jak się wyda. Jak to skończyć.

Autorko ale widać że historia kobiecym językiem pisana. Stary chłop by w inny sposób pisał

Jestem przy kompie. To fakt z zodiaku jestem Panna ale jestem zdrowy facet Na ciele (chciało by się dodać ze na umyśle) ale po tym co zrobiłem raczej już nie

A tak na marginesie dlaczego sądzisz że to pisała kobieta. Albo czym się ten tekst wyróżnił ze myślisz że to kobieta go pisała.

A co miałem rzucać łaciną. Raz że nie wypada dwa że nie w moim stylu. Zawsze można powiedzieć dosadnie to co się chce bez używania łaciny i ordynarnych słów. Zresztą i tak mnie poniosło. Użyłem parę słów których na ogół nie używam