Mam 25 lat i już straciłam 4 zęby. Chyba będę nosiła sztuczną szczękę...

to smutne co chwile chodze do dentysty i kolejne leczenie... do 30stki strace pewnie kolejne zeby

* przegryzać :)

wiekszosc Polaków w okolicach 30stki nie ma kilku zebow :)

Tez mam problematyczne zeby i troche wiecej lat niz Ty. Zacznij implantacje, bo po trzydziestce albo po ciazy bedzie niestety jeszcze gorzej.

teraz sa implanty, w jakim swiecie ty zyjesz

Ja mam 34 lata, za sobą dwie ciąże, dotąd straciłam 3 zęby ale wszystkie zanim miałam 25 lat. mam okolo 8 plomb. jeden ząb wstawiony implant. mam wszystkie ósemki więc nie jest tak źle, mam w sumie 28 wlasnych zębów i 1 sztuczny

ja mam protezke czesciowa nie mam 8 zebow mam 35 lat na implanty narazie mnie nie stac protezka jets ok normalnie jem bez problemu protezka wykonana prywatnie takze sie rozni od tej z nfz i wyglada jak prawdziwe zeby

ja mam 29 i prawie w każdym zębie plomba, sporo martwych ale nie przejmuję się tym i tak wszyscy zdechniemy

17:30 brawo ;) podoba mi sie twoje myslenie

Ja też mam 25 lat i mimo że dbam o zęby, są w fatalnym stanie. A jedynkę straciłam, gdy... jadłam kanapkę. Na szczęście jestem już po wstawieniu implantu i w końcu wyglądam jak człowiek. Idź do sprawdzonej kliniki (ja byłam w Unident Union we Wrocławiu) i dowiedz się co i jak :)