Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja dziecku kupiłam używane ciuszki, po co wy kupujecie nowe ? nie rozumiem

Polecane posty

Gość gość
ja mało kupuję nowych, w sensie - jest mi coś pilne potrzebne to idę do sklepu. Tak to wiele dostałam używek po rodzinie i zajomych. Ogólnie gdzie mogę kupuję używane, mam fioła na punkcie konsumpcjonizmu i nadprodukcji na świecie (która de facto powoduje zanieczyszczanie i wyzysk biednych krajów), dlatego nie chcę przykłać moich paru euro do tego ogólnoświatowego trendu a raczej pędu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćw3r3
Oryginalne koszulki Tommy Hilfiger w naszym sklepie elegan.pl. Zapraszam do zakupu. https://elegan.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię używanych ciuchów, ciucholandów. Nie umiem w nich kupować, poza tym wygląd tych ubrań i zapach unoszący się w tym sklepie często już odstrasza. Da się znaleźć perełki, wiem, bo moja mama lubi tam chodzić. Ale ja nie, więc dziecku nie kupuję. Poza tym nie czułabym się dobrze dziadując na ciuchach dla dziecka, w które wcześniej no robiły kupkę inne dzieci. No tak myślę i czuję więc nie kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez odkupilam, wyprawkowe od szwagierki. Ma akurat syna rok starszego od mojego. Ostatnio wyczailam pake 40 szt za 50 zl od babki navgrupie fb mojego miasta. Wiadomo ze nie wszystko pasowalo mi, ale i tak sie oplacali, bo rzeczy w bdb stanie. Ostatnio odkupilam tez zabawki sprawne stan bdb, dalam za nie 90, nowe by mnie kosztowaly 250 zl. Lozeczko i wozek tez odkupilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy się brzydzą używanych, bo nie wiadomo, kto je wcześniej nosił, może ktoś chory na szkorbut albo z owsikami, grzybicą skóry, świerzbem. Ale ja się nie przejmuję, też kupuję ubrania w ciucholandzie :)materiałowo są lepszej jakości niż nówki ze sklepów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie lumpeksy. Kupuje tylko niezniszczone ciuchy. Nie raz i nie dwa kolezanki pytaja gdzie dostalam taka fajna bluzke czy sukienke. Przynajmniej nie chodze ubrana jak wszyscy. Dziecku odkupilam ciuszki w okazyjnej cenie, niezniszczone, niektore nawet nie zalozone. Kik, txm, pepco? Tam dopiero jest szajs ktory sie mechaci po 2 praniach lub traci kolor. Zreszta w smyku ostatnio kupowalam corce i jakosc tez pozostawia wiele do zyczenia. Ubranka dla maluszkow z Lidla jeszcze sie bronia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te wszystkie naszprycowane chemia i barwnikami nowki tez nie wiadomo jak sa traktowane. Jeszcze dla niemowlat moze lepiej bo sie nie przymierza w sklepie ( chociaz ciuszki tez pewnie podloge w sklepue wycieraja, bo tu cos spadnie, ktos nadepnie a pod podeszwa buta cuda niewidy...). Ile razy w sklepie te nowki obsmarowane pudrem czy ktos spocone cialo wciska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tamty roku kupiłam sobie nowe spodnie za 100zł po promocji w fajnym butiku i po pół roku rozdarły się w kroku. Kiedy te które kupiłam z 10 zł w ciucholandzie, również wygodne, noszę od ponad roku i nic im nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×