Dlaczego większość ludzi to tacy idioci ? Po co oni właściwie żyją ?

Nawet na Kafe, zbiorowisko kretynów np fanki tzw Macieja B... albo miliony Polakow fascynujacych sie serialami typu Trudne Sprawy, podniecającymi się bachorami tzw celebrytów, kogo to obchodzi jakiego bachora ma jakas aktorka z marnego serialu ? Jaki jest sens zycia tych ludzi ? Oni sie nawet nad tym nie zastanawiają...

żeby miał kto usługiwać nam, lepszym i mądrzejszym

jaki jest sens życia w ogóle?

ja im zazdroszczę, kto nie myśli ten nie cierpi a ich sensem życia jest zapewnienie pieniążków na śniadanie dzieciom takiego reżysera srudnych traw:)

Nawet życie kury ma jakiś jakiś sens. Znosi jajka, z pierza robi się poduszki, potem jemy mięso. Sens życia idiotów jest taki- Nalać nam drinka w barze, obsłużyc w restauracji, uczesać nam włosy, zrobić paznokcie, sprzedawać w sklepie, wymyć toaletę, posprzątać ulicę itp. itd

Nalać nam drinka w barze, obsłużyc w restauracji, uczesać nam włosy, zrobić paznokcie, sprzedawać w sklepie, wymyć toaletę, posprzątać ulicę i x :Otroll detected

i żeby nie było, ze nie mam szacunku to wszystkich co mnie obsługują. Mam i to spory, ale też im współczuję bo intelektualnie nie przekroczą pewnego progu... czasem tez im zazdroszczę, bo przyjdą do domu, nic ich nie obchodzi, wypiją piwko albo flaszkę, bzykną, i śpią snem sprawiedliwego. i tak w kółko.

dlaczego Twoim zdaniem dorabiający studenci nie przekroczą intelektualnie Twojego progu?:O

czy Twój próg intelektualny ogarnia czym się rządzi rynek pracy, na czym polega zatrudnienie, po co ono jest itd.?:O

Bo musi być zachowana równowaga w naturze.

jaki jest sens życia w ogóle? xxx Tego nie wiadomo, ale głupi ludzie o jakich mówi autor nie zadają sobie takich pytań, tylko ślepo wierzą w brednie uslyszane na lekcji religii czy od rodzicow, a potem rodzi się kolejne pokolenie wegetujących warzyw, bo trudno to nazwac zyciem. Ktos kto nie stawia sobie trudnych pytan nie zyje tylko wegetuje.

wiesz jak wielu ludzie teraz obrażasz? ludie na chleb pracuja jak umieją, a Ty jakiego fachu się nauczyłaś/łeś?

Ktos kto nie stawia sobie trudnych pytan nie zyje tylko wegetuje xxx takich npa jak to, czy kocha się bardiej dieci czy męża;-DDD i jaki jest sens rodiny i zczego wyrasta potrzeba jej posiadania;-p

Jestem senatorem

A coż to takiego studenci??? Moje dzieci chodziły do podstawówki i panie nauczycielki to w większości były kretynki, że aż miło. W średniej było trochę lepiej, a jak już dzieci dorosły to nikt mnie w ich szkole nie widział, bo moje nerwy to muszę chronić.

I nikogo nie obrażam. Kiedyś stolarz robił mi drzwi i schody. Ktokolwiek nie przyszedł, to pytał o jego namiary. Jakbym go chciała obrazić, to bym mu nie naganiała klientów.

Wiesz, Brokenside, pasuje ten nick do Ciebie :O

Brokeninside , sorki ale jeszcze lepiej pasuje :P