Czy dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym jest ZŁE?

Tu na kafe musisz być matkapolka, umeczona i urobiona po pachy. Masz być zła nieszczęśliwa zaniedbana zmęczona widzeniem dziecka na cdycku non stop. Bo inaczej jesteś zła wyrodna matka:-) Weź nie słuchaj tych idiotek. Dajesz swoje mleko a jak czasem dokarmisz nic się nie stanie. Jedna butla na dzień mm nie zrujnujhe zdrowia dziecka a zapewne maluch chce mieć szczęśliwa mamę ze ma ta godzinę spokoju. Ale tu na forum nie licz na zrozumienie tebaby maja cos x głowami:-)

Ja pi porodzie miałam litry mleka tydziern karmilam i przeszlam na mm całkiem. I mam spokój dam butle maz nakarmić a nie ja tylkko z cycem musialam latać. :-) :-)

To wy chyba nie czytacie ze zrozumieniem autorka chce karmić własnym mlekiem a nie mm i pyta jaki wpływ ma na to fakt ze dokarmia mm! Wiec przestańcie juz najezdzac na dziewczyny która jej rada odnośnie karmienia piersią. Naprawdę juz te wasz opinie i durne argumenty o super zdrowiu dzieci karmionych mm to uszami wylażą! Ktoś dobrze i mądrze napisał ze skutki mm czy podawania krowiego mleka są widoczne dopiero w dorosłym życiu. Tez kiedyś posłuchał am tzw super rad ze mam za słaby pokarm ze za mało bla bla bla i pod presją matki i teściowej przeszłam przy 1 dziecku na mm. Córka ma 21 lat owszem w dzieciństwie mało chorowała ale miała od 4 r życia alergie skóra pokarmowa .od 5lat okazuje się ma mocno obciążona wątrobę . Ciągły problem z cera .przeszła już 3 kuracje oczyszczające wątrobę . A wszydtkobto przez mleko!Dodatkowo miała grzybicę ukladu pokarmowego I pewnie wiele z was ma podobne dolegliwości tylko nikt nie szuka przyczyn np problemów ze skórą czy nie świeżego oddechu.na szczęście w rodzinie jest lekarz a my nie zakończyliśmy edukacji na szkodę podstawowej czy w obecnych czasach na gimnazjum i wszystkie te symptomy szybko zdiagnozowane. Wiec naprawdę jeśli ktoś nie ma wiedzy na dany temat nie powinien wyrażać swojej opini bo może być ona szkodliwa dla innych

Te popie/rdolone mamuśki karmiące mm sa naprawdę jakieś choro przewrażliwione :O Nawet nie można już kulturalnie się wypowiedzieć i konstruktywnie skrytykować, bo zaraz zaczną "terror" czy inne rzeczy zarzucać. Gdzie ty masz tu jakiś terror laktacyjny kretynko jedna z drugą? Wyrażenie własnej opinii to "terror"? :D Pieprznij się w ten durny łeb. Poza tym to tylko świadczy o tym, ze jednak coś was tu boli skoro normalne opinie odbieracie jak atak, oj boli :)

kolejna popier/dolona kłótnia na temat karmienia. niech każda karmi jak chce. nikomu nic do tego kur/wa żałosne krowy!!!