Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak interpretować zachowanie SZWAGRA

Polecane posty

Gość gość
Glupia baba ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zebrala sie grupka prostakow i tepakow i juz wieszaja psy na dziewczynie mimo iz ta w klarowny sposob opisala swoje intencje, ja prdle co za posrany narod - najchetniej byscie zlinczowali kazdego komu zarzucacie zle zamiary ale wy wszyscy jestescie w porzadku haa? banda hipokrytow i bucow - i na dodatej wyzywaja autorke od szmacisk i idiotek. Przeciez nie napisala, ze krecila przed nim posladkami bo chciala go zaciagnac do lozka i wychedozyc. Ale dla was wystarczy, ze osmielila sie wzrok na innego faceta podniesc i rozmawiac z nim to juz jest przekleta nierzadnica i niech potepiona bedzie na wieki! Taaaa bo koles nie wybil sobie jej z glowy albo cos mu sie pomerdalo w umysle to jest oczywiscie jej wina, prawda? Wg was powinna byla zachowac sie jak muzulmanska zona i unikac nawet kontaktu wzrokowego nie wspominajac o slownym? Puknijcie sie w glowy bo was mocno ponioslo w waszych interpretacjach tematu. A do autorki - jak widzisz szukanie odpowiedzi na kafe to zly pomysl, jako ze tu sie zbiera sam "kwiat" glupoty i ignorancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem,ze macie dobre kontakty i to dobrze,ale nie powinnas wychodzic ciagle razem ze szwagrem i opowiadac mu o pozyciu malzenskim;/ Ja ze swoim szwagrem tez mam dobry kontakt,ale nie zwierzam mu sie z problemow. Z tego co piszesz to tylko mozna wywnioskowac,ze zakochaliscie sie w sobie a conajmniej zauroczyliscie. Znajdz sobie przyjaciolke i z nia wychodz na kawe i pogaduchy. Dodajac ten post takze widac jakbys byla w desperacji,ze on przestal miec z toba dobry kontakt. Zeby nic nie bylo miedzy wami bys mniej sie przejmowala tym faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka123321
Dzięki za przedostatni post, przynajmniej ktoś kto nie widział w moim poście samych złych intencji. I dzięki za ostatni, wiesz, może masz trochę racji, byłam bardzo do niego przywiązana on wiedział dużo o mnie a ja wiedziałam wszystko o nim...bylismy jak najlepsi przyjaciele, brakuje mi jego jako przyjaciela, naszych rozmow ale nie chciałabym jego jako faceta, wydaje mi się, że za dużo o nim wiem, o jego charakterze, on nigdy nie mial dziewczyny na dłużej, tylko takie randki jak ze mną, bym sie bała być z kimś takim, jest bardzo nieśmiały i zamknięty w sobie, niepewny siebie...ciezko by bylo byc z kims takim....i jedoczesnie mam takie uczucia ze bardzo mi go szkoda i czesto moze blednie chcialam troche podbudowac jego samoocene, np. naprawil glupia zmywarke u mnie i ja cieszylam sie z tego, mowilam ze bardzo dobrze bla bla, pozniej on staral sie jeszcze bardziej, np. bylismy kiedys w towarzystwie i ktos go wysmial ze nie znal tam jakiejs sytuacji z polityki, glupio mu bylo i poznij ogladal wszystko co mozliwe i przychodzil i niby sie pytal co sadze o tym czy o tym ale wiem ze chcial mi pokazac ze on to wie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka123321
Chyba raczej nie bardzo.... to przyjaciel, w dodatku wszysto i tak skonczone bo ciagle mamy do sieie pretensje, ciagle cos sie dzieje, klocimy sie, obrazamy, nie odzywamy...sam powiedzial ,,juz nigdy nie bedzie normalnie''...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty go kochasz!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka123321
Az tak bym tego nie uproscila, jakies uczucia mam do niego ale chyba tylko wspolczucie i brak mi jego i rozmow z nim, kiedys widzialam go codziennie teraz pare razy w miesiacu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babo czy ty jestes normalna dajesz facetowi nadzieje a potem nic z tego, powinnas dac mu odrazu do zrozumienia ze tylko przyjazc a teraz udajesz niewiniotko a potem faceci narzekaja ze friendzona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kur******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecisz na niego, zrób mu tego loda jak tak bardzo pragniesz , widać że sie męczysz i masz wyrzuty z powodu meża tępa idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzac po roznych tematach dochodze do wniosku ze zrobienie loda jest panaceum na wszelkie problemy:) hahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierzę, że miałaś dobre intencje. Ludzie piszą Ci mało fajne rzeczy, bo patrząc z boku- obiektywnie wygląda to trochę inaczej. 1. Mam jedną radę- odwróć sytuację: czy chciałabyś żeby Twój mąż przyjaźnił się np. z bratową, spędzał z nią wolny czas, załatwiał jej sprawy, zwierzał się? Niby nie ma w tym nic złego, ale... 2. Piszesz, że szwagier Cię wspierał, bo miałaś trudny etap z mężem, kłóciliście się, mieliście problemy... a gdzie jest post o tym? Większym problemem sa dla Ciebie pogarszające się relacje ze szwagrem, a nie zagrożenia dla Twojego małżeństwa. Tak interpretuję, pomyśl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację, ona bardziej troszczy się o pogarszające się relacje ze szwagrem i że jest urazony a nie martwi się tym że w związku z mężem jest gorzej gadała z nim i załatwiała sprawy gdy mąż pracował , przyjaźniła się i teraz myśli cały czas o relacjach ze szwagrem, zakochała sie w nim i wstydzi sie przyznać pusta baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem autorko na cholere ci ta przyjazn, przeciez to jest chore, jak czuje sie Twój maz?? olej tego szwagra niech sie nawet do konca zycia do Ciebie nie odzywa i zajmij sie mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisze sie pod opiniami innych: jestes suka żądna uwagi i zainteresowania męskiego. Może maz ma małego albo nie rznie cie wystarczająco mocno, ze masz ochotę na bliskie znajomosci z jego braćmi, albo i innymi fagasami. Najlepiej jakby cie maz zostawił, bo marnuje czas z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka123321
Nie wiem czy gdziekolwiek napisałam, że ta historia toczy się już około 2 lata, miałam trudny okres z mężem ale to przetrwaliśmy, dogadaliśmy się, jest OK, dlatego więcej mnie ta sytuacja nie martwi... wiem natomiast ze mój mąż źle czuł się kiedy niby zaczął zauważać sygnały, że szwagier ,,ma coś do mnie'' kłócili się o to, ale ja do końca nigdy nie zgadzałam się z oskarżeniami męża względem szwagra bo nigdy nie wiedziałam tego na 100%, że on się zakochał czy coś - mogłam się tylko domyślać ale pewności nie miałam, dlatego bezpodstawne oskarżenia mojego męża spowodowały, że zaczęła mnie martwić pogarszająca relacja ze szwagrem.... i tyle....Nie miałam i nie mam pewności, że szwagier coś miał, zreszta jak go wprost o to spytałam zaprzeczył ale powiedział, że gdyby cokolwiek miał to by napewno coś robił w tym kierunku żeby być ze mną, że to normalne zakochać się w szwagrze czy bratowej, że taie rzeczy się zdarzają... . Tak jak też napisałam brakuje mi jego jako przyjaciela dlatego martwi mnie ta relacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 - to chyba najcelniejsza opinia na jej temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie przecież ja jestem z moim mężem i tylko z nim chce być, nie wyobrażam sobie innej opcji!!! Pytacie na co przyjaźń - już teraz na nic, nie miałam pojęcia, że to się tak skończy, poprostu dogadywaliśmy się bardzo dobrze, ciężko jest zauważyć kiedy coś wymyka się spod kontroli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuj***ardzo za link ale nie jestem zainteresowana związkiem ze szwagrem w ogóle i nigdy... kiedyś już miałam okazję, z jakiegoś powodu nie skorzystałam więc i tym razem nie skorzystam, zostaję z moim mężem, a komentarz 10:59 jest obraźliwy - mój mąż jest dla mnie idealny, nie zamienie go na innego - chciałam po prostu żeby ktoś spojrzał na tą sytuację z boku....ale jak zwykle tutaj można liczyć tylko na obraźliwe uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie juz spokój z tym szwagrem, olej ta dziwna przyjażń bo normalna to ona nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i wlasnym oczom nie wierze jak mozna byc az tak slepym jak ta laska....po co facet mialby spotykac sie codziennie i wychodzic gdzies z baba ktora go nic a nic nie interesuje??? To bez sensu, tak na zdrowy rozsadek jak sie kogos tylko lubi to nie spedza sie z nim calego czasu...gosc ewidentnie musial lub musi cos miec tym bardziej ze teraz ten niby gorszy kontakt . zdal sobie sprawe ze wszystko sie skonczylo i ratuje sie jak moze, nie wie co ma zrobic i dlatego tak sie zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super rodzinka nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×