Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłam wczoraj na grillu na którym zabrakło kiełabasy i piwa

Polecane posty

Gość gość

wszyscy wyszli głodni a gospodarz dumny ze mu sie impreza udala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile kiełbas zjadłas ze glodna wyszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba było tyle nie zrec. Ludzie sa czasem jak swinie przy korycie. Syn był ostatnio na imrezie z okazji koncertu, i byla masa zarcia, ludzie wszystko pozjadali, jak przyszedł wieczorem organizator, to nei zostalo dla niego ani jednej kielbasy. Syn sie z tego nabijał, a jak spytąłam go, ile sam zjadł, to on powiedział, ze zjadł.... 6 duzych kiełbas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile browarków synuś obalił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja zjadłam tylko jeden kawałek bo już zabrakło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam kiedyś na firmowej imprezie w dużej firmie polsko -niemieckiej i tam niektórzy ludzie nie poczekali nawet do końca przemówienia szefa i polecieli po jedzenie. Mimo próśb szefa aby poczekać do końca powitalnych mów. Niektórzy nabrali na swoje stoliki całe mnóstwo jedzenia na zapas a potem i tak tego nie zjedli. Ci którzy kulturalnie poczekali na koniec części oficjalnej zastali praktycznie pusty stół z kateringiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo jest na wernisażach, kazdy sie pcha do stolika z winem zamiast podziwiać dzieła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiekszosc ludzi to prostaki, wiekszosc tylko patrzy, aby sie nazrec (nie najesc) za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś mi opowiadał jak to koleżanka z pracy na koniec imprezy zaczęła robić zapasy i pakować do torby co tam stało na stole. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×