Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety palące w ciąży to złe matki

Polecane posty

Gość gość Paula
Czytając wasze wypowiedzi zastanawiam się czy wypowiadają się tu dzieci czy dorośli? Kultury zero, same nerwy wyzwiska itp. Jak w przedszkolu. Mam 24 lata prawie 5 letnia córeczkę i obecnie jestem w 2 ciąży w 33 tc, w pierwszej ciąży paliłam sporadycznie do 7 miesiąca ciąży starałam się rzucić dla tej małej istotki która we mnie rosła, ze względu na brak pełnej świadomości skutków palenia zajęło mi to tak długo czasu, do nałogu wróciłam po powrocie do pracy choć już zdawałam sobie sprawę jak bardzo człowiek brzydko pachnie i że poprostu się gorzej czuje. Teraz w drugiej ciąży odrazu jak się dowiedziałam zaczęłam się ograniczać i paliłam może z 5 razy trochę od koleżanki mówiąc sobie jakie to obrzydliwe i jak ja mogę takie świństwa podawać mojemu maluszkowi! (większa świadomość szybsza reakcja) Czy można wyzywać innych od debili, patologii, śmierdzieli itp. Tylko dlatego, że nie mają na tyle silnej woli, czy też nie zdają sobie sprawy z możliwych konsekwencji, aby odmówić sobie papierosów? Moim zdaniem napewno nie! Najważniejsze jest odpowiednie wsparcie dla matek w ciąży, które palą odpowiednie poinformowanie i motywowanie, aby nie sięgały po papierosy. Jak widzę kobietę w ciąży z papierosem to tez myślę sobie jejciu jak ona może tak truć siebie i maluszka? Zasmradzać swoje ubrania siebie i jeszcze otoczenie? No może, bo to jej ciało! Jej maluszek! I jej życie, a nie moje! Żal mi trochę, że nie ma takiej świadomości jak ja i że z jakiś powodów nie rzuciła palenia. Idę nieraz drogą i czuje smród papierosów strasznie mi to przeszkadza i psiucze pod nosem jak można tak Zasmradzać otoczenie, ale nie obrażam innych z tego powodu, że lubi coś czego ja nie lubię. Obecnie nasza żywność dostarcza nam tyle trucizny, że bardzo negatywnie wpływa na rozwój naszego przyszłego pokolenia, tyle świństw ile jest dostarczane w pokarmie do naszych organizmów i także do organizmów naszych maluszków powoduje przedewszystkim alergie itp których nasi rodzice nigdy nie znali żyjąc w tym śmierdzącym zadymionym kiedyś wszędzie świecie. Dla mnie patologia jest wtedy kiedy zamiast zabawki dziecku rodzic woli wydać na papierosy i piwo i wtedy kiedy dziecko jest bite zaniedbane i pozostawione samo sobie bez wsparcia i opieki. Głupi jest ten kto wyładowuje swoją frustrację na innych po przez zachowania agresywne, obrażanie innych, brak samokontroli czy też wyżywanie się na słabszych, widzenie tylko swojego punktu widzenia i liczenie się tylko ze sobą i swoim zdaniem. Zła matka to taka, która zamiast kochać i poświęcać się swojemu dziecku patrzy tylko na siebie i swoje potrzeby i co najważniejsze nie poświęca dziecku swojego czasu i uwagi . Podsumowując wasze wypowiedzi i podejście prawie jak spalić na stosie palące inkubatory uważam, że każda z was przed zajściem w ciążę powinna kupić kawałek ziemi w jakimś lesie z polem i zasadzić sobie żywność żeby nie truć dziecka, które chcemy sprowadzić na świat bo Przecież skoro Panie takie świadome i tak bardzo liczycie się ze zdrowiem przyszłego potomstwa to nie będziecie napewno podawać im tych wszystkich trucizn które są w naszym jedzeniu dostępnym w sklepach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czytając wasze wypowiedzi zastanawiam się czy wypowiadają się tu dzieci czy dorośli? " Jeżeli dorosły człowiek decyduje się na dziecko to podejmuje dorosłe decyzje. Wiadomo, ze palenie szkodzi zdrowiu masz 25 lat więc pewnie czytałaś chociazby na kazdej paczce papierosów. Skoro szkodzi Tobie szkodzi również dziecku. Ja rzuciłam z godziny na godzine jak dowiedziałam sie ze jestem w ciązy. Skora ja mogłam to mogł kazdy. Nie wystawiam sobie laurki bo paliłam w pierwszym miesiącu najwazniejszym miesiącu rowoju mojego dziecka. Byłam zwyczajnie głupia.i nieodpowiedzialna. Palenie w ciąży to coś złego bądzmy dorosli i nie szukajmy dla siebie usprawiedliwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może, bo to jej ciało! Jej maluszek! I jej życie, a nie moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maluszek to nie jej własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćn nb
TAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdfs
Nie rozumiem też, jak można palić PRZY kobiecie w ciąży. Jestem w 7 miesiącu, ciąża widoczna, a za każdym razem muszę się prosić, żeby ktoś zgasił papierosa na przystanku, gdzie obowiązuje przecież i tak zakaz palenia. No i zaraz obok ławek, to nie jest jeszcze poza przystankiem - mało kto przestrzega tych 15 metrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnghm
Nie można porównywać palenia w okresie zarodkowym i płodowym (palenie uzależnionej ciężarnej, zwykle regularne), kiedy to dopiero kształtują się wszystskie narządy ze sporadycznym popaleniem przez nastolatka. Argument, że ciężarna może palić, bo BYĆ MOŻE dziecko sięgnie po pierwszego papierosa w wieku nastu lat jest kompletnie bez sensu! Czy ta matka nie zastanowi się, DLACZEGO jej dziecko sięga po papierosa? Może uzależniła dziecko, kiedy było już w jej łonie, a potem utrwalała to, paląc przy nim przez całego jego życie. Nie jest tajemnicą, że dziec***alaczy częściej zostają palaczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nb
TAK - to jest moja odpowiedź na pytanie w tytule wątku, czyli kobiety palące w ciąży to ZŁE matki. Gdyby palenie było DOBRE dla płodu, to każda ciężarna by paliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Palenie choćby bierne wpływa ponoć na zmiany w naszych "zapisać genetycznych" więc nawet jeśli palisz teraz lub wdychasz dym tytoniowy, a zajdziesz w ciążę za powiedzmy rok to i tak "genetyczny potencjał" naszego maleństwa jest "obniżony" no sory. 2. Z uzależnienia nie da się tak o otrząsnąć. Wiele osób palących od kilkunastu lat nie umie rzucić palenia. 3. Załóżmy że przyszła matka jest w 1 miesiącu, właśnie się dowiedziała... rzuci natychmiast i może to wpłynąć negatywnie na jej zdrowie i maleństwa. 4. Ponoć e-fajki pomagają wyleczyć się z nałogu, a jeśli ktoś ma słabą wolę i wie, że tak czy siak nie rzuci, może to palić i zmieniać dawkę nikotyny. E-fajka nie zawiera substancji smolistych, więc jest mniej trująca. Wiem, bo sama palę e-fajkę i widzę po sobie, swoim zdrowiu i samopoczuciu, że jest ze mną lepiej ;-) Dodatkowo można przecież witaminki, spacerki, dobre jedzonko, które jest przy okazji zdrowe. To, że kobieta jest ciężarna, to nie znaczy, że ma siebie traktować jak inkubator. Ale powinna o siebie dbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Jeśli nie umie rzucić palenia sama, niech zgłosi się do lekarza, on jakoś pomoże rzucić, ograniczyć lub znajdzie mniej toksyczną alternatywę. :) Dzięki ciąży i same kobiety mogą się wzbogacić (nie chodzi mi o brzuszek haha), jedzenie większej ilości zdrowych rzeczy, spacery na ŚWIEŻYM powietrzu, to takie drobne "poprawki", które wchodzą z czasem w nawyk i dobrze się na nas odbijają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgatraM
Jestem w 5 miesiącu, a mój chłopak uwielbia kiedy palimy kochając się i całujemy się przekazując sobie dym z ust do ust. Dla mnie to nie problem bo palę od gimnazjum i bardzo to lubię. Tak bardzo , że nie przestałam palić kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Podobno wielu facetów krecią palące kobiety - a jak na wasze palenie reaguja wasi faceci ? Szczególnie kiedy nosicie w brzuszku maluszka ? Poczytajcie sobie to forum : www.smokingfetish.fora.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie jest tylko przykro jak na ulicy widzę dziewczynę w ciąży z papierosem w ręku, bo na pierwszy rzut oka widać, że jej na tym dziecku nie zależy. Zawsze zastanawiam się dlaczego takiej jednej z drugą los zesłał takie szczęście, którego nie potrafi docenić, a ja staram się tyle czasu o dziecko i nic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie wk*******ają te kretynki używające argumentu o tym, że żarcie też jest teraz zayebiście skażone dlatego nie wolno ich zdaniem sekować kretynek palących w ciąży :O Skoro wszystko w koło jest skażone, to TYM BARDZIEJ ZBRODNIĄ jest dokładamie kolejnej trucizny w papierosach, to chyba logiczne, nie? Bez zasranej demagogi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3. Załóżmy że przyszła matka jest w 1 miesiącu, właśnie się dowiedziała... rzuci natychmiast i może to wpłynąć negatywnie na jej zdrowie i maleństwa. to jest totalna bzdura, ktora usprawiedliwiaja sie te ograniczajace palenie w ciazy. Powiedzcie mi czy skoro nie potraficie rzucic palenia dla zdrowia waszego dziecka to co was skloni do tego zeby dbac o nie po urodzeniu? Co was powstrzyma przed dolewaniem mu wodki do mleka zeby lepiej spalo albo faszerowaniem go srodkami nasennymi? To dopiero bedzie wyrzeczenie jak trzeba bedzie wstawac co dwie godziny w nocy, karmic, przewijac, nosic na rekach. Zawsze mozecie je podtruc, usprawedliwiajac sie ze nie umiecie nie spac w nocy, tak jak teraz nie umiecie rzucic palenia. Z bezmyslnego egoizmu ryzykujecie ze dziecko bedzie miec porazenie mozgowe czyli mozecie wydac wyrok na cale jego, ale i wasze zycie, bo ktos tym dzieckiem bedzie sie musial zajac. Wasniewska tez palila w ciazy, stad po porodzie Madzia byla reanimowana. Nie udalo sie jej otruc dziecka wiec musiala sobie pomoc sliskim kocykiem, reszte wszyscy znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, co to bzura o tych morderczych skutkach odstawienia fajur z dnia na dzień? :O Mój ojciec palił prawie 30 lat, doszedł prawie do dwóch paczek dziennie. Rzucił z dnia na dzień i jakoś nie umarł następnego dnia. Kto tworzy te idiotyczne mity i po co? Najgorze, że konowały wmawiają je też palącym ciężarnym. W głowie sie nie mieści ta głupota :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkas
Na przykład we Francji paląca ciężarna to norma, ale za to odstawiają wino. Papierosy są do dupy - przed ciążą, w trakcie i po. Nałogowiec to wie, ale nie byłby nałogowcem, gdyby od razu postąpił w zgodzie z rozsądkiem. faceci, którzy pala są za to słabszymi kochankami - osłabiają swoje siły witalne i płodnośc. To już dowiedzione. http://portalzdrowiaseksualnego.pl/osiemnascie/seks-palaczy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AgatraM skoro interesuje cie tylko seks i "zajbiste" odczucia przy paleniu trzeba bylo sobie darowac dziecko. nikt nikomu nie kaze rodzic dzieci. ciekawe co bedzie jak dziecko bedzie plakac, a wy co dalej rąbanie i dymek z ust do ust hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, laska, ale za Twoje nie pale, wiec nie twoj biznes, zajmij sie swoim mezem i swoimi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:24 - dzieciakowi też dadzą szluga żeby szybciej zdechł bo ewidentnie jest mniej ważne niż rżniecie się i generalnie zajmowanie własną d**ą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma kopciła papierosy podczas dwóch ciąż.Myślę,że paliła niemało,bo urodziła dwoje dzieci z astmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama palilam do 10 tyg , wiem tez że jeżeli się pali 10 lat to ciężko to rzucic i nic nas niestety nie usprawiedliwia, wiem niestety ze brzydko wyglada kobieta z brzuchem i fajka albo z wozkiem i fajka . pozatym jak sie pomysli o tym aniolku ktory jest w nas da sie zrobic wszystko, nawet rzucic to swinstwo... takze dziewczyny nikogo nie osądzajmy tylko pomozmy bo pisanie typu " jesteś szmata, bezmozgiem czy slyszlalam nawet PATOLOGIA" swiadczy tylko o was. moj narzeczony nie palil nigdy i zawsze mu to strasznie przeszkadzalo co wcale mnie nie dziwi jednak pomimo tego nie komentował tego glupio ale staral mi sie pomoc , wspieral bo widzial ze jest mi ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam wczoraj ciężarną w ciąży, to JEST patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;DDDD palącą ciężarną, wiadomo że była w ciąży sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja twierdze ze to wy jestescie patologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skuld
poczytajcie moze troche na temat palenia i ciazy,potem sie oburzajcie.Nagle odstawienie papierosow w ciazy wiaze sie z szokiem organizmu i nie jest zalecane,dlatego lekarze zalecaja stopniowe ograniczanie.W ramach ciekawostki-odstawienie heroiny w ciazy(przez uzalezniona matke)zabiloby plod.Jedno i drugie syf,zazywasz-przegrywasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up . dlatego jeżeli ktoś sie zaczyna starac o dziecko conajmniej 6 miesiecy musi odstawic papierosy alkohol i co tam tylko bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt palenie i ciaza to dwa odmienne swiaty i nie powinno sie ich nigdy ze soba laczyc i rozumiem zbulwersowanie otoczenia ale czy nasze spoleczenstwo musi zaraz wszystko sprowadzac do patologi (ulubione okreslenie ludzi XXI wieku)wszedzie gdzie sie tylko czlowiek nie obroci slyszy wiecZnie to jedno okreslenie dla mnie masakra jakas bo wychodzi na to ze Polska to kraj samej patologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to rownież niepojęte. Jak można ŚWIADOMIE truć swoje dziecko? Nie ma na to żadnego wytłumaczenia. Ja też paliłam przed ciążą. Jak tylko wyszedł pozyrywny test, a wyszedł jeszcze przed terminem miesiączji, a więc bardzo wcześnie bo około 2 tygodniu po zapłodnieniu to od razu odstawiłam palenie. I i tak zastanawiam się czy te 2 tygodnie mogły jakoś zaszkodzić. Ciąża pinadto może być dla niektórych dobrym momentem na rzucenie palenia na stałe. Ja osobiście uważam, że wszystko jest w głowie. Nie chcę - nie palę. Jak słyszę jak ktoś mówi, że nie potrafi rzucic to ogarnia mnie śmiech. I żal, że ludzie tacy słabi są, a juź zwłaszcza przyszłe matki, które nie potrafiă tego zrobić dla własnego dzieciątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palilam do 10 t.c, dziecku nic nie było i nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak sie dowiedzialam to rzucilam. Tez jestem temu przeciwna a dla dobra dziecka mozna sobie nawet na te pare miesiecy dynka odmowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłam palić w ciąży, odrzucało mnie, podobnie jak od alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×