Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety palące w ciąży to złe matki

Polecane posty

Gość gość
Jeżeli kobieta świadomie truje swoje dziecko, bo jej przyjemność jest ważniejsza od jego zdrowia, to jaką ta kobieta jest matką? Chyba odpowiedź jest jednoznaczna. Brytyjskie badania wykazały, że WSZYSTKIE dziec***alących matek ponoszą tego konsekwencje, nawet po wielu latach. Więc to, że wasze kilkuletnie dzieci w tej chwili nie są chore, nie znaczy, że nie umrą przez was na raka ani nie będą miały innych ciężkich chorób. Kiedyś widziałam plakat, gdzie nienarodzone dziecko mówiło "Mamusiu, gdy pytasz czy możesz zapalić, to tak, jakbyś pytała czy możesz mi podać truciznę". Powinno takich plakatów być więcej, może to by dotarło do palących śmierdzących samolubów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4341
Jestem w ciąży i palę. Z tym że to sam początek i dopiero parę dni temu się dowiedziałam. Nie mam zamiaru rzucać z dnia na dzień bo przed ciążą próbowałam, nic to nie dało prócz frustracji i powrotu do nałogu. Teraz rzucam powoli. Już ograniczyłam o ponad 50-60% palenie. Czuję wiekszą siłę i wiem że jeszcze parę dni i porzucę je zupełnie. Najbardziej przybijające było dla mnie to że wiem że rzucanie z dnia na dzień przyniesie u mnie odwrotne skótki oraz fakt że nie można stosować wspomagaczy dostępnych w aptece. Ale cóż, radzę sobię i zrobiłam ogromne postępy. Mój mężczyzna mnie wspiera i pierwszy raz czuję że naprawdę mogę rzucić i zrobię to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed ciążą probowalam wielokrotnie rzucac z dnia ba dzien i tez nic z tego nie wychodzilo ale w ciazy to inna sytuacja . Robilam to dla dziecka nie dla siebie i to ono bylo motywacją. A przede wszystkim jego zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4341
Ty to Ty, ja to ja. Nie rzucę z dnia na dzień no wiem że to się nie uda. Dopiero się dowiedziałam, nawet jeszcze to do mnie nie dotarło do końca ale staram się I naprawdę wychodzi. Paliłam pół-całą paczkę grubych. Teraz ok 4 cienkich, to niecałe 2,5 grube dziennie a z każdym dniem jest co raz mniej :). I strasznie się cieszę że mi się udaje bo palenie w ciąży jest "be"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna baardzo ograniczyła, rzuca z każdym dniem z dobrym skótkiem we wczesnej ciąży, ma mega motywację - oceńmy ją i tak bo nadal pali hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie się chwalić tylko hipokryzję niektórych odsłaniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie pochwalam palenia w ciąży, ale nie pochwalam też bezkrytycznego oceniania. Nikt z nas nie jest idealny." Nie pali się będąc w ciązy. Nie prowadzi się po alkoholu auta. Nie kradnie. Nawet jak znajdziesz jakies okoliczności łagodzące to zło pozostaje złem i nie szukajmy dla niego wytłumaczenia. Mozemy starać sie zrozumiec matke ktora dała dziecku na imie Dżesika ale nie taka ktora truje swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 14:04 - żałosnaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paul86_
Zacznijmy od tego że KAŻDA kobieta paląca jest szpetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawa teoria.. albo marna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palaczkom śmierdzi z ryja, walą im włosy, paluchy, ich pot charakterystycznie jedzie, podobnie wali im z tzipy :O A co najgorsze - mają zaczadzone mózgownice. Jakim cudem ktokolwiek daje radę wleźć i poruchać takie śmierdzielki...chyba tylko menele dają radę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boziu daj ludziom rozum
co jest złego w imieniu Jessica bo nie rozumiem? moja siostra tak dała na imie swojej córeczce i nie widze w tym nic złego. chyba ze usprawiedlwia ja to ze mieszkaja w belgii a ojcem dzieck jest belg. ty znawczyni imion wyjasnij mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:17 Gościu - twoje podejście słowne tylko utwierdza mnie w przekonaniu że jesteś samotny i dowartościować się przyszedłeś. Nic nie wnosisz do tematu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połowa z tych mądrych które tak mówią, prawdopodobnie ciążę zna chyba ze zdjęć i filmów a nie z autopsji. Wku... mnie idealistki mówiące o szkodzeniu dziecku, o odpowiedzialności, a same jeszcze pewnie mieszkają w akademiku albo z mamą. Dziecko to masa wyrzeczeń! Ciąża jest po prostu fizycznie męcząca, a papierosy to jedna z wielu rzeczy, z których trzeba rezygnować. Ja jestem już na początkach 9 miesiąca, fajki odstawione, kawa odstawiona o alkoholu nie wspomnę. Zakaz ćwiczeń i masażu, chociaż mnie kręgosłup boli jak cholera, ale szyjka macicy mi się skraca i jakikolwiek wysiłek to zagrożenie że za wcześnie go urodzę, a nie mogę, bo waży na razie za mało. Nawet zakupy z zegarkiem w ręku ''nie wolno się przemęczać''. Czy wy coś w ogóle o tym wiecie, jak to jest zrezygnować ze wszystkiego, na rzecz dziecka, jak ci się psuje zdrowie i ciało? Właśnie zdycham z bólu i nie mogę wziąć nawet ibupromu, bo nie wolno. Przyznam się, nie palę tylko dlatego że mnie od fajek mdli. Paliłam na samym początku, wiedząc że jestem w ciąży, bo w szał wpadałam z nerwów. Potem rzuciłam. Z miesiąc temu popalałam przez trzy tygodnie, tak do 3 dziennie, bo mąż kusił, ale przestałam bo znów mnie wszystko mdli. Ogólnie to na czas karmienia piersią nawet dieta będzie specjalna, bo inaczej jeść nie będzie chciał, więc też palenie odpada. DOBRA MATKA, TO MĘCZENNICA! :) Która robi ''wszystko dla dziecka''. Dla dziecka które na bank za jakieś 14 lat przyłapie za rogiem z pierwszym papierosem w zębach (albo nie pierwszym). Nie będę teraz palić, bo będzie że jestem wyrodna, ale jak gówniarz zacznie palić, będę to wypominać. :) I to jest sedno- kobieta się poświęca, zapomina latami o swoich potrzebach, a jaka jest gwarancja że dzieciak to doceni albo sam tego nie zepsuje? Trzeba chyba trochę wyluzować, bo potem to się przedkłada na relacje i beznadziejne kazania ''tyle dla ciebie zrobiłam''. No i...? ktoś ją prosił? Sama miałam takie rozmowy z matką i nie chcę tego powielać i męczyć dzieciaka. Żal jest bardziej niezdrowy od kilku papierosów!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka paliła w ciąży i urodziłem się z genem prawiczka. Mam 30 lat i zero sexu. Dlaczego mnie tak skrzywdzono!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc 13.36- bo pewnie daje ci z pyty dymem papierosowym. miej żal do matki. niech teraz ona ci da skoro przez nia nie mozesz ******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementyna100
do znawczyni imion; tak myslalam że nic nie odpowiesz. wiec po co bezsensu kłapać jadaczką skoro i tak nie masz sensownego argumentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem Ci Klementyno. Otóż imię to noszę od prawie 30 lat w połączeniu z moim nazwiskiem ktorego z wiadomych względów nie przytocze nie brzmi dobrze. Moze w Belgi odbierane jest inaczej ale ja jako dziecko miałam z nim same klopoty. Zresztą po dzis dzien nie cierpie Jessica Lange za to ze byla inspiracją dla mojej mamy. Zawsze chciałam miec na imie Ania. Czy moja odpowiedz Cię usatysfakcjonowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:29 - a po cholere chciałaś mieć dziecko skoro to dla ciebie taka straszna męczarnia zrezygnować z fajur, wódy i cholera wie czego jeszcze ? Jakiś obowiązek jest płodzić dzieci ? To, co dziecko zrobi z własnym zdrowiem i życiem pozostaje w pewnym jego momencie poza wpływem rodzica, wiadomo. Ale czy naprawdę to dla ciebie takie straszne, że kiedy mogłaś, to zrobiłaś wszystko, żeby dziecko miało dobry start w życie (mam na myśli nie szkodzenie jego zdrowiu kiedy było w brzuchu)? Nie dorabiaj ideologii do prostych spraw :O Gadasz jakby cie kto zapłodnił na siłę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie mogla palic bedac w ciazy... balabym sie o zdrowie dziecka, a jesli urodziloby sie chore to bym sobie tego nie wybaczyla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Jak tym babom i facetom z ust rypie po tych fajkach, nie wstyd wam tam cuchnac? mojej znajomej syn lat 8 jak podejdzie do mnie to jakby z palarni wyszedł tak smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko z gęby im rypie. Oni są cali przesiąknięci tym smrodem. Nawet ich pot śmierdzi wyjątkowo obrzydliwie. Intymne wydzieliny też. Mojej przyjaciółki mąż pali i tylko raz zdecydowała mu się zrobić dobrze ustami :O Mówi, że jego sperma niesamowicie śmierdzi i jest gorzka, że jej się zebrało na rzyg :O O kurde, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie cała Polska to patologia wyzywacie się od debili, kretynów, a pier... się w łeb itp co to ma być - najwięcej do powiedzenia mają Ci co nawet fajki w gębie nie mieli - mądrala pogania mądrale, nakręcajcie się, bluzgajcie, plujcie jadem popiepszony kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zesraj sie palaczko wyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rzucilam. 6 mcy temu, jestem mega szczęśliwa i wolna. Nie jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, tyle gadki o to, ze niektórzy nie rozumieją ze palenie w ciąży jest złe!!!nie ma taryf ulgowych czy polemiki, ludzie, pewnie, od teraz glosmy ze palenie w ciąży jest super i ok!!! Jak ktoś nie rozumie ze palenie w ciąży jest zabronione to jest debilem i nie ma innej opcji!!!!!nie ma tu nad czym dyskutować, argumentować polemizowac to jasne jak słońce. Od kiedy ludzie tak zajadle starają się zło nazywać dobrem ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementyna100
Jessica jest stokroc lepszym imieniem od np Klementyny, Adolfa, Placyda, Kazimiery, Dzierdżysława, Antoniny itd. Mówie oczywiscie o wspołczesnych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy rownouprawnienie wiec jesli facet moze palic, pic czy cpac w trakcie ciazy to my tez mozemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antonina czyli Tosia to piękne imię stokroć ładniejsze niz Jessika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×