do Oświęcimia z dziećmi...?

Wkrótce wybieramy sie z dziecmi do Zakopanego na wakacje. Obydwoje z mezem nie bylismy nigdy w muzeum obozu koncentracyjnego w Oswiecimiu i teraz nadarza sie jedyna ku temu okazja, zeby tam pojechac....Ale jednak,dzieci-5 letnie i 2 letnie-nic nie zrozumieja,ale nie wiem,na ile tam jest drastycznie,czy byliscie tam moze z dziecmi,czy wpuszczaja w ogole z dziecmi? myslelismy, zeby pojsc na zmiane,ale pewnie jest sporo zwiedzania,wiec zeszlo by nam na thm sporo czasu....czy ktos z Was byl w muzeum w Oswiecimiu z dziecmi?

Miałam ten sam dylemat ale na stronie internetowej muzeum wyczytałam ,że nie wskazane jest zwiedzanie obozu przez dzieci do lat 14.Moje maja 8 i 3 lata i doszliśmy do wniosku ze przez wzgląd na charakter tego miejsca sobie darujemy.Może się nadarzy inna okazja

Odpusc sobie te zwiedzanie. To naprawde jest miesce nie dla dzieci ! Te granice 14 lat jeszcze bbym podniosla.. i nic z tego, ze twoje dzieci niby sa male.. mozesz byc pewna , ze cos zapamietaja.. Ja bylam w Majdanku z wujostwem jak mialam mniej niz 10 lat.. nie pmietam dokladnie. pamietam fragmenty obozu, same najbardziej drastyczne miejsca.. efekt jest taki, ze nie moge oglada zadnyh filmow czy dokumentow o wojnie.. zadnej listy Schindlera czy Fortepianu, od razu mam dreszcze, wali mi serce, sciska w gardle , wpadam w histerie.. te muzeum NA PEWNO trzeba obejrzec, ale gdy sie jest do tego gotowym

Odradzam wycieczkę z tak małymi dziećmi, bylam w muzeum wiele razy bo mieszkam blisko i to miejsce nie jest dla dzieci. Nie zrozumieja niczego a mogą się dodatkowo przestraszyć. Lepiej poczekać aż dorosna do wieku gimnazjalnego. Obawiam się ze mogą ich tez po prostu nie wpuścić.

a ja dodam, że dzieci mogłyby się tam zachowywać niestosownie - np. biegać, śmiać się czy wygłupiać, bo w końcu to tylko dzieci.

Absolutnie nie. To miejsce kaźni modlitwy i skupienia. Dzieci nie powinno się tam zabierać. Będą tylko przeszkadzać a tobie nie pozwolą zebrać myśli w tym miejscu

22:08 "te zwiedzanie", "te muzeum" aż oczy bolą jak się to czyta. Nikt Cię nie uczył podstaw języka polskiego? Widziałaś żeby w jakichś książkach ktoś tak używał tego zaimka wskazującego?

Nie powinnaś jechac tam z dziećmi. Miałam 16 lat, gdy byłam w Auschwitz i kilka nocy męczyły mnie koszmary. To było dla mnie traumatyczne przeżycie.

Dwulatek raczej nie będzie rozumiał gdzie jest i co ogląda, ale pięciolatek juz na pewno tak. Sama byłam pierwszy raz w tym muzeum w późnej podstawówce i to był dla mnie szok, jak zresztą i dla większości grupy (nie wiem kto taki genialny program zaproponował dzieciom). Małemu dziecku byle co, wzmianka o wypadku, o czyjejś śmierci działają na wyobraźnię, a co dopiero takie "muzeum śmierci". Drastycznie- jak dla kogo, dla każdego chociaż minimalnie wrażliwego człowieka z odrobiną wyobraźni, na pewno tak.

Na zagranicznych portalach piszą, że Auschwitz jest nawet nawiedzone: https://www.propertytalk.com/blog/top-10-most-haunted-places-in-europe-only-for-the-brave/ ja bym odpuściła

Bylam tam z klasą we wczesnej podstawówce. Jako dziecko podeszlam do tego jako do jednej z wielu wycieczek i wyglupialam sie z kolezankami nie rozumiejąc tragedii miejsca. Dopiero teraz, gdy jestem dorosła i gdy mieszkam nieopodal obozu rozumiem jakie to traumatyczne miejsce i choć jest tak bliso wciąz wzbudza ogromny żal.

To miejsce niewyobrażalnego cierpienia, tak naprawdę nie powinno być tam muzeum. Jestem już babcią, a nigdy tam nie byłam i sie nie wybieram. Moja rodzina też nie była. Kto jest wierzący niech się pomodli i tyle.

47 minut temu, Gość agnetha napisał:

To miejsce niewyobrażalnego cierpienia, tak naprawdę nie powinno być tam muzeum. Jestem już babcią, a nigdy tam nie byłam i sie nie wybieram. Moja rodzina też nie była. Kto jest wierzący niech się pomodli i tyle.

I dobrze ze takie miejsce jest. To miejsce jest dowodem na to ze smierc tych ludzi i to jakich cierpien doznali przed smiercia nie zostaly wymyslone.

Moja córcia ma 9lat...w tym roku zwiedziliśmy będąc nad morzem muzeum Stutthof.Powoedzielismy jej tylko tyle ze w czasach wojny ginęli tu ludzie...informacje i wystawy odbieraliśmy pod nia żeby nie potęgować w niej szoku.Do krematorium i komory gazowej nie pozwoliłam jej wejść.Jednak sama zajrzała i pomimo iż nie widziała co się tam działo stwierdziła ze nie powinna tam być.Do Oświęcimia bym jej nie zabrała nie teraz!Stutthof jest mniej drastyczny.Tylko innym tematem jest fakt ze oboje z mężem lubimy historie i czesto ogląda z nami filmy dokumentalne.Wie co to wojna i jakie to ważne by w tych młodych ludziach zaszczepić miłość żeby się nie powtórzyło.Mnie serce ściskało...łzy napływały do oczu...człowiek człowiekowi zgotował ten los...

Dnia 27.07.2014 o 23:09, Gość gość napisał:

Wkrótce wybieramy sie z dziecmi do Zakopanego na wakacje. Obydwoje z mezem nie bylismy nigdy w muzeum obozu koncentracyjnego w Oswiecimiu i teraz nadarza sie jedyna ku temu okazja, zeby tam pojechac....Ale jednak,dzieci-5 letnie i 2 letnie-nic nie zrozumieja,ale nie wiem,na ile tam jest drastycznie,czy byliscie tam moze z dziecmi,czy wpuszczaja w ogole z dziecmi? myslelismy, zeby pojsc na zmiane,ale pewnie jest sporo zwiedzania,wiec zeszlo by nam na thm sporo czasu....czy ktos z Was byl w muzeum w Oswiecimiu z dziecmi?

Do Oświecimia z MOPEM? to nie burdel dla macior z bachorami! Jeszcze twoj pórchlak cos zniszczy. Moze chcesz sali zabaw z przewijakiem dla gówniąt? Tempa !

Madki myślą że Oświęcim to muzeum i chcą małe dzieci zabierać. Ja i chłop jesteśmy po 30 i się nie wybieramy bo jesteśmy za wrażliwi , nie wiem co trzeba mieć we   łbie  by tam dzieci ciągnąć, to nie jest dino-park

 Madki i ich goovniaki opanowały restauracje ,parki,ścieżki rowerowe,szlaki górskie, teraz czas na Oświęcim. Niech wam tam postawią przewijak miejsce do karmienia cycem i bufet by Brajanusz mógł papusiac burgeRa oglądając krematorium