Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bardzo nieprzyjemna klotnia o pieniadze w zwiazku KTO MA RACJE?

Polecane posty

Gość gość
Spaghetti paczka 3,20, pesto w lidlu 3zł. Faktycznie straszne czary mary, ciekawe co ty gotujesz, że Ci taniej wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby dlaczego maja przycisnac pasa jesli oboje dobrze zarabiaja? On przyciska pasa to niech je swoj***adziewie. Wydaje mi sie ze gdyby facet tak jadl miesiacami juz dawno by tego nie wytrzymal. Jemu tak dobrze jak jest bo wie ze na drugi dzien autorka kupi cos smacznego i on na pewno na to juz czeka. Faceta trzeba przetrzymac tak jak autorka juz wspomniala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie w związku to straszliwa męka, ciągle trzeba o coś walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogłaś być singlem i mieć święty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tępa strzało jakie spaghetti a mięso ze szczura wrzucisz a sos ciemna maso pomidory w puszce albo świeże a parmezan jak gotujesz gówno albo masz pojęcie o gotowaniu jak o balecie to co się wypowiadasz makaron i pasta to jest spaghetti bu ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spaghetti to rodzaj makaronu, a nie potrawy deklu... a z czym go podasz to indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys na pierwszą wizyte chłopaka u mnie zrobiła, spagetti z dodatkami- sosem, papryka miesem itd. Makaron do wieeelkiej michy podałam w jednej misie, sos z dodatkami do drugiej.- każdy miał nabrac sobie sam. Wiecie, co zrobił? Wziął CAŁY makaron i z 9/ 10 sosu. Powiedziałam na to: Ok, dogotuję sobie makaron, na co usmiechnał sie i zaczął jeść, nie czekając, az ja usiąde, no bo by mu wystygło, praaawda? a ja sobie mogłam przeciez dogotowac.... i to była nasza pierwsza i ostatnia kolacja . I w ogóle nasze OSTATNIE SPOTKANIE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w ten sposób nasza PIERWSZĄ WSPÓLNĄ KOLACJĘ zjedliśmy osobno... HORRROR.. Biedaczek chyba do dzis nie czai , czemu juz wiecej nie chciałam się z nim spotkać....I nie, nie mieliśmy po 20 lat, a po 30 stce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Jemu tak dobrze jak jest bo wie ze na drugi dzien autorka kupi cos smacznego i on na pewno na to juz czeka. ''- i kupił pierogi, choc ona za nimi nie przepada- czyli ma w 4 literach jej dobre samopoczucie, jej zdrowie, dba tylko o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyście byli małżeństwem i mieli wspólnotę majątkową, to kasa byłaby wspólna i nie byłoby kłótni. Najpierw ślub, a potem wspólne mieszkanie - to jest prawidłowa kolejność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak się szczycisz taka wersja głodową makaronu to chyba popierasz tryb oszczędny ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze wiekszosc facetow to egoisci to juz wiemy ale nie musimy im na wszystko pozwalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Gdyby mi powiedział "wiesz, chętnie będę z tobą miał wspólna kasę tylko zastanówmy sie nad wydatkami" to tego tematu by nie było. Ale jemu nie zależy żebym ja mniej wydawała tylko żeby on nie wydawał więcej. Ktoś pytał co jemy w tygodniu. Naprawdę żadne czary mary. Zrobię jakies risotto, raz pójdziemy do knajpy, innym razem właśnie domowe pesto, kawałek kury, pieczona ryba, zupa. Ale do tego wyciskam swoje soki, upieke ciasto albo chleb. Jedzenie ok, ale bez przegiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kilku postach przewija się parmezan.OK kilogram parmezanu kosztuje ok 120 PLN. Ale czy kto kupuje kilogram codziennie i zjada codziennie?? No bez przesady!! A z tego co Autorka pisze, całkiem normalne jedzenie! Mi też sporo idzie na jedzenie, wiem, że mogłabym tajnej gotować. Ale jeść pierogi za 4 zł codziennie? Bez przesady ( poza tym w dobrej garmażerii pierogi kosztują po 25 PLN za kg!) Autorko, czy Twój facet zauważył jakąś zmianę w gotowaniu / zakupach? A może skoro nie zgadza się na wspólną kasę na jedzenie, zaczniesz robić mu listę tego, co ma kupić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona34aaa
Widzę, że problem jednak poważny, bo on woli jeść gorzej niż wydać więcej. I w tym jest problem. Jak Ty zapłacisz to zje, ale jak on ma wydać, to już woli nie jeść lepszego jedzenia. Ja bym go jednak przetrzymała na jego jedzeniu. Ciekawe, kiedy by mu zachciało się czegoś lepszego. Mój pomysł na proste tanie danie: makaron i pomidory z puszki przyprawione do smaku. Może pomyśl nad innymi podobnymi. I kupuj koniecznie tylko na jeden obiad. Żeby zobaczył, że byłaś wykorzystywana. Widzę, że Ty jednak nie żałujesz na jedzenie. Wyciskane soki, wołowina, parmezan i inne ciekawe dodatki. Ja nie widzę w tym nic złego. Jeśli na to stać, to czemu nie. A w Waszym przypadku spokojnie możecie sobie na to pozwolić i jeszcze jesteście w stanie sporo zaoszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam autorko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f3w3t
Skuteczna reklama Lublin to najlepsza metoda na poprawienie pozycji firmy oraz zebranie większej ilości odbiorów. Z jej pomocą można zwiększyć ogólne zyski i osiągnąć sukces. https://reklama-lublin.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×