Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem za miła i grzeczna

Polecane posty

Gość gość

Nie umiem być wredna, złośliwa, nie umiem innym dogryzać, stosować zaczepek, walić ripostami. Wiem, że tacy ludzie jak ja irytują innych i wydają się mdli, więc chciałabym stać się bardziej zadziorna i złośliwa. Tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsuwajcie jakieś propozycje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez jestem mila i bardzo grzeczna :-) i nie uwazam tego za wadę. wrecz przeciwnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to szlachetne cechy Kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ja bym też tak nie uważała, gdyby nie to, że czuję się mało lubiana przez innych. Moja koleżanka mówiła mi, że może być to właśnie tym spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz jaśniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej ta kolezaneczke! w dzisiejszych czasach bycie wredna su** sie bardziej oplaca :-) mysl o sobie, zeby tobie dobrze bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ona ma rację. Czy wy lubicie takich super miłych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy mili nad wyraz wkurzaja, sa bezbarwni, bez charakteru i polotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie obawiam się, że tak mogę być postrzegana i dlatego się tym zmartwiłam. Jestem nieśmiałą osobą i zawsze się boję się, że kogoś urażę swoim zachowaniem. W dodatku nie umiem walczyć o swoje i szybko się poddaję, skupiając się na czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden normalny facet nie lubi wrednych kobiet, takie laski są na chwile. Za to lubię grzeczne dziewczyny :) oczywiście w granicach rozsądku... w pewnych kwestiach bycie zbyt grzecznym nie jest wskazane i tak sobie myślę że w tej sferze potrafiłabyś być bardzo niegrzeczna... domyśl się w jakiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. może nie jestem typem lizodupa, który za wszelką cenę chce się wkupić w towarzystwo, ale np. wiele rzeczy mnie tak naprawdę drażni i niejeden raz chciałabym to zakomunikować. Niestety, jestem nauczona od dziecka być miła i mam problem, by powiedzieć, że coś mi się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks to już inna bajka. :) W tej sferze to zmieniam się w drapieżnika. Szkoda tylko, że na co dzień jestem taką cichą myszką, która nie umie mówić wprost tego, co myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczysz się z czasem, widocznie jesteś bardzo młoda i nie znasz życia, ludzie nauczą cię jak być wrednym :) Czym ty się przejmujesz? Jeśli twój charakter przeszkadza innym, to ich problem, a nie twój... najważniejsze abyś czuła się dobrze sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też nie jest do końca dobrze z tym, że taka jestem. Tak naprawdę to nie umiem być sobą i to mnie martwi. Przy ludziach non stop się hamuję, nie umiem dyskutować, mimo że mam na wiele tematów swoje zdanie. Czuję się taka... zablokowana i stale się zastanawiam co wypada a co nie. Wyjątkiem są najbliżsi przyjaciele i rodzina. Przy nich nikogo nie udaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:25 piszesz głupoty jeśli dziewczyna ma taki charakter to nawet jak będzie starsza to się nie zmieni mimo że dużo ludzi jest niezbyt miłych, według przysłowia przygotuj się że: skoro masz miękkie serce musisz mieć twardą d**ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest najważniejsze, dama na co dzień, a w łóżku demon :) Wiem po sobie, że osoby nieśmiałe, ciche i spokojne dość często są "zboczone" ale w tym dobrym znaczeniu tego słowa, więc niech zostanie tak jak jest, a twój facet będzie zadowolony i to jest najważniejsze, a nie to sądzą o Tobie obce osoby. Taki masz charakter i tyle, tego nie zmienisz, możesz co najwyżej udawać zimną i wyniosłą sukę, tylko po co? Wrednych ludzi jest już zdecydowanie zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego czlowiek jest taki zablokowany? skad to sie bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takim charakterem nie będziesz miała "słodko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:34 zależy na jakiego faceta trafi jeśli na chama to nie będzie tego doceniał tylko będzie miał to w d***e ten jej miły i grzeczny charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zablokowana, bo mam niskie poczucie wartości i doświadczyłam w życiu dużo złego ze strony innych ludzi. Nie ukrywam, że odczuwam lęk przed drugim człowiekiem. Boję się, że mnie skompromituje, negatywnie oceni. Oczywiście jestem zawsze bezkonfliktowa i nie chcę opowiadać się po żadnej ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz że nie będzie miała słodko? Jak nauczy się rozpoznawać ludzi i odpowiednio ich sobie dobierać, to da sobie radę, tylko zanim to nastąpi trzeba trochę pocierpieć ;) A walczyć o swoje można się nauczyć i wcale nie trzeba być chamskim i wrednym, wystarczy być asertywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to byly za zle doswiadczenia? mozesz cos zdradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:41 no to jej napisałam żeby przygotowała "tyłek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Począwszy od pójścia do szkoły podstawowej aż po ukończeniu gimnazjum dzieciaki stale mi dokuczały. Zawsze byłam tą najgorszą, beznadziejną, do poniżania. Wykorzystywano mnie. Często byłam ośmieszana na forum publicznym. To odcisnęło piętno na mojej psychice i sprawiło, że nie potrafię być teraz sobą. Boję się ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ukończenie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy musi sobie przygotować tyłek, bo życie to nie bajka i nie znam nikogo kto by od niego nie dostał po d***e, ale na tym to polega i dzięki temu nie jest zbyt nudno... kwestia tego czy będzie umiała wyciągnąć wnioski z tych wszystkich rozczarowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie lezy ta granica pomiedzy introwertyzmem a jakims przejawem choroby? czy mozna byc zbyt zamknietym, myslacym tylko o sobie egoistom ? czy mozna pewnych rzeczy nie zauwazac ? poprostu nie rejestrowac , ''wylaczac'' sie i nie moc swobodnie sie z kims komunikowac? mozna byc takim robcikiem, ktorego nic nie interesuje i ktory lubi monotonie bo tylko w niej sie odnajduje? bo ona jest pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się asertywności, naucz się mówić nie, kiedy coś ci się nie podoba... nawet jeśli sprawisz tym komuś przykrość, twój interes zawsze powinien być najważniejszy, bo inaczej zawsze będą cię wykorzystywać, otaczaj się ludźmi podobnymi do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że jeśli ma się miękkie serce, to trzeba mieć też twardą d**ę, ale w praktyce wychodzi różnie. Niby obiecuję sobie, że nie będę się przejmować tym, co myślą o mnie inni, a jednak przez cały czas to robię. Teraz np. podoba mi się facet i zastanawiam się nad tym, czy mnie lubi i akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×