NO popatrz

aha

Gość ja, jak długo zamierzasz być nadąsana ?

No co zaś? "Obraziłam się"? Niby o co? dawno wyrosłam z przedszkola. Daj spokuj. :-) Pomiędzy pytałam o inne rzeczy/sprawy, ale jeśli nie chcesz odpowiadać to szanuję że nie jesteś zbyt wylewny. Ot co :-) http://youtu.be/xkOACiGikYA

Gość ja ;), Ot, to. Za to Ty jesteś bardzo wylewna ;), może nie umiem czytać między wierszami to zapytam się czy masz kostki lodu te jadalne, do drinka ? :)

Gość ja, mądre to PF, :)

Gość ja, cheers ;)

3:11-naście hi..hi..hi.. :-) PF jest dobry w każdym wadaniu, ale nie tak wspaniały i dobry jak L.Z. :-) (moja skromna opinia) :-) Kostki lodu zawsze są :-) Taki mam kopnięty charakter że lubię coś "wyprodukować" chociaż sama lodu nie lubię :-)

No ba! Cheers :-) Ech..."baby" są zazwyczaj wylewniejsze i cuż, ja nie zawsze odstaję od stada :-) No problem :-) http://youtu.be/3J_QTUl2t-4

Gosc ja. A lody lubisz?:-)

Hejka Eddek :-) Nie. Nie lubię :-) Nie lubię też ciast ale (ponoć) bardzo dobre piekę. Lody też robię (domowe i są ponoć) smaczne. Paradoks :-)

Czesc:-) czasem pieke lody robie i lubie papusiec. Lakomczuch zemnie:-)

Eddek, to co? wymienimy się przepisami ? Ha..ha..ha... :-) Ja zmykam na dzisiaj. Czas na spacer z "kochankiem" :-) Trzymaj się (dobrych połowów i używając 3:11-naście słów..."złamania kija" :-) Pozdrawiam resztę Klanu i...do zgadania :-)

Pociskam bo stanelo. Ale ten czas zapyla. O 4tej wstalem i za 20 min czas wyjsc. Zeby tak w pracy lecialo,ech;-(

Pa kochanie:-)

No i "gdzieśta sie posieli?" Co tak ciiichooo? "Umarł kto"?

Gość ja, nie kracz proszę, nie wiem co z resztą ale mnie boli dobre dwie godziny żołądek, powoli przestaje, będę żył. Mogę nawet pisać, nie będzie źle.

Gość ja, a w ogóle to cześć :) Podaj lepiej jak znasz jakis inny domowy sposób na ból żołądka, gdyż tabletek nie jadam. Ja próbuję z gorącą, gorzką herbatą ale efekt mierny.

O! Hej kolego :-) Oj, żołądek szwankuje? Hmm...w moim "arsenale"mam kilka metod ale...zależy co z żołądkiem i wiesz...może być coś co zjadłeś albo nerwy: herbata miętowa zagotowana z 4-rema plasterkami marchewki. Lekko gotować i wypić ciepłą. Uspokaja żołądek i wstrzymuje poczucie "wymiotowana": Doceniam że się "poświęcasz" :-)

A tu masz kilka na przyszłość (zaopatrz się w produkty) :-) 1 łyżeczka octu jabłkowego wymieszać z 1 szklanką wody o pokojowej temperaturze. Popijać. Kwas wspomaga trawienie. X połknij 1 łyżeczkę prawdziwego miodu. Miód posiada naturalne enzymy wspomagające trawieni i asymilację tego co zjadłeś. X węgiel aktywowy, spożywaj z dużą ilością wody. Inaczej , może spowodować odwodnienie i nie popijać mlekiem czekoladowym. To tak na teraz :-) Oby szybko minęło :-) P.S. Nie myślałam że ktoś się tu pokaże. Wyszłam z "kochankiem" na spacer i nas zaskoczył deszcz......Zimno jest. Ech.

Gość ja, dzięki za radę Dr.Queen ;), najwyżej poboli i przestanie, w najgorszym wypadku położę się wcześniej. Powiedz coś, może nastrój wróci. :)

Dr. Queen? O nie! Jestem mądra, ot co :-) Chcesz dobry nastrój to wiesz...."przeżyj to sam" Hi..hi..hi.. (wiem, jestem paskudna) :-) http://youtu.be/SS1cPlG2Byo

No dobra. Niedowalam Ci bo sam obecnie przeżywasz żołądek :-) A tak na wesoło...jeśli jeszcze nie kimasz, to masz reklamę o okularach. Swiat bez nich byłby hmmm...śmieszny? Jak by co, to dobranoc i mam nadzieję że poczujesz się lepiej :-) http://youtu.be/8HuLHKtsKTo

Gość ja, spróbuję z tym octem ;), mądra koleżanko. do tego wyskakuje jakiś mądry komunikat ''Nieznana wtyczka spowalnia pracę komputera. Możesz ją zatrzymać lub poczekać'' jakby z wtyczkami kafe było szybsze.

Gość ja, ocet wypity czekam na efekt. Reklama... :D, tylko żołądek rozbolał tym razem ze śmiechu.

Gość ja, odpadam w sen, jak będzie OK to odezwę się wieczorem, dzięki za rady i muzykę. Dobranoc.

3:11-naście :-) :-) :-) Trzymaj się, zdrowiej i...do zgadania :-)

Gość ja, wyzdrowiałem ;)

Witam się :-) Hej 3:11-naście, przeżyłeś i żyjesz (rzucam tu kciukiem w górę) :-)

Mam "natchnienie" i chce mi się pisać a tu nigo ni wiu nie słychu. Jakoś nigdy przedtem nie zachaczałam o wątki na Kafe a tu... nagle przyszła mi ochota :-) Ciekawe ilu ludzi mi napisze żebym "spier-papier"? Hi...hi..hi... A tak poza tym, jeśli ktoś czyta to... Zdrówko puki jest jeszcze możliwie ciepło na dworze :-)

Zdrówko:).Nie wiele brakowało,a zaczadziłabym się syfem z popiołu.