Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jaranie..

Polecane posty

Gość gość

Witam. Poznalam fajnego chlopaka tylko problem w tym ze jara czego jestem zupenie przeciwna... przyznal mi sie od razu do tego ze to pali, znamy sie pol roku i bardzo go polubilam, spotykamy sie i wszystko jest ok. Czy warto dalej byc w tej znajomosci? Chce z tym rzucic ale nie wierze mu w to bo teraz slowo w tych dzisiejszych czasach tak bardzo malo znacza... czy ktos tez ma taki problem ze zna fajnego chlopaka albo dziewczyne tylko ze jara...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Ale ziolo czy fajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak tego nie akceptujesz to cały czas będzie ci to przeszkadzało. Nie myśl, że on dla ciebie rzuci ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z moim chlopakiem 3 lata i tez pali. Z poczatku bardzo mi to przeszkadzalo , nie wierz mu ze rzuci bo nie rzuci , powiedz mi jeszcze jak czesto to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pali gdzies z 4 razy w miesiacu. Powiedzialam mu ze albo ja albo jaranie. Pali ziolo. Myslicie ze juz tego nie rzuci? Zawazylam ze mu strasznie na mnie zalezy i mi tez zaczyna... czemu to wszystko takie niesprawiedliwe... taki fajny chloapk a robi takie cos. No ale chyba u kazdego jest jakas wada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak mu się spodobałaś to ci wszystko powie, niekoniiecznie będzie to prawdą. Jak ci jaranie nie pasuje to odpuść, bo się będziecie stale o to kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Swieta prawda. Nie przestanie a z czasem bedzie palil co raz to czesciej az ciagle bedzie na haju. Wiem to z wlasnego doswiadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Klocimy sie o to tzn ja mu robie o to halo... doceniam u niego to ze mi sie przyznaje kiedy to robi. Z poczatku zanim go poznawalam jaral o cos wiecej teraz chce z tym rzucic tylko wiadomo jak ktos sie od czegos uzalezni to nie mozna od razu tak oo tego rzucic. Ale widze ogromne postepy. Moze dam mu jeszcze troche czasu. jestem osoba strasznie cieta na takie cos i on to wyraznie widzi. Kiedys mu powiedzialam niech se znadzie jakas dziewczyne co tez jara to zauwazylam ze strsznie go to urazilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciowa dziś Swieta prawda. Nie przestanie a z czasem bedzie palil co raz to czesciej az ciagle bedzie na haju. Wiem to z wlasnego doswiadczenia... mialas/es podobny probolem? I jak sie to skonczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 razy w miesiącu? Nie no ja tu zaraz padne! XD To tak jakby pił dużą kawe raz na tydzień! Cieszę się niezmiernie że wszystkie moje związki trwają od wieczora do rana, inaczej bym zwariował chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne ile. Jak jej to przeszkadza to się nie doagdają i tyle. No tak, czekaj i czekaj, w międzyczasię się tak zaangazujesz, że dopiero będzie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla ciebie to moze malo ale dla mnie duzo. Bo w ogole tego nie akceptuje i dla mnie to najgorsze co moze byc. Kazdy czlowiek ma inne poglody na rozne rzeczy i sprawy. Ale widze ze zero zrozumienia. ja nie pije, nie pale a co dopiero zeby jarac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ogolnie to sie bardzo dobrze do gadujemy, mamy podobne zdania na rozne tematy. Tylko problem jest tylko w tym jednym... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie pijesz i nie palisz to musisz mieć dużo gorsze uzależnienie. Zgaduje że od religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 35 lat., kiedyś jarałem nawet codziennie. Nie ma chyba narkotyku, którego bym nie spróbował. No i od 10 lat nie ruszam niczego. Zwyczajnie nie mam ochoty. Moim partnerkom nigdy nie przeszkadzało to czy jaram, czy piję, bo po używkach byłem dla nich miły i dobry, tak jak zawsze z resztą. Po za tym przy dziewczynach rzadko piłem czy paliłem. Od tego ma się męskie towarzystwo, tam się pije i ćpa. Dziewczyny są od czego innego a nie od oglądania pijanego i zaćpanego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty tu w to religie mieszasz?? co za debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale to ciągle będzie kością niezgody. No albo to zaakceptujesz, albo będą stale kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna cie od tego odgonila? Podziwiam cie i szacun ze to rzuciles po tylu latach jarania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Religia to psychiczne uzależnienie od 'niewidzialnego przyjaciela' i urojenie że ludzkie życie trwa wiecznie. Ludzie którzy na to cierpią są dużo grozniejsi od helupiarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym helupiarze nie uczą swoich dzieci brania heroiny i nie wymagają tego od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ze ja niby jestem duzo gorsza? nie znasz mnie a piszesz takie cos. Uwierz ze normalni ludzie tez istanieja na tym swiecie.. nie uwazam sie za jakas nie wiem jaka osobe... ale troche rozumu to mam w tej glowie w porownaniu do innych osob w dzisiejszysz czasach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrazanie drugiego czlowieka, nawet go nie znajac- POPULARNOSC W POLSCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mogłobaym być w związku z kimś kto pali, no nie i koniec. Nawet jakby mi się facet nie wiem jak podobał to to zawsze by mi przeszkadzało i męczyło. Nie możesz sobe poszukać kogoś kto nie jara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Wiesz co, co niedziele slyszalam, ze to juz ostatni splif, ze rzuca, ze chce. I to, ze to jest ostatnia niedziela slyszalam przez 3 lata... pozniej byl juz taki moment, ze byl ciagle spalony, jak nie bylo palenia to byl szal kuta*a, nerwy wielkie, a jak bylo palenie to byl ciagle zamulony. Nie ma gadki z taka osoba, nie ma bzykania, bo ciagle jest spacy i zmeczony, pozniej jest paranoja, ze niby go zdradzasz, bo on ciagle zajeb*ny, zaniedbuje ciebie i wszystko dookola. I mimo, ze wie, ze zle robi to nie moze przestac. To jest jak alkoholizm- straszna choroba. Dla niego i dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge ale jak to mowia w zyciu nic nie dzieje sie bez powodu. Tak szczerze to juz chyba sobie dnia bez niego nie wyobrazam... jakby ktos mial taka sytuacje to by mnie doskonale zrozumial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu na tym swiecie musza istniec takie zle okropne swinstwa jak ziolo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
Ja cie rozumiem, ale trzeba pamietac, ze kobieta musi byc bardzo silna i oprocz serca ma takze mozg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, warto pamiętać że oprócz emocji i uczuć jest coś takiego jak mózg i warto go czasem użyć. A poza tym jak ty sobie to wyobrażasz? On jara, a tobie to przeszkadza i co będziesz mu robić awantury i truć pupę? Nie masz prawa tego robić, bo od samego początku znałaś prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×