Idę z dziećmi na wesele POMÓŻCIE

Ale to młodzi organizują wesele. Nikt im nie każe. Nikt im nie każe płacić za talerzyk po 250-300 zł. Nikt też nie mówi o niedawaniu prezentów. Mowa tylko o tym, że Wy wymagacie konkretnych kwot. Może z zaproszeniem wysyłajcie również "cennik" będzie prościej. Napiszecie może żenujące wierszyki dla każdego typu: "zapraszam Cię ciociu, skorzystaj z tej oferty i włóż przynajmniej tysiaka do koperty" Jesteście śmieszni. Proponuję zamiast wesela wysłać do znajomych sms-y: "tego i tego dnia biorę ślub, imprezy nie będzie bo szkoda czasu i pieniędzy, numer konta jest taki i taki przelejcie po 300 zł od łebka i będzie super"

hehehhe : "zapraszam Cię ciociu, skorzystaj z tej oferty i włóż przynajmniej tysiaka do koperty " hahaha posikałam się ze śmiechu :D Na to faktycznie bym nie wpadła hahaha

do nas na wesele które było miesiąc temu zaprosiliśmy kuzynkę męża razem z jej mężem dwójką małych dzieci (7 i 11) oraz ich prawie dorosła córką (17 lat). Przy potwierdzeniu zaproszenia zapytali czy ich córka może przyjść z chłopakiem - ok zgodziliśmy się w końcu jedna osoba to nie problem, w kopercie od tych 6 osób dostalismy 100 zł :d x x gość wczoraj żartujesz ??????? 100zł od 6 osób to żenada totalna !!! x x Niestety nie żartuje, dodatkowo kupili kartkę do samodzielnego wypisania i zrobili orta przy wypisywaniu życzeń :D Nie wiem do tej pory czy bardziej mnie rozbawił ten ort czy ta stówa, a wynikała raczej z czystego skąpstwa bo na kasę nie narzekają. W każdym razie wesele mieliśmy zapłacone wcześniej wiec jakoś nie płakałam z tego powodu. We wrześniu idziemy we dwoje na odnowienie ślubu tej pary z okazji 10 lecia małżeństwa z obiadem i mam zamiar wsadzić w kopertę 20 zł , myślę ze przeliczając ich prezent i nasz to i tak się szarpniemy ;)

Jakbym miala isc na wesele w 8 osob i dac 800 zl to chyba zapadlabym sie pod ziemie! Miej troche honoru i ambicji i nie rob z siebie idiotki.. Boze ale wstyd.. Juz wolalabym nie isc..

Widać autorka już zdecydowała i nie ma poczucia wstydu ani tym bardziej szacunku do osób do których idzie na wesele. Bo tak na prawdę o szacunek chodzi.

Dzieci nie muszą przecież dawać pieniędzy. Zawsze mogą kupić prezent - jedna para pościel, druga komplet ręczników etc. To nie będą horrendalne kwoty, a nie pójdą z pustymi rękami. Niech trochę odłożą, sprawdzą sobie ile co kosztuje - np. Kraina obrusów oferuje dobre jakościowo rzeczy w fajnych cenach - i już. Problem z głowy.