Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zrobiłyście w życiu coś szalonego?

Polecane posty

Gość gość
Nie, nie zrobilam w zyciu nic szalonego. Z natury jestem ostrożna, zawsze wszystko przemyślę. Jestem nudna jak flaki z olejem, ale szczesliwa sama ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie zestałem bez użycia papieru toaletowego, innym razem podtarłem obsrany zad szyszką - bo fajnie drapała po owłosionych jajkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyzna po 30
Po tym jak kobieta w której się kochałem dała mi kosza- pojechałem na Kaukaz i prawie wszedłem na 5 tysięczny Kazbek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajgłupsza i najbardziej szalona rzecz jaka zrobiłam------------------- - WYSZŁAM ZA MAŻ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany same k***wki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyzna po 30
A czego ty się spodziewałeś kolego? :D Jedna z nich być może będzie Twoją żoną niedługo i będzie Ci dawała buzi z rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejedna32
od razu po maturze pojechalam sama do USA wyjazdy na spontana do azji praca za pubie w UK i wachanie z kumplem linii kokainy usypanej prosto na barze najwieksze parki rozrywki (np six flags) w usa nurkowanie na 30m po haszyszu, tanczenie i 'calowanie sie' pod woda z instruktorem praca w tesco za granica podczas wakacji, wyjscie na skreta podczas przerwy i powrot do pracy. byl to moj pierwszy kontakt z marihuana, chyba nie musze tlumaczyc jak sie potem pracowalo :) umowienie sie z kolesiem z neta (po raz pierwszy w zyciu) sex na drugiej randce, potem wielka milosc i namietnosc, zareczyny na krymie, slub w rzymie (a co! :)) teraz jestem przykladna zona i tlumaczka :P przejawy szalenstwa to spontaniczne wyjazdy, ostry seks (tylko z mezem:P ), winko i okazjonalny papieros , heheheh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale masz co wspominac teraz na starosc! Ja mam 22 lata i szalenstwo jeszcze przedemna. Szczerze mowiac narkotyki i przygodny seks nie sa dla mnie szalenstwem ale objawem glupoty i takich rzeczy nie popelniam. W tym roku postanowilam wziac zalegle wakacje i wyjechac na 2 miesiace na podroz po egzotycznych wyspach i wysepkach. Wydam na to cale oszczednosci, wroce goła i wesoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejedna32
to chyba do mnie gościu powyżej? :) starości zamierzam doświadczyć za minimum 50 lat a takie podroze po wyspach i wysepkach to ja mam co roku-jak sie dobrze ustawisz to jak juz bedziesz taka stara jak ja ;) nie bedziesz nawet musiala na takie rzeczy oszczedzac od narkotykow nigdy nie bylam uzalezniona i od wielu lat niczego nie bralam ale sprobowalam wielu rzeczy przygodnego seksu doswiadczylam raz z przyszlym mezem :P widzac-przeznaczenie ;) milego dnia dziecinko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- mmmm sex na pierwszej randce - taaa zdarzylo mi sie to :) bylo bosko - w sumie szalone mialam tez zdarzenie zwiazane ze spotkalam sie z chlopakiem i poszlismy do lozka, w polowie stosunku stwierdzilam co ja robie, wstalam, ubralam sie i mowie oj nie nie a on lezy goly i nie wie o co kaman hahaha nie zapomne tej miny :P jeja jak to czytam az sie rechocze z tego hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwiedziłam stany zjednoczone na motocyklu w ciągu miesiąca, śpiac w tanich motelach albo np u indian ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekspert od Szaleństw
Zjadłem dwie paczki mielonki tyrolskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@12:57 no jesli ja dla ciebie dziecinka, to tym bardziej jestes staruszka :) juz sie nie tlumacz, nie wazne z kim przygodny seks. Seks to seks. Nic specjalnego, ale widocznie dla twojego pokolenia to cos niezwyklego. No gratuluje wysep i wysepek co roku, jestem wrecz przepelniona radoscia z tego powodu. Szczerze wole byc mlodsza i miec wszystko to przed soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 75E
Kurcze jak tak czytam te wpisy, to wydaje mi sie, ze ja jestem malo szalona. Ale wlasciwie zrobilam cos dosc szalonego: powiekszylam sobie biust. Niby normalka, ale jednak przyjaciele byli zaszokowani ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to tez szalone. A duzo powiekszylas? Ja nic szalonego typu narkotyki czy seks z byle kim nie mialam bo ucze sie na bledach innych. Wiem jednak ze sa przypadki kiedy 2 osoby czuja taka chemie ze seks musi byc, nawet na pierwszym spotkaniu. Prawie tak mialam z moim kolega, na szczescie uzylam rozumu i dobrze sie stalo, bo tydzien po naszym spotkaniu zostalam jego szefowa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiina
Chyba najbardziej szalona rzecz jakaś zrobiłam... albo wariacką to było: Nie przespałam całą noc żeby o 4 rano wsiąść w pociąg, następnie w autobus, przesiadka i kolejny autobus... 600km jednego dnia, a ojcu wówczas zostawiłam tylko karteczkę na biurku i wymsknęłam się cichaczem. Lekkomyślna akcja i pod wpływem emocji, chciałam ratować w ten sposób swój związek. Tak, za dużo romansów się naoglądałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wzielam slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez rok nie miałam ani jednego dnia wolnego bo pracowałam na pełny etat a w dni wolne robiłam wolontariat. Do teraz nie wiem jak nie wykitowałam bo wstawałam o wczesnych porach, mało spałam i zapominałam o jedzeniu, i często też imprezowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki dla mnie seks z przygodnym facetem to nie szaleństwo ale czysta głupota bo można poderwać coś ciekawego począwszy od hcv hbs iid a skończywszy na hiv i w tym momencie zabawa się kończy ale każdy bawi się jak lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie dziwie ze ludziom tak latwo przychodzi seks z na jedna noc, wiadomo prezerwatywa cos tam daje jednak przeraża mnie np robienie laski na pierwszym spotkaniu. Robić coś tak lekkomyślnego a potem jeszcze to przeżywać w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek Stefan
za mlodu zerznalem pawia, ostatnio zobaczylem na przystanku chlopaka z kolorowymi wlosami i kolczykami w wardze, zastanawiam sie czy nie jest moim synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszłam za mąż za muzułmanina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnul_ka
Kilka lat temu wróciłam autostopem z koleżanką z wakacji z Bułgarii do Polski. Jechałyśmy 40 godzin z przerwami i co kraj z kimś innym:) Trochę miałyśmy stracha z tego na kogo trafimy ale teraz śmiejemy się z tego i nawet miło wspominamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALAN87
zrobić coś szalonego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam2pierwszeposty
Ja rzuciłam wszystko i po tyg. pojechałam na rok do faceta którego widziałam pierwszy raz w życiu. Też się opalałam nago Uprawiałam seks na tarasie:D Zawsze miałam szalone pomysły w związku z miłością-w tej sferze żadnych granic. Nie mogę tutaj napisac co kiedyś zrobiłam, bo ma to związek z kosztowną inwestycja kilkudziesięciu tys zł które wydałam na pewien sprzęt na którym chciałam spędzić dłuuugie wakacje z ukochanym Oczywiście wszystko się udało i naprawdę mimo że w większości opaczność czuwała nade mną i miałam więcej szczęścia niż rozumu to, kurcze patrząc na to do czego doszłam-NIE ŻAŁUJĘ NICZEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polizałem słup w środku zimy:D he he Jak miałam 8 lat polizałam klamkę od drzwi Klamka była oszroniona a język mi zesztywniał Masakra Babcia chyba ciepłą wodą polewała czy coś nie pamiętam już, ale jazda była Potem mnie jęzor bolał długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by za szaleństwo mieli nagradzać kasą byłabym w końcu bardzo bogata. A raz gonił mnie zboczeniec ...-serio! Uciekałam w kierunku ludzi jak już do nich dobiegłam okazało się że to szkopy są a ja kufa nie znam niemieckiego upss Zboczeniec przystanął 5m ode mnie A ja zamiast zostać z tymi ludźmi zdecydowałam się biec dalej i go zgubić bo była czarna noc a dalej był las Pomyślałam że szkopy w geriatrycznym wieku i tak mi nie pomogą przecież. Pobiłam rekord na 100-tkę i udało się -mimo że on mnie gonił do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lata 80te Mieliśmy po 13 lat i zrobiliśmy sobie za pomocą kabelków telefony na osiedlu Zgadaliśmy się o 24 że wszyscy się wymykamy z domu i idziemy na waleta popływać w jeziorze-chłopcy i dziewczyny! Udało się nikt o niczym nie wiedział! A najlepsze że ja nadzorowałam akcję z telefonami Kiedyś urządziłam sobie w pokoju studio nagrań i komponowałam muzykę Miałam coś i z majsterkowicza i z muzyka i z wokalisty i plastyka W sumie to chyba sporo talentów mi dano bo sięgając dalej trudno powiedzieć czego nie robiłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka ostatnich postów to moje
Wiele tego było... Ale jakbym miała wszystko opisywać to książka by wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oonaaaa 25
Pomijając mnóstwo spontanicznych podróży, wypraw, imprez... to najbardziej wspominam: -mój samotny wyjazd do Krakowa na kilka dni, 8 godzin pociągiem w jedną stronę. W internecie znalazłam przypadkowo ogłoszenie chłopaka, który szukał kogoś, kto oprowadzi go po Krakowie. Zgłosiłam się chociaż sama byłam tam pierwszy raz :D było świetnie, przyjaźnimy się do dziś, dużo razem podróżowaliśmy. - naga kąpiel w nocy nad morzem z facetem, którego poznałam kilka godzin wcześniej na plaży. - romans z żonatym kolegą, starszym ode mnie o 16 lat, trwało to prawie 2 lata, nie żałuję, było wspaniale. - spontaniczne wypady na weekend do hotelu z kolegą od romansu, wspólne palenie trawki, alkoholizowanie się, lubiliśmy te nasze melanże albo jak wpadał do mnie na numerek w przerwie w pracy. - romans z wykładowcą z uczelni - ostra impreza z niedzieli na poniedziałek, powrót do domu o 2:00, pobudka do pracy o 4:00 bo o 5:00 jechałam na zjazd dyrekcji - nie miałam na imprezie kasy na szatnię to w zamian całowałam się z ochroniarzem - taka forma zapłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×