Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana3000

Mąż chce mnie wychować

Polecane posty

Gość Załamana3000

witam! Chce się troche pożalić i poradzić. Mąż powiedział, że żone trzeba sobie wychować... Od zawsze uważałam, że czlowiek powinien robic co chce dlatego nigdy nie ograniczałam chlopaka a teraz swojego męża. Jestesmy małżenstwem niecały rok, mamy dziecko, którym praktycznie w ogole sie nie zajmuje(on chodzi do pracy i potem ma zajecia a ja przeciez i tak siedze w domu caly dzień) Ma naprawde dużo swobody, od czasu do czasu wychodzi z kolegami, wraca poźno w nocy. Mi powiedział, żebym mu nie podskakiwała. O każdą kłótnie obwinia mnie. Stwierdza, że to przez to, że wychowałam sie w rodzinie gdzie ojciec pil i mam wszystko zaburzone. Do mojej rodziny razem nie jezdzimy, a jeżeli nawet o tym wspominam to od razu ma zły chutor i wszczyna awanturę. jeżdżę sama. Nawet sobie herbaty nie zrobi, wszystko ma na gotowe, wczesniej (po części w dalszym ciągu) zz matką a teraz ze mna chce tak mieć. Mieszkamy z jego rodzicami, niedlugo sie przeprowadzamy no i to wedlug niego jest takie super, że złapałam byka za rogi, że powinnam Bogu dziekowac. Mowie mu ze nie chce tak zyc. Nic sobie z tego nie robi. Moje zdanie mało sie dla niego liczy. Bardzo go kocham i chce z nim byc, mamy dziecko, ale czasem wątpie w naszą przyszlość. Czasem myslę, że jestem w d*pie. proszę o jakiakolwiek rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ,co ci poradzic,bo faktycznie,jak już za niego wyszłaś,to jesteś w d... z doopkiem,który cię nie szanuje i mentalnie jest w dawnych wiekach,kiedy kobieta była służką meża:( Debil. Nie daj się.Nie wiedziałaś wcześniej,że ma takie zacofane poglądy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w tym dziwnego pierdykane feministki! w głowach się przewraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ochłoń i zacznij myśleć, mój teść ma już 80 lat i dalej nie umie sobie herbaty sam zrobic ponieważ nie wie ze wode należy zagotować, blisko 60 lat teściowa mu podaje tą cholerną herbatę. Albo teraz zaczniesz myśleć /czas najwyższy/ albo zostaniesz służącą i męża i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopnij go w 4 litery aż zadudni taki typ się nie zmieni pewnie miał takie wzorce w domu że mamusią latala koło jego ojca i myśli że w każdej rodzinie to tak wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw granice i sie ich twardo trzymaj. Facet jest nienauczony z domu, wiec bedziesz musiala przerabiac to na wlasnej skorzy. Nie jestes jego matka, tylko partnerka, jak jego matka chce mu robic za sluzaca, to jej sprawa, ale niech Ciebie do tego nie miesza. Dziecko jest tez jego i ma obowiazek sie nim zajmowac, a Ty najlepiej zostaw mu malucha na weekend, sama wyjedz, to moze obudzi sie. Na takie osoby dzialaja tylko terapie szokowe, po dobroci nic nie dojdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJEDEN
chwila, ja tu czegos nie rozumiem... pomagasz mu przy noszeniu węgla, przy naprawie samochodu, czy chociażby przy wymianie kół w samochodzie z zimowych na letnie? pomagasz mu przy ciężkich pracach fizycznych? czy oczekujesz, że będziesz tylko leżeć i pachnieć, a mąż odwali za Ciebie zarówno ciężką, jak i lekką robotę, zrobi sobie jeść i jeszcze Tobie do łóżeczka przyniesie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opony zamienia mechanik:D facet mysli, ze jak cos zrobi 1x miecsiac, to kobieta ma codziennie zapieprzac:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go samego z dzieckiem na 1 dzien, tylko najlepiej juz po przeprowadzce, zeby dziadkom nie podrzucil:o gosc sie super urzedzil, nawet herbaty nie musi sobie przygotowac:D tylko lezy i pachnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dopiero po ślubie i dziecku oczka się otworzyły? Rychło w czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co godzisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pardon, musi jeszcze kilka imprezek z kolegami zaliczyc:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzisz w domu bąki zbijasz. Przynajmniej nie fikaj mężowi i zajmuj się nim jak trzeba. On zarabia na twoje hobby - czyli dziecko i dom. Ciekawe, co byś powiedziała i czy być nie miała wymagań, gdybyś ty zarabiała na jego hobby - czyli samochody, alkohol i imprezy. Nigdy nie uważałem, że potrzeby kobiet są ważniejsze niż mężczyzn. Skoro kobiety chcą mieć dzieci i piękne domy, to niech sobie na to zarobią. A jeśli chcą by to facet zarabiał na ich zachcianki, to niech przynajmniej siedzą cicho. ja też bym kurwa chciał, żeby jakaś laska kupowała mi samochody, paliwo i dawała na imprezy. Wam się zupełnie popierdoliło kobiety. A wam faceci pojebao się, że dajecie się wykorzystywać, frajerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3/10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z tego, że nie szanuje, ma w doopie to co się do niego mówi, pewnie i może mordę obije jak podskoczysz , ważne, że MISIO jest :) pomyśl trochę sama co może czekać cię w przyszłości i sama sobie odpowiedz na to pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to hobby - a to dobre :D Rozumiem, że jak facet spłodzi z kobietą dziecko, to robi jej przysługę ? Ale jaja, ciekawych czasów doczekaliśmy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
feministki????? ktory idiota to napisal??? wychować to mozna dziecko a nie dorosłą kobietę. związek to ma być przyjemność a nie mus.a reszta mu podobnych- madralinskich "mężczyzn" niech lepiej się zutylizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem.....skoro on nie potrafi zrobic sobie herbaty, to ty mu ja robisz, tak? po prostu nie zrob mu i powiedz, ze tez bys sie napila..... Skoro on wychodzi czasami z kolegami, to ty tez masz do tego prawo. To proste, zostawisz go z dzieckiem i idziesz na spotkanie:) On cie wychowuje? No ty ty tez wychowuj jego. Sama z siebie robisz ofiare losu! Nie marudz, bo to nic nie da. O swoja pozycje w zwiazku trzeba walczyc. Skoro on jest takim debilem, ktory cie lekcewazy i ma do tego ktory ma dwie lewe raczki, to powinnas mu pokazac, ze musi byc inaczej. Nie moge tego pojac....rok po slubie i juz takie problemy....gdzie ty mialas oczy, jak za niego wychodzilas za maz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj facet stal sie moim idealem. Madry facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że facet ma pomagać kobiecie w domu zwłaszcza jeśli mają małe dziecko. Mój pomagał gdy dzieci były małe ale z drugiej strony on pracuje i też pewnie miło mu jak wróci po pracy i podasz mu obiad czy głupią herbatę. Nie popadajmy z skrajności w skrajność. Powiedz mu że potrzebujesz więcej pomocy. Przeprowadzacie się więc zostaniesz sama bez teściów, a dziecko zajmuje dużo czasu, uwagi. Dobrze ci też tu pisali że sama się uwiązujesz. To jest ojciec i też musi zając się dzieckiem, nie wyręczaj go we wszystkim. Zostaw go na jedno popołudnie samego umów się z koleżankami albo sama wyjdź on chyba nie wie jak to jest zajmować się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana_3000
To prawda, że miał takie wzorce w domu, jak patrze na jego matkę to aż mi się czasami nóż w kieszeni otwiera. To jest właśnie czysty przykład usługiwania i bardzo często nawet tego nie doceni. Ja wszystko rozumiem, że mężowi po pracy należy się obiad jak psu buda itp. ale kiedy to ja pracowałam i wracalam po 12 godz to nie czekal na mnie z obiadem, co najwyżej z piwem w ręku. Boli mnie to, że w ogóle nie słucha mojego zdania, woli sie doradzic teściów. Na poczatku była taka sytuacja, że gdyby doszloby do tego, że ma wybierac miedzy mną a rodziną wybiera ich. Dla mnie to jakis absurd, bo w ogole nie było takiej sytuacji po drugie po tym wiedziałam czego mam się dalej spodzewać. Nawet u niego w rodzinie zauwazyli zmiane w moim zachowaniu, kiedys byłam naprawdę radosna i pełna zycia, teraz gdyby nie dziecko, nie małabym co ze sobą zrobić. Chciałam sie zapisac na kurs o którym powiedziałam mężowi a on stwerdził zebym się czyms innym zajęła - super wsparcie :( Nie chcę tak życ, nie chce żeby to wyłącznie facet był wyznacznikiem mojego być albo nie być. Juz sie tak nim nie przejmuje i robie swoje, ale widze jak rujnuje mi to małżeństwo. Rozmawiałam z nim o tym stwierdził: nie mam ci nic do powiedzenia. Widze, że rozmową nic nie zyskam, jedynie czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Twój mąż to egosta i psychopata .Ja mam takie zdanie jak chcesz być panem kup se psa ,i dbaj o niego bo może Cie pogryść.Nie wiem czy takiego gra czy takim panem jest ,zobaczysz jak sie przeprowadzicie bo tu może pokazuje twardziela przed rodzinką.Jedno jest pewne nie daj sie zamknąć w domu ,domagaj sie też swoich praw ,rozmawiaj z nim i dąż do samodzielności .Życie nie powinno byc walka a radością ale musisz powalczyc dziś Ty idziesz z kolegami a nastepny raz ja wychodze z koleżankami chyba ,ze idziemy razem ,on już nie jest kawalerem a ojcem i mężem.Niech w sobote zostanie z dzieckiem i obiad ugotuje tak jak robisz to Ty to zobaczy ile to wymaga pracy ,wiem łatwo napisac a nie łatwo wykonac ,stres zniszczy Ci zdrowie ,walcz o siebie ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko facet od czasu do czasu pomagać musi a jeśli nie nauczył się tego w domu. Tobie zostaje ta nauka a nie żalenie się. Nie pozwól sobie na to. Wyjdź czasem, teraz mieszkacie jeszcze z teściami to sam z dzieckiem nie zostanie jeśli boisz się że sobie nie poradzi. Nie nadskakuj mu jest dorosły, jak będzie chciał sam sobie zrobi a nie odrywa cię od czegoś co robisz. Jednak nie oczekuj że on po pracy od razu zajmie się domem i dziećmi. Ja mojemu zawsze daję 1,5 godziny po południu na odpoczynek. Później zajmuje się dziećmi czy czymś w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzorce z domu wzorcami, ale to wy wspolnie ustalacie reguly gry w waszej rodzinie. I one beda takie na jakie sie obydwoje zdecydujecie. Pozwolilas sobie wejsc na glowe. Dlaczego? Co cie do tego sklonilo, zeby mu na kazdym kroku uslugiwac? Chcesz isc na kurs to idz, nawet bez jego wsparcia. Widac ze na niego liczyc nie mozesz, wiec rob co do ciebie nalezy. Nie chcesz zmarnowac sobie zycia wiec nie marnuj! Piszesz ze czyny sie licza. Wlasnie! Wiec nie narzekaj tylko wez sie za wlasne zycie. Nie wroze dobrze waszemu malzenstwu. Ale chyba lepiej byc samej niz meczyc sie z takim debilem. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz ale z ciebie durna baba. Lepszy bele jaki dobił niż jego brak,takie jest myślenie dzisiejszych kobiet. Szanująca kobieta by z takim ciałem nie była,masz co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)to bardzo dziwna sytuacja na h**a to 555 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
gośćJEDEN 2014.08.03 chwila, ja tu czegos nie rozumiem... pomagasz mu przy noszeniu węgla, przy naprawie samochodu, czy chociażby przy wymianie kół w samochodzie z zimowych na letnie? pomagasz mu przy ciężkich pracach fizycznych? czy oczekujesz, że będziesz tylko leżeć i pachnieć, a mąż odwali za Ciebie zarówno ciężką, jak i lekką robotę, zrobi sobie jeść i jeszcze Tobie do łóżeczka przyniesie...? DO GOSCIA CO TAK NAPISAŁ: WIEM ZE JUZ TO DAWNO BYŁO ALE I TAK CHCE SKOMENTOWAĆ. TO KOBIETY RODZĄ I WYCHOWUJA DZIECI TO NIE JEST CIEZKA PARACA ALE "WYPRUWANIE SOBIE ŻYŁ" I JAKOŚ NIKT NAM ZA TO NIE PODZIEKUJE A ZMIENIENIE KOŁA TO JEST RAZ NA 2- 10 LAT ?! REMONT RAZ NA 10 LAT O KTORY JESZCZE MUSISZ SIE PROSIĆ , CO JESZCZE TAKIEGO ROBICIE ZE NAZYWACIE TO CIEŻKĄ PRACĄ AAA TAK KOSZENIE TRAWNIKA ZAJMUJE CI TO 1 GODZINE I ROBISZ TO CO ROKU A NIE CODZIENNIE HERBATKI, KAWKI, OBIADZIKI, PRANKO, PRASOWANKO, PRZEWIJANKO DZIECI I DBANIE O CAŁY BAJZEL W DOMU PONADTO JESZCZE CHARUJESZ 8H W ROBOCIE BO W TYCH CZASACH TO CIEZKO WYZYWIC Z JEDNEJ PENSJI !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
nie jestem feministką ani takie tam ble ble ble, ale wkurwia mnie takie stekanie o boże musze pracowac , jak ja patrze na moje ciocie ktore prosto z pracy biegna bo jasio przychodzi ze studiow ( dorosły facet) a ona biegnie papu synkowi robic i mezusiowi ktory skończył 3 h wczesniej parce od niej, wkurzam sie jak goscie mowia np: alu ale masz tu brudno chyba dawno w mieszkaniu nie sprzatałaś kuzwa jakos nikt nie powie wiechu ta kalmka jest luzna czy trawnik nie skoszony zawsze baby winne lub jakies ale do nich. podzielcie sie praca a bedzie dobrze , a koło to wiekszosc kobiet umie sobie zmieniac tylko wy na to nie pozwalacie bo co wasze meskie ego nie pozwala na to zeby sasiadak sama zmieniala kolo ( bo swoja kobieta moze jechac na baniaku lub autobusem) wasze ego nie pzwala być na wychowawczym czy tez w kuchni robiac obiad przestanice robic z siebie herosów bo robicie "cięższa" prace niz kobiety ale my robicmy to codzien a wy raz "na ruski rok" jak nie mniej podrawiam mezczyzn ktorych uwielbiam i kobiety ktore sa zajebiste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czegoś tu nie rozumiem skoro juz przed slubem widzialas jaki z niego typ to po co za niego wychodzilas ? Po co mu uslugujesz? facet tez ma dwie rece i sam potrafi wszystko zrobic. No wybacz ale gdyby moj maz sie tak zachowywal to bym go w cztery litery kopnela! To tak samo jego dziecko jak i twoje. Ty nie potrafisz stawiac zasad ? powinnas sie postawic i tyle. Nie pojme jak mozna zwiazac sie z facetem ktory wybiera mamusie zamiast swojej kobiety to chyba jakas pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, mylisz sie, on juz cie wychowal. Czy tam wytresowal. Sama sie dalas. Wspolczuje, zwlaszcza, ze sama sobie jestes winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×