Jak sobie radzić z zazdrością wobec idealnej perfekcyjnej bratowej

Kobieta perfekcyjna , w zasadzie wszystko ma idealne i dopracowane i ułożone i w życiu i w ciele. Ciało piękne niebieskie oczy, które jeszcze podkreśla dobranymi idealnie kolorowymi soczewkami w kolorze Morza Adriatyckiego. Idealnie zagęszczone włosy, że nie wprawne oko nie zauważy, że ma dodatkowe włosy . Zawsze znajdzie czas na wizytę u kosmetyczki, aby dokleić rzęski(delikatne kępki) i zrobić ładnie brwi. Pieknie opalona- zawsze, nie wiem może to samoopalacz, ale i tak super wyglada. Nosi aparat na zębach, który tylko uroku jej dodaje uwydatnia usta, które, wcześniej były mniejsze, do aparatu wydają sie pełniejsze. Nie mówiac, ze jak zdejmie aparat, będzie mieć idealne ząbki.Chociaż w sumie miała równe. Miała również wybielane zabki. Slicznobiały usmiech, na tle opalenizny. Nigdy nie widziałam, żadnego włoska na jej ciele. Poddała się swego czasu depilacji laserowej całego ciała, wiec do tego jest gładka jak laleczka. Malutki nosek i olśniewające zawsze wyprostowane długie ciemno brązowe (zagęszczone, ale mimot o łądnie wyglada) włosy. W ógole ma ksywke laleczka, przypomina mi Perfekcyjna Małgosie Rozenek z rysów twarzy. Do tego drobniutka, niska, malutka. Nosi obcasy w których nie wydaje się taka mała.Zgrabne szczupłe bardzo nózki. Wygląda jak dziewuszka, wiadomo wysoki wzrost postarza. Ona ma z 156. Jak się z nimi spotykamy , jak mam nie mieć kompleksów. Ona po ciąży wróciła od razu do formy(ma jedno dziecko). Ja po dwóch ciązach, do formy sprzed ciąży nie wróciłam. Nie przez lenistwo, bo chodziłam nas spacery, z dwojka maluchów (jeden po drugim), miałam duzo pracy. Tylko dodam, ze ja przed ciąza przy 170 wazyłam 50 kg i miałam niedowagę, ale podobałam się WTEDY SOBIE! teraz to juz jest nadwaga:( i jestem na diecie, ale nie chudnę . Przyznam szczerze , ze mam kompleksy jak ją widze, wiem ze jestem całkiem innej budowy. Ja jestem ta zbudowana, ze cycka mam i tyłka mam, a po ciąży, to mi brzuch został. Byłoby idealnie gdyby nie brzuch, przed ciążą miałam wklęsły. Teraz się zapusciłam i nie mogę sie pogodzic, ze z chudej osoby stałam się grubą. To jest szok dla mnie samej! Akceptowałam sie jako chudzina z niedowagą. Teraz jak widze bratową, to mam żal do siebie, ze tak wyglądam, ze kiedys byłam laską, a teraz pozostaje mi być tłem/. Miałam nawet epizod z modelingiem za sobą, a wiadomo, ze modelki są chude. Wiec nie wiem czy rozumiecie, ze w szoku byłam jak zobaczyłam jak sie zapusciłam w ciąży i nic mnie nie tłumaczy:(

idź sie wysraj, ulży ci

Idź do dietetyka niech Ci ustali taka diete przy której schudniesz. Sport , sport i jeszcze raz sport. Biegaj, ćwicz , nie zapominaj o basenie , siłowni... Idź do ksmetyczki, zmień fryzurę, kolor włosów, ładni się maluj i czesz, zrób sobie paznokcie, wybierz sie na solarium ( opalon ciało dużo łądniej wygląda) itd...

Ja zazdroszczę jej urody, ale pozytywnie, sama też kiedys czułam sie atrakcyjna, teraz mniej. Chociaz ja mam inny styl, zawsze sie buntowałam, nawet jak byłam chudzielcem, nie nosiłam się jak "dziunia", lubiłam styl militarny i punkowy, trochę jak pink , styl buntowniczki, nie chciałam nigdy podobac sie wszystkim i przypodobac sie wszystkim, dlatego, nie upiększałam się na siłe, w sensie jakies zabiegi, wiecie, doklejanie sobie czegos i doczepianie . Jedynie farbowałam włosy na nieziemsko rudy kolor i włosy miałam i ma falowane. Nie wiem ja po prostu mam przy niej kompleksy, chociaz ją lubię , szanuje, fajna jest i moj brat do niej pasuje, ale nieswojo się czuję przy nich. Czuję sie taka "brzydka", tym bardziej, ze oni obracaja sie w bogatych kregach , sa b. bogaci, w kregacg gdzie norma sa operacje plastyczne itd, upiekszanie ciała, a my z moim lubym z innej bajki troche, my lubimy dobre imprezki, dobrze sie bawic, ale tez w wolnym czasie dobra książka, programy naukowe, słuchanie muzyki, malowanie, podróze, rowery, fotografia, ostatnio kupilismy teleskom i rajcujemy się oglądajac niebo w nocy, mamy duzo zainteresowan ,jestesmy tacy trochę "artystyczni", a czasem mysle, ze moze po prostu sie roznimy i jestesmy z dwoch swiatow, oni śa jak ci celebryci z tv, zawsze idealni z wyglady, ale nie ma o czym neiraz z nimi pogadac, mamy kazdy swoj swiat.

może po prostu się nie porównuj?

Moi marzeniem jest schudnąc, pofarbowac się na jakis ciekawy odcien blondu(miedziany blond) i zapisac sie na kurs angielskiego, oprocz tego jestem w trakcie studiow i na przyszły rok koncze i chce podyplomowke, tak chciałąbym zmienic swoje zycie, ale ciagle to odkładam na nastepny dzien.,.

własnie kiedys sie nie porowywałam do niej, do czasu, gdy brat nie zaczał mi dogadywac co do mojego wyglady, ale on zawsze lubił laski wyglądajace jak jego własne córki(dziecinnie, w sensie małe drobne nigdy mu sie nie podobały wysokie, kobiece). Zreszta kilka razy zdradził żonke , z duzo młodszymi od, siebie az w koncu z jedna z tych , ktora była jego kochanka, są razem.. Wiecie ciezko mi sie porownywac, ale jednak parenascie lat temu byłam modelką i to wręcz za chudą, a teraz grubas:( . Wiecie, ze drastyczne diety jakie stosowałam, aby moc pracowac w modelingu wyniszczyły moja przemiane materii i jak zaczełam tyć w ciąży, organizm zgromadził zapasy podwojnie , tak stwierdził ginekolog.

O matko!Dziewczyno masz wypaczony gust.

powiedz bratu, że dzielicie sporo genów, więc jak ty jesteś brzydka to on też. Poza tym najwyraźniej uroda nic nie daje, skoro na przykładzie jego partnerek widzisz, że każda kolejna jest traktowana jak dmuchana lalka.

z drugie strony ja nawet nie mam tyle kasy na te zabiegi na jakie ja stac bez mrugniecia okiem, jakbym wygrała w totka to moze wtedy, ja mam taki zawod, ze nigdy bogata nie bede, chociaz zaczynam kształcic sie w drugim zawodzie obecnie, w ktorym mozna co nieco zarobic. Ja wydaje np. duzo kasy na ksiązki, a ona nigdy ksiazki nie kupiła, wiec jestesmy powiedzmy sobie szczerze z innych swiatow. JA NAWET JAK BYŁAM MODELKĄ i słyszałam komplementy, to czułam sie okropnie, ze faceci patrza tylko na wyglad, ze nawet nie wiedza jaka jestem w srodka, a juz chcia sie umawiac i miałam tak, ze szłam do klubu i ciagle ktos telefon chciał, teraz nawet sie nikt za mna nie obejrzy. Wiec spadłam z wysoka. Jednak zawsze wiedziałam, ze uroda to nie wszystko , kształciłam się itd. inwestowałam w kursy, wykształcenie, ksiązki. Jednak przy niej czuję się ,..szaro, czuje sie onieśmielona jej PERFEKCYJNA , DOPRACOWANĄ ,nie wazne gdzie, ale jednak niezła urodą! Sama nie wiem czego chce bo jak byłam piękna, szczupła i młoda, to wkurzało mnie, ze faceci nie chca poznac mniej, tylko patrza tylko powierzchowanie n a moj wyglad i dlatego mnie zagadduja, a teraz gdy urode straciłam chciałabym znow poczuc sie jak wtedy. BABIE NIGDY NIE DOGODZISZ I PRZEDE WSZYSTKIM pretensje mam do samej siebie, nie do niej, ona nie jest nic winna, tylko ja i moja pojebana zazdrosc, ktorej nienawidze..

jakiś problem z niską samooceną , nie masz czasem depresji ?

Modelka kontra perfekcyjna pani domu;),wszystko w temacie:D.

Może to przez brata "mam wypatrzony "gust, zawsze był dla mnie autorytetem, nawet moj maz mowił , przestan gadac o "nim" o moim bracie, w sensie co u niego itd. dlatego jego zdanie sie dla mnie liczyło , nawet co do urody kobiet. Ona ma trochę taką urodę bitch face-tak określił mi ja moj znajomy, przez to, ze ma taką minę, moze waskie usta, mały nosek i taka twarz malutka, jak u barbie, mówi też, ze to pewnie przez jej charakterek, bo jest to osoba , ktora samą siebie chwali na kazdym kroku, a uwielbiam krytykowac innych i nic jej nie pasuje

jedyny jej minus, mały wzrost, małe oczy i czubaty ostry nosek, ale prosty i niezbyt pokaźne usta

modelka z nadwagą nie jest już modelką, może spadać na drzewo , nie wiem czy wiesz jaki swiat mody jest brutalny, jedyne co w modelingu mnie sie podobało, ze oprocz drakońskich diet, poznałam tam mase fajnych , wartosciowych dziewczyn, one wiecznie sie odchudzały, bo musiały byc chude, zeby byc w tym zawodzie, ale one naprawde sie rozwijały, czytały ksiazki w przerwach, uczyły sie jezyka,wcale nie gadałysmy o kosmetykach itd, za to te dziunie , ktore w małych miasteczkach były królowami dyskotek, nosiły wyzej głowy niz niejedna znana modelka, ja wyleciałąm z pracy bo przytyłam, nawet po dziecku mogłabym pracowac, gdyby waga, ale teraz juz za stara jestem, robie inne ciekawe rzeczy w zyciu, mam pasję, ale sama pasja nie wystarcza , po prostu czuje sie jakbym była w nieswoim CIELE! nAWET CZASEM MAM TAK, ze w głowie, mam swoj obraz sprzed bycia grubasem, ze łapie sie na tym, ze mysle, ze wejde w jakies stare spodnie! mam bulimie:(, a miałąm anoreksje:(

kompulsywnie objadanie sie, gdy mam problem, zajadem, byle czym...byle gryzc i chrupac cos , z nerwow, wiem, ze chyba jestem chora, była u dietetyczki, raz, ale nie powiedziałam o chorobie i zamiast trzymac sie reguł, to objadałam sie do nieprzytomnosci, a potem probowałam sie tego pozbyc , wiec nic z tego nie wyszło:(

Czyli bratowa to zwykły plastik , wszystko zrobione pewnie za akse braciszka, pisałas, ze bogaci, pamietaj, za kase se urode mozna zrobic Rozenek tez sie podreperowała, nim sie obejrzysz , bratówka uzależni sie od operacji plastycznych

sytuacja jest nastepujaca, kiedys jak ja byłam wiecie ,tą pracująca w modelingu, to ona nawet czesc mi nie mówiła, chociaz znamy sie z licceum chodziłysmy nawet razem do klasy, ale jak sie wyprowadziłam do innego miasta, wiekszego od naszej zapyziałej miesciny, ona udawała, ze mnie nie widzi, a dobrze, wiedziała, ze w Wawie siedzie, a teraz jak ona wyładniała, a ja zbrzydłam, bo taka prawda, grube nie jest tak atrakcyjne jak chude, to ona nagle sie miła do mnie zrobiła, a kiedys mi nawet czesc nie odpowiadała, no, ale los chciał, ze zostałysmy bratowymi, wiec jakos stosunki musimy utrzymuwac

NO wiec właśnie spójrz na to ze strony pozytywnej ona jest zwykła plastikowa lala, ubiera się modnie ,maluje kreci tyłeczkiem bo to jej pasuje, bo właśnie to imponuje pustym kolesiom a ty taka nie jesteś wiec zacznij to doceniać

1 dietetyk pshcholog pomoze w walce z kompulsywnym objadaniem lekarz naklepiej enokrynolog gonekolog sprawdzi czy nie masz problemow z hormonami tarczyca lub insulinoopornosci tez nie moglam schudnac przez to ostatnie., nie porownywanie sie kazdy jest wyjatkowy mialam kolezmke przez ktora czulam sie identy znie ukrucilam kontakty do kilku telefonow rocznie i czuje sie o niebo lepiej nie widujac jej druga sprawa brat wpedza cie w kompleksy tak jak mnie moj lubiacy lobiety z figura chlopaka tj bez bioder tylka i cyckow powiedz mu o tym albo tez ogranicz kontakty jesli robi to celowo zobaczysz ze twoja samocena wzrosnie

Sory za bledy pisze z telefonu ty przynajmniej cos robisz masz jakies zainteresowania i cele w zyciu i zycie wewnetrzne a tamta jest skupiona na wlasnym wygladzie jest pust jedynym jej celem jest bycie przedmiotem seksualnym kiedhs sie znudzi bratu bo wyglad to nie wszystko

Ja nie wiem co jest ale czy wszystkie siostry as zazdrosne o brata I porownuja sie do ich żon? Przeciez to jest chore:/mój mąż ma siostry i po prostu mam przechlapane -tez zazdrosne wręcz chorobliwie:(

do tego ta idealna bratowa, ma aparat na zębach chociaż w sumie ma proste zęby..leciutko miała zle zgryz ale wczesniej nie zauwazałąm

No to wiesz, ze trzeba mieć kasy i to dużo, żeby tak wyglądać jak ona?Czy nie wiesz?\ Depilacja laserowa to są mega koszty kilka wizyt, a wychodzi kilka tysięcy , bo to jest kilka wizyt, piszesz, ze ma zawsze ładne brwi, moze ma mejkap permanentny, to tez niemały koszt, dolicz koszt aparatu na zębach i wizyt, doczepianych włosów, nawet głupie wizyty u kosmetyczki w celu doczepienia włosów, czy solarium, a soczewki kolorowe, to tez jest koszt! No to, trochę kasy na siebie wydaje , ta laska. ZAINWESTOWAŁA SPORO KASY W SIEBIE, a Ty pewnie z tego co piszesz, jestes naturalną dziewczyną więc to jakby porównywać pracę mgr napisaną włąsnorecznie, ze sciagniętą z netu. Nie porównuj sie i pewnie nie masz kasy na takie zabiegi? Wiesz co ta laska musi miec mega kompleksy, skoro wszystko co naturalne w sobie zmienia.....uwierz mi

nie byłąm nigdy u endokrynologa to fakt ale moje kompleksy napędza mój brat, ktory krytykował moja figure, bo zawsze wolał laski wygladajace jak małe dziewczynki, małe drobne, chude , z małymi dupkami, a ja jestem babka z krwi i kosci jak to mowi mój mąz. Mam talie , mam tyłek okrągły ,szerokie biodra, nogi dosc długie i jedyne sztuczne co w sobie mam to pofarbowane włosy na rudo, ale braciszek, zawsze mówił , ze kobiety grubsze niz 50kg i wyzsze do tego niz 160 to pasztety, ja sie nasłuchałąm i zrył mi psyche i mojej siostrze tez, on chciał bym wygladała jak mała dziewczynka ciagle, a ja jestem juz kobietą m jego laski wszystkie są małe , takie lubi, ale niech sie odpczepi ode mnie, ja mu nie dogaduje, co do jego kobiet

Twoj brat ma cos z psychika jak moj jest niedojrzaly wg niego ma miec figure chlopak bez bioder tylka i cyckow wazne ze mezowi sie podobasz twoj brat jest toksyczny ogranicz z nim kontakty i z bratowa a poczujesz sie lepiej polecam doetetyka i ginekologa ednokrynologa

probuje ograniczyc kontakty, to on pisze jakies smsy , ze nie wiedział, ze tak mało dla niego on dla mnie znaczy itp. jak mam mu powiedziec ze ograniczam konakty, bo zle sie przy nim czuje, bo nieraz nabijał sie z mojego wyglada, co wpedzało mnie w kompleksy, sam smieje sie z ludzi z kompleksami, bo jest twardy psychicznie i olewa wszystkich, a ja nie, bo sie przejmuje

To nic innego ci nie zostaje jak zerwac kontakt na jakis czas nie odpisywac i nie odbierac telefonow skoro cie rani obraza i nie szanuje moze przemysli najlepiej bys razem z siostra mu to powiedziala i zagrozila zerwaniem kontaktow jesli nie loslucha konsekwetnie to robic nie rozmawiac i nie spotykac moze to troche potrwac ale powinno zadzialac

moja siostra nie żyje:(, zginęła jakiś czas temu w wypadku samochodowym:(, szkoda, wiem, że z nia bym więcej odniosła sukcesu:(

miałam depresje keidys , ale przeszło, ale co s po niej chyba pozostało