tanie obiady aby do 1go przezyc

Mortadela w moim sklepie kosztuje 18,90 i jest smaczna.

1.Kluski kładzione /jajko, maka , woda i sól/+ jakaś surówka i odrobina mięsa mielonego do polania klusek mięso usmażone na patelni 2.Rosół z porcji rosołowej + makaron 3.Na pozostałym rosole można zrobić zupę pomidorową 4. Nalesniki z serem 5.Wątróbka z drobiu + duszone ziemniaki + surówka Jest naprawdę dużo różnych tanich zestawów obiadowych

zapiekanka makaronowa - makaron, ser zolty, jakas kielbaska, brokul - obiady na 3-4 dni

a dlaczego macie tak mało? nasz zasiłek macierzyński? pracowałaś? mąż ma pracę? skąd jesteś?

Nie miał więcej i sobie odjal? I to od ust pewnie? O naiwności! !! Kobieto ogarnij się bo jakby mnie facet na miesiąc z małym dzieckiem z taką jałmużna zostawił żebym się musiała głowic jak przeżyć na granicy ubóstwa to za stanowiłabym się mocno nad tym związkiem

kalafior, buraki, brokuly, szpinak,

Za 10 zł dziennie obiad dla jednej osoby można wymyślić nie jest to takie trudne.Nawet można sobie pozwolić na filet z kurczaka panierowany z ziemniakami., albo schabowy Kapusta kosztuje około 1 zł można z niej zrobić surówkę , gołąbki . kapuśniak itd.

może nie miał więcej? nie pomyslałaś? nie każde dziecko, to przypadek, nie każda zła sytuacja życiowa, to patologia. nie wkładajcie wszystkich na jedna grzede, bo sami macie realia wokol siebie i wiecie jak moze byc. a 300zl na jedzenie dla jednej osoby, to nie bieda. skoro ma zaplacone rachunki, jest ubrana, ma kosmetyki, ma leki i wszystko inne co potrzebne kazdemu, to jest ok. wychodzi 10zl na dzien. dla jednej osoby, ktora nie wydziwia ( bo do restauracji tez sama nie pojdzie z niemowlakiem) to nie bieda, kapke biednie, ale nie patologicznie kazdy mial zla sytuacje

A pieluchy? O rany nie ogarniam takiej sytuacji.

a moze na pieluychy juz ma odliczone, albo kupione. chodzi tylko o jedzenie

Ok wszystko rozumiem ale ona karmi piersią a to menu to jest bardzo ubogie .gdzie świeże owoce? Nabiał? Za mało tych pieniążków

No właśnie dziewczyna karmi a tu tylko ziemniaki kartofle pyry i kasza ew mortadela. To nie jest wartościowe jedzenie dla człowieka a nie mówiąc o karmiącej matce

Ona nie musi przeciez zyciorysu dawac, moze po prostu maja gorszy miesiac, wczesniej tak nie bylo, jest w podbramkowej sytuacji dlatego pyta, bo nie wie jak to ogarnac by i dla niej i przede wszystkim malca bylo ok. ciezko jest, ale po to forum, by pomoc, nie tylko obrazac

kartofle i pyry t o jedno i to samo, tylko nazewnictwo z różnych rejonów

a mężuś pewnie do mamusi uciekł żeby sobie pojeść dobrych obiadków:O Czy ty przypadkiem nie jesteś moją znajomą? Ona też ma niemowlaka i nagle dopadła ich fatalna sytuacja więc mąż zostawił jej parę stówek i wyniósł się na ten czas do matki żeby ich za drogo utrzymanie nie kosztowało

Gość 20.43 nie zrozumialas ironii?

Dziekuje wszystkim za pomyslu na obiady i proszę o wiecej:) faktycznie moze z ta mortadela pomysl sredni nic innego mi do Glowy nie przychodzilo ale dzięki wam menu będzie,urozmaicone. Podoba mi sie zupa szczawiowa,krem z cebuli i ziemniaakow . A dla wyjasnienia tak do września mam 300 zl na jedzenie plus 200na czarna godzinę. Dady nakupione, puder w zapasie. Mam zasilek ale to najnizsza, maz stracil prace a teraz znalaz od sierpnia na budowie pod warszawa a to jest jakieś 300km od nas wiec go nie będzie cały miesiąc ( on ma tylko 100 zl przy sobie)

Przykro mi ze masz taką sytuację. ..eh życie w Polsce nie latwe

:)tak czasami sie zdarza ze no ludzie tylko chleb maja w kapitalizmie 555 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

ty wp*****lasz '' martadele '' a twoje niemowle razem z tobą , ogarnij sie nie jesteś śmietnikiem

Dziewczyno ogarnij się! Karmisz piersią i jesz taki syf? Tani obiad - zupa marchewkowa z ryżem - 1 kg marchewek kosztuje 1 zł, a na zupę pójdzie 0,5 kg, do tego 1 pietruszka, mały por i kawałek mięsa - np żeberko - koszt zupy to nie więcej jak 6zł na 2 dni. Inny obiad ziemniaki - GOTOWANE - unikaj smażonego, do tego filet z piersi kurczaka - podwójna pierś to koszt ok 12 zł, a dla jednej osoby to będą 4 kotlety czyli 4 obiady, do tego surówka z białej kapusty z marchewką i jogurtem naturalnym. Koszt też w granicach 6-8 zł za obiad. Zauważcie, że ona ma 300zł na jedzenie - ale to nie tylko obiady, ale i śniadania, kolacje... Na śniadanie proponuję owsiankę z jabłkami - wyjdzie taniej jak chleb z mortadelą, a dużo zdrowiej. Z racji karmienia dziecka możesz robić ją na wodzie nie na mleku. Na kolacje tanim i dobrym posiłkiem będą gotowane warzywa - np brokuł czy kalafior - koszt ok. 2 zł na dzień. Ewentualnie np zapiekane jabłka.

dobry tani i zdrowy obiad wegetariańska zapiekanka z ziemniaków, cukinii, papryki i cebuli. inny tani i zdrowy obiad to zupa kalafiorowa - kalafior, ziemniaki, dużo marchewki i koperku. zupa brokułowa - brokuły, 2-3 ziemniaki, blender i gotowe. Takie obiady wyjdą nie więcej jak 5 zł na dzień. A zdrowe.

jak przeczytałam o siacie ziemniaków i mortadeli to myślałam, że facet gotuje ... a tu matka karmiąca ;-( ja jestem teraz w domu z dziećmi, więc gotuję praktycznie codziennie i powiem Ci, że sezon mamy wyśmienity na niedrogie i pyszne dania ;-) ja akurat pasa zaciskać nie muszę, ale gotuję na 4 osoby, więc też wydaję więcej. Na pewno warzywa - leczo z cukinii, warzywa duszone, kalafior... owoce, więc i koktajle - pyszne i zdrowe ;-) mięsa w ten upał jemy mniej, ale oczywiście jakieś kotleciki możesz sobie z indyka nawet usmażyć, karkówkę albo inne mięsko duszone z warzywami i do tego jakaś kasza/ryż/makaron. Myślę, że mogłabyś przygotować takie mięsko i mieć na 2-3 dni po kawałku. Możesz też upiec kawałki kurczaka/indyka albo zrobić klopsiki itp. w sosie. W sumie 300zł to żadne pieniądze na tyle czasu, powinnaś przecież dobrze się odżywiać.

A może są u Ciebie dostępne miejsca gdzie można kupić ciepłe jedzenie na wagę? U mnie jest taka możliwość, a poza tym po godzinie 18.00 ceny są niższe o 50%, więc obiad wtedy wynosi około 5zł (kobieta) i jesz to na co masz ochotę (zawsze jest spory wybór mięs, sałatek, surówek i dodatków typu ziemniaki, ryż, kasza). Istotne jest to, że za małe pieniądze zjesz wartościowe rzeczy, które na pewno nie zaszkodzą Twojemu dziecku.

kotlety sojowe +ziemniaki + marchewka placki ziemniaczane , racuchy (ale to niestety jest dość tłuste) zapiekanka: ziemniaki+ mięso mielone+ jakieś warzywa (np kalafior, fasola, marchew lub brokuł) + sos (roztrzepane jajko, śmietana, koncentrat pomidorowy) duszone warzywa + pierś z kurczaka pyzy pierogi ruskie (z pół kg sera wyjdzie conajmniej 50sztuk) wszelkiego rodzaju zupy dania z kapustą, która jest teraz tania: najpierw można zrobić gołąbki, a z pozostałej części kapusty kapuśniak wszelkiego rodzaju sałatki (teraz warzywa są tanie) leczo gotowane/ pieczone skrzydełka, surówka, ziemniaki

kalafior gotowany spagetthi z tunczykiem w sosie pomidorowym zupy zupy zupy nie wiem czy mozna czosnek przy karmieniu, ale makaron z czosnkiem i olejem z oliwek, pychota makaron ze szpinakiem i feta kartofle z tzatziki watrobka z pora jablka zapiekane z cynamonem

watrobka to najwiekszy syf, karmiac bym w zyciu jej nie jadla

lepsza jakas ryba nawet got udko np z indyka, kaczka cala tez nie jest droga, jesli ja wyporcjonowac

Znaczna część radzących nigdy nie musiała wyżywić się za takie pieniądze. Radzą ale nie wiedzą o czym mówią. @autorka - nie jedz makaronu przez miesiąc bo wyniszczysz się i brzdąca. Pomyśl o odwiedzeniu rynku i o świeżych warzywach. Teraz są tanie i wartościowe. Z tanich posiłków kapusta podduszona z koperkiem, kalafior na parze, sałatka z pora i jogurtu, pomidor z cebulką. Każde można poprawić jak zostanie złotówka w portfelu a jak nie to i tak całkiem zjadliwe. Pomyśl o jakimś owocu czasami. Pamiętaj nie robisz tego dla siebie tylko dla pociechy. Musisz jeść porządnie.

Sporo z proponowanych tu potraw może i jest zdrowa, ale na pewno po zjedzeniu na obiad tylko i wyłącznie zupy kremu z cebuli byłabym zaraz głodna. Pamiętajcie, ze autorka karmi, więc kapusta nie jest zalecana. Kasza z warzywami (warzywa ścierasz na tarce, podduszasz i podajesz z kaszą, można dodać odrobinę śmietany) Pierogi z warzywami Kotlety z kaszy jaglanej lub gryczanej Ryż z warzywami Szkoda, ze odpadają wszystkie strączkowe, bo to doskonałe źródło białka. Zapytaj w sklepie mięsnym o okrawki, można z tego pokombinować wędlinę do kanapek lub do zapiekanki.