4 latka nie lubi fotelika,ktos wozi na podkladce?

Mój ma 4 lata i od pol roku na półdupku jezdzi ale on jest duży i grubaśny

autorka pisała ze jej mała dostaje kary n i nic to nie pomaga .Tutaj cytat "ja mogę wydrzeć morde az szyby drgają, lawine kar naladowac a mala za kadym razem wsiadając w fotelik zaczyna marudzić mimo moich nerwow niekrytych na nią" Dla mnie podkłada nie jest taka zła. Popatrzcie ile ludzi w tamtych czasach jeździło bez niczego, nawet bez pasów z tylu i co? i mają się dobrze a wy panikę siejecie ze dziecko na podkładce w pasach siedzi

Kary nie działaja bo mała wie ze mama sie denerwuje i na nia to dziala wiec wie ze jak bedzie wystarczajaco dlugo marudzila to mama ulegnie i da ta podstawke. A poza tym po co pytasz skoro i tak uwazasz ze masz racje. Ja bym tylko na Twoim miejscu poczytala o bezpieczenstwie a nie mowila ze policjant Ci nic nie mowil. Bo jak sie zdarzy wypadek to pojdziesz do policjanta i powiesz: "bo Pan mi nic nie powiedzial" miej swoj rozum.

Moje od 6 lat na podstawce jeździły, zdarzylo się bez niczego, ale to na wioskach gdzie jest bezpiecznie i szosa

nie ma, że nie lubi, nie ma, że nie chce. To Ty rządzisz, czy dziecko? Ma jeździć w foteliku i koniec. W takich kwestiach nie można ustępować bo potem z dziecka wyrośnie rozpieszczony człowiek, który będzie musiał mieć wszystko teraz, natychmiast, już.

Moje będzie jezdzic do 5 lat w foteliku a od 6 na podkladce

ja mam 5-latka i jeździ na podkładce. Nie wiem skąd problem - jest zapięty pasami.

Nie wiem skąd problem - jest zapięty pasami. >>> losie co za idiotki...

Ojjj nie wiem co za opcja dawać dziecku wybór i to taki - bezmyślna matko. Nigdy nie pozwoliłabym mojej córce decydować w czym ma jeździć w samochodzie, ma fotelik, ma w nim siedzieć, nie pasuje - nie jedzie i już!!!! Podejrzewam że jesteś matką co w upały zostawia dziecko w samochodzie na 5 min, bo córci dupska nie chce się ruszać albo dlatego że ty masz święty spokój. Ale co niektóre są nieodpowiedzialne. A potem się słucha w telewizji o waszej głupocie. Jak siedzisko w razie wypadku uchroni twoje dziecko ? Chyba foteliki są od tego by w razie co chronić od urazów a nie by twoja rozpieszczona córeczka woziła dupsko jak w tronie !! Moja też nie raz narzekała - i pytam się ,,co z tego ? ,, Pokazałam jej kilka rozbitych samochodów po drodze, pokazuję reklamy , EDUKUJĘ dlaczego tak trzeba a nie inaczej. Chcesz mieć święty spokój w czasie jazdy ? Zajmij sie wychowaniem dziecka, tłumacz aż do usranej śmierci jak trzeba nawet po co są te foteliki. Może sobie robisz ,,dobrze,, ustępując jej , ja tym krzywdzisz. I NIE TŁUMACZ SIĘ IDIOTKO TYM ŻE DAŁAŚ WYBÓR DZIECKU kurcze to tak jakby dać cukierka i cytrynę do wyboru. Jessu ale mnie takie wpisy kretynek wkurzają. Mam koleżankę która 5 razy fotelik wymieniała córce , każdy był nie dobry - idiotyzm. Dziecko rozpieszczone i tyle. A tobie autorko życzę szczęścia na drodze bo nie daj bosssze ..... i po twoim dziecku .

A autorka zastanawiała po co są siedziska a po co foteliki ? Jakie są różnice? ZASADNICZE !!!! Tylko wyłącznie z wygody to robisz rozpieszczasz dzieciaka, i jeszcze tu się chwalisz głupotą. Człowiek nie daj bosze trafi na taka jak ty, stuknie czy ty go , a potem będzie żył ze świadomością że dziecko Ci zabił. GGGrrrr z daleka od takich kierowców .....

wymieńcie mi te zasadnicze różnice

gość dziś [12:16 akurat moja corka to żywe srebro ,wrecz wulkan energii wiec twój osąd ,ze dziecku dupska się nie chce ruszac jest jak kula w plot. To samo z dawaniem dziecku wyboru, smieszna jesteś?? dziecku nie daje się wyboru ,ani my jej nie dajemy zadnego wyboru , decyzja zależy od nas rodziców, również twoja teoria także poszla się ryyypac Czytaj moje wypowiedzi a później zabieraj się do wrozenia z fusow Dziecko jeździ i w FOTELIKU jak i na podkładce A to ze na 2 minuty nie wyciągam sapiącego dziecka do bankomatumajac ją przed oczami i auto obok mnie , to żadna tragedia

miało być w przedostatnim zdaniu ŚPIĄCEGO* dziecka :P

A za ta Idiotke miałabyś Heye na mordzie jak się patrzy :D Ja mam ostry temperament , zamknelabys gebe z wyzwiskami raz dwa

Po co autorko zakladalas ten temat? A po drugie jestes jakas psychiczna. Za naruszenie nietykalonosci cielesnej poszlabys siedziec.tyle bys.sobie ulzyla.

Autorko a woz sobie corke na podkladce, mozesz byc pswna ze o.a nie przezyje zadnego wypadku. Jak ty wychowujesz tego dzieciaka ze 4 latka wlazi ci na leb i wymusza jezdzenie bez fotelika, mimo ze to dla niej jest bardzo niebezpieczne. Beznadziejna matka z ciebie

Ee a co czterolatka ma do gadania? To jest samochód ma być bezpiecznie. Moje blizniaczki tez wyja w fotelikach a maja dwa miesiace i co? Mam chodzić na piechotę?

Przeciez tej 4 latce na tej podkladce pas przechodzi przez szyje, po drugie przy bocznym zderzeniu ta rozwydrzona smarkula przywali glowa w szybe i zginie, no ale co tam niech jezdzi bo 4 latka rzadzi glupia matka, ludzie zacznijcie wychowywac te dzieci a nie hodowac rozwydrzone przyglupy.

czytając ten temat odnoszę wrażenie że jeździcie co najwyżej do marketu z dziećmi, nie wyobrażam sobie w 1 pozycji kisić się kilka czy kilkanaście godzin w upale, nawet w aucie z klimatyzacją (nie posiadam), fotelik ok ale nie dla 4 latka, może są dzieci spokojne i pokorne ale dziecko które nie potrafi usiedzieć 30minut w spokoju nie ma szans by było przypięcie pasami w foteliku, poza tym w upałach siedzenie bez fotelika i bez podkładki nie jest komfortowe a co dopiero otoczonym być w foteliku, to jakiś koszmar i wierzę ze dziecko protestuje i nie jest to jego widzi mi się typu chcę loda, widząc spocone i zcieprnięte dziecko w foteliku mimo wszystko wolałabym mu dać podkładkę, która również zabezpiecza, mniej czy więcej ale zawsze coś, moje dzieci w drodze jedzą, piją, bawią się zabawkami, oglądają książki, graja na tablecie itd.. nie wyobrażam sobie ich w fotelikach uwięzionych

Klocicie sie idiotki a zadna z was sie nie pofatygowala sprawdzic od ilu sa podkladki,no wiec dzis bylaw sklepie i rzucilam okiem na pierwsza lepsza: od 15 kg a wiek od 4 lat. I co? Wg prawa mozna wozic. Tepe mamuski.

no i co z tego że można wozić na podkładce. mamy dwa foteliki maxi cosi tobi super wygodny i służył do 4 roku. później zabraliśmy córkę do sklepu wybraliśmy kilka modeli i mogła na nich usiąść sprawdzić czy jej wygodnie wybór padł na fotelik kiddy . ma ochronioną głowę, przy zderzeniu kiedy pasy się napinają to fotelik jest najpierw zgniatany, a nie moje dziecko. co z tego że ma prawie 5 lat jak siedząc na podkładce pas przechodzi jej pod brodą. że gorąco w foteliku pewnie tak. jeśli chodzi o dopuszczanie do użytku to nie rozśmieszajcie mnie wystarczy obejrzeć te foteliki w marketach za 100 zł. wolę kupić bluzkę w ciuchlandzie a pieniądze wydać na porządny fotelik.

Tu nie chodzi o przepisy a o bezpieczeństwo dziecka. W życiu, pomimo krzyków i lamentów dziecka nie woziłabym go w takim wieku na podkładce! Moje dzieci same wybierały foteliki ( oboje mają graco nautilus) z tych co im pokazaliśmy w internecie - spodobały im sie wizualnie i nie protestują ( nautilusy mają fajne schowki - to dla dzieci może być atrakcyjne, moim przypadły do gustu ) Może to jest sposób- niech dziecko wybierze fotelik- jego wybór to musi siedzieć bez marudzenia a jak nie to polecam stopery do uszu :P

Zgadzam sie w 100% wożenie 4 latka na podkładce to totalna głupota rodziców Jest teraz tyle fajnych wizualnie fotelików że dziecku sie jakis MUSI spodobać, kup mu coś w ulubionych kolorach, z motywem z bajek... cokolwiek ale FOTELIK! Graco Nautilus co poleca ktoś wyżej faktycznie fajny- no i z niego też zrobisz podkładkę po odpięciu oparcia - ale NIE W TYM WIEKU! Moja córka ma 5 lat i jeździ w nautilusie cały czas z oparciem

Mój syn ma 7 i też w Nautilusie go wożę a nie na podkładce. i będe puki nie wyrośnie a ze fotelik sie powiększa na wysokość to mam nadzieję jeszcze długo pojeździ Dla mnie to problem rodziców że nie umieją dziecka przekonać. A głupota żeby sadzać takiego malucha na niebezpiecznej podkładce

ja mialam odwrotna sytuacje. dziecko mozna przewozic w foteliku na przednim siedzeniu, na podkladce juz nie. i moj syn 8 lat protestowal przeciw podkladce bo chcial jezdzic z przodu, a glowa juz mu z fotelika prawei wystawala....no i trudno, jezdzi z tylu na podkladce. i tez sie wnerwia. i ja sie wnerwiam. co nie oznacza ze dla swietego spokoju zostawie mu fotelik do 10 roku zycia...

Podkładki są strasznie niebezpieczneeeeeeee

Zamiast podstawki bardzo dobry i bezpieczny jest pas Smart Kid Belt - polska produkcja ale z wieloma tez zagranicznymi atestami i testami

też mamy właśnie Smart kid Belt, rewelacyjne urzadzenie, alternatywa dla podkładki czy fotelika dla większego dziecka. Tu sobie poczytaj odnośnie przewożenia dziecka http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo-dzieci-w-podrozy-dowiedz-sie-jak-chronic-dzieci-podczas-jazdy/cbhc0q