Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lepszy wróbel w garści?

Polecane posty

Gość gość

Leci na mnie starszy facet, dużo starszy, po 50 (ja 30), ja na niego niezbyt lecę, ale w sumie jest miły i sympatyczny. W skrócie - lubię go, ale mnie nie pociąga. Na innego z kolei ja lecę, ale on zupełnie wyraźnie dał do zrozumienia, że mnie nie chce. Obecnie spotyka się z kim innym. No i jestem teraz z deka samotna, wieki nie byłam z nikim, długo czekałam aż może ten drugi zmieni zdanie, ale nie zmienił. Pytanie: brać tego pierwszego? Mam z nim gwarancję ciekawych rozmów, dobrego seksu i braku długoterminowych zobowiązań, bo jest typem wiecznego kawalera zmieniającego co kilka lat laskę na młodszą. Także w swojej desperacji rozważam czy nie brać go i nie "przeczekać" z nim aż znajdę kogoś kogo serio pokocham. (Obecnie nie jestem się w stanie zaangażować w nikogo, bo w mojej głowie wciąż tkwi ten co mnie nie chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×