Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasi znajomi tez się obrażają o błahostki?

Polecane posty

Gość gość

Właśnie się koleżanka obraziła,że jutro nie mogę z nią iść do kina . Powód nie jest byle jaki - obiecałam,że zajmę się dziećmi cioci i gdzieś je zabiorę, bo przeważnie siedzą w domu ,a są przecież wakacje. Myślałam,że koleżanka zrozumie, w końcu dorosła baba (21 lat) a zarzuciła fochem niczym obrażona na śmierć dwunastolatka. Warto się tym przejmować? Myślicie,że jej to minie? Przyznam,że bardzo mnie to zdziwiło ,bo do tej pory się tak nie zachowywała. Nie obiecywałam jej,że z nią pójdę, ta propozycja padła spontanicznie dosłownie kilka godzin temu. To chyba nie moja wina,że mam inne plany. PS. niektórzy pewnie uznają,ze "chcieliby mieć takie problemy",ale musiałam zapytać jak wy reagujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w******ja mnie ludzie ktorzy umawiaja sie a potem maja cos lepszego do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie niepojęte. Nie wiem, co ktoś (rodzina, znajomi, współpracownicy - nieważne) musiałby mi zrobić, żebym się "obraziła". Juz samo to słowo brzmi dziecinnie. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja się z nią nie umawiałam! Ona o to zapytała kilka godzin temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Machnij na nią ręką, szkoda życia na przejmowanie się takimi ludźmi. A jak jej przejdzie, to znowu będzie OK :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×