Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morfinaaa

Czy myślisz, że da się brać narkotyki okazjonalnie?

Polecane posty

Gość morfinaaa

Spróbowałam morfiny. Kolejny raz wzięłam 2 tygodnie później. W sumie brałam to tylko 2 razy. Od ostatniego razu minął miesiąc. Mam ochotę, by jeszcze tego spróbować. Czy myślicie, że można brać opiaty okazjonalnie, np. 1-2 razy w miesiącu i się od tego nigdy nie uzależnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morfina jest silnie uzależniająca, lepiej nie bierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie - opiaty bardzo szybko uzależniają. Ja brałam okazjonalnie amfetaminę - niby nie jest az tak szybko uzalezniająca - a w bardzo którtkim czasie zaczęły się obajwy uzależnienia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiaty uzalezniaja bardzo silnie a uzaleznienie moze zmienic twoje zycie na amen trzymaj sie od tego z daleka lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morfinaaa
Nawet raz na miesiąc? Dodam, że papierosy palę okazjonalnie od 3 lat i nie jestem uzależniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ty papieosy do morfiny porównujesz? :D Ciągnie cię do tego jak ćme do ognia, to jest one way ticket.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morfinaaa
Od morfiny nie jestem uzależniona, ale chciałabym jeszcze tego spróbować. I tak się tylko zastanawiam czy gdybym brała tylko raz na jakiś czas to mogłabym się uzależnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak się czujesz po morfinie? Ciekawi mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzależnisz się na bank i to bardzo szybciutko. Tego się nie da kontrolować na dłuższą metę. Różne używki są na świecie, ale opiaty to nie coś co może brać rekreacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morfinaaa
Z tym, że zauważyłam, że jak wezmę tę morfinę to przez jakiś czas po zażyciu nie mam na to ochoty w ogóle, dopiero po kilku tygodniach nachodzi mnie chęć ;) Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej o tym nie mysl,bo potem ten czas by sie zmniejszal...3 tygodnie,2 tygodnie,tydzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morfinaaa
No ale dziwi mnie to, że dzień po zażyciu morfiny mam takie jakby obrzydzenie do niej, nie myślę o tym w ogóle, funkcjonuję normalnie. Dopiero po kilku tygodniach od ostatniego zażycia zaczynam myśleć "a może by tak znowu spróbować?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja najpierw zaczęłam od narkotyku miękkiego, ganji. Paliłam, paliłam, paliłam, aż w końcu postanowiłam sięgnąć po coś mocniejszego. Amfetamina, MDMA, różne pixy - czyli narkotyki twarde. Uwierz mi, trudno z tego wyjść. Od fety to w szpitalu wylądowałam, ale dalej w tych tematach siedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 171627272
Tu jest topik jak sie dziewczyna zmaga z uzaleznieniem od morfiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci brac ta morfine?? nie lepiej op******ic flaszke wina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morfinaaa
171627272 - jakim uzależnieniem? Wzięcie 2 razy to nie jest uzależnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze wejdz na topik -morfina niekonczacy sie detoks - zobaczysz jak laska sra pod siebie i w jakim bagnie juz siedzi to ci sie odechce, porozmawiaj sobie z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast tego bierzcie kudzu root z czekolada gorzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektore mozna, ale nie sadze, by morfina do nich nalezala. Czy ty myslisz, ze ktokolwiek zaczyna brac narkotyki planujac, ze sie od nich uzalezni i spierdzieli sobie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko mozna brac okazjonalnie jesli masz silna wole ale to zalezy od czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz, że się nie uzależniłaś ale już ODLICZASZ czas kiedy możesz wziąć kolejną dawkę :O To tylko swiadczy jak bardzo jesteś podatna. Zresztą piszesz, ze na morfe masz ochotę dopiero po "kilku tygodniach" a napisałaś przecież że wziełaś 2 dawki w odstępie dwóch tygodniy. Więc gdzie tu te "kilka" tygodni obrzydzenia?! Takie rzeczy to można brać chyba tylko raz do roku a najlepiej nigdy. A już nie powinny osoby takie jak ty: po których na pierwszy rzut oka (na słowa napisane :P) widać, że jesteś bardzo podana na tego typu dragi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma okazjonalnie! I choc bys nie wiem co pisała, to mam taka pewnośc. Nawet nie wiesz kiedy to wciąga.... Cały czas bedziesz sobie tłumaczyc ze okazjonalnie, ze Ty wcale nie musisz, ze tylko na imprezie.... Tak mój zdrowy kuzyn 24 letni zaczał swoją zabawę. I kiedys tez mówił ze on nigdy nie będzie cpał jak jego brat.... Bo widział co sie dzieje z bratem. W ciągu dwóch lat doszedł do żyły. Posocznica,zniszczone nerki,płuca, serce, szpik kostny,białaczka ale wyratowano go, mówił mamie ,zwierzał sie pielgniarce ze on nigdy wiecej....pisał do kolegów na fb ze juz tego nie ruszy... Może i tak by było ale się tego juz chyba nie dowiemy bo siadła zastawka , 40 minut reanimacji i śpiączka i lekarze mówia wprost ze to juz koniec. Czy Ty wiesz czym się bawisz ? Wiesz co czuje taki rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 lata i nie mógł wstac z łózka, rodzice ubierali mu pampersy, wył do ksiezyca z bólu bo bolała kazda czastka ciała... chcesz spróbowac czy z Tobą bedzie tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polo689
Skad masz dostęp do takich rzeczy? Ja nie jestem z Krakowa i tez bym chciała ale nie mam takich znajomych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowieczek1987
Ja wlasnie mialem okazjonalnie ale chyba sie skonczylo To moze i ja opowiem co ciekawego mnoe z wladkiem laczy. Mam 28 lat. Dziecistwo nie nalezalo do lekkich gdyz moja mama jest przewlekle chora i od 15 roku zycia musialem uczyc sie i pracowac by starczalo na leczenie mamy. Ale wtedy bylem mimo to wszystko calkowitym przeciwnikiem wszelkich dragow. Gdy mialem kolo 20 lat spotkalem sie z wladkiem na domowce u znajomego, jednak nie z wlasnych checi, zostalo mi dolozone do drinka (w dodatku zmieszane z pigulami) ale nie podobal mi sie efekt ani nic mi sie nie podobalo a nastepny dzien upewnil mnie ze to nie dla mnie, tym bardziej zr przepilem to.gdy mialem 23 lata dalem sie skusic na imprezie gdy bylem napruty jak szpadel by postawic sie na nogi. To byly poerwsze moje miesiace w londynie bylem sam nie mialem nikogo, tylko lokatorow ktorzy lubili ten temat i robili to bardzo często. Ja nie moglem ze wzgledu na prace z taka czestotliwoscia jak oni tego robic bo mialem za odpowiedzialne stanowisko by przyjsc pijanym czy naszuranym. Ale czasem yrafial wolne to nadrabialem iloscia 4 moje spotkanie sam 3 sztuki zrobilem i nawet zwaly nie mialem nastepnego dnia. Naszczescie poznalem dziewczyne przed ktora bylo mi wstyd i 2 i pol roku nic nie tknolem lecz z dziewczyns sie rozstalem i w lutym zeszlego roku przenioslem sie do niemiec. W listopadzie znow kontakt sie nawiazal i extremalna ilosc za jednym zamacham 5 g przez noc. Potem tez byl brak zwaly poza nastepna noca nie przespana objawów ubocznych byl brak. Ale od grudnia zaczolem brac nie wielkie ilosci ale experymentowac z rym co mozna i czesto powtarzac. W polowie grudnia stwierdzilem ze zmienie prace(zreszta nie tak zupelnie sam z wkasnej woli. Zaprzyjaznilem sie z sasiadka mezatka i gdy bylem u nich w domu uslyszalem ze on js bije i sie wtracilem ) i tu soe sytuacja rozkreca bo jej maz siedzi my jestesmy razem wiec aby jak to mowie moc wszystko ogarnac zamowilem se 10 gram dokladnie 17 grudnia pierwszy dzien szal pol wora i przeprowadzka na 2 koniec niemiec mogl bym na pieszo isc reszta zostala gleboko schowana gdyz znow brak kontaktu i wigilie okazalo sie ze jesli nie zabierze dzieci natychmiast to osoba z zemsty za to ze sadysta siedzi bedzie starac sie jej odebrac. Decyzja byla szybka jedz no a ja w wigilie zostalem sam z ladnym workiem ale delikatnie bo juz przed polnoca wracali to delikatnie tylko z rana by funkcjonowac w 1 dzien swiat i wieczorem pojsc spac. W nowy rok wlasciciel nas odwiedzil i kazal sie wyprowadzac szukac innego lokum.Do 5 stycznia towaru zabraklo. Co 2 noc na minimalnej ilosci by miec sile by nie spac tylko. Sie skonczyl i kontaktu nie mialem skad nawiazac. W dodatku stalo sie tak ze musielismy na jakis czas zamieszkac osobno(tu sie nie bede zaglebial czemu) nie przez wlada bo wiedziaka zawsze gdy bralem nie ukrywalem tego.zostalem sam z przeprowadzka swoich rzeczy jej i maluchow.bez towaru nie do ogarniecia w ciagu 2 dni bo tyle zostalo do terminu na ktory zadeklarowalem sie wyprowadzic. Bez towaru nie da rady. Bum metro na centrum. Niestety szmat nie bylo tylko trawa i koks no to bum koksik. Wole fete dluzej dziala tanio i czuj**ardziej jej dzialanie koks odpada. Juz wszystko szlo wsrod naszych problemow z jej rozwodem moim brakiem roboty brakiem ubezpieczenia dzieci i mieszkaniem osobno. Ale brak namiarow brak fety. Az do tej soboty gdy odwiedzili mnie koledzy i wypilismy zbyt duzo przed wyjsciem z domu pach dwozec wyrywkowa osoba jest ma namiary na goscia szybko igarnieta jedyneczka jeden z kolegow sie skusil na kreseczke ja tez i to nie zbyt wielka bo rozwialo mi pol. I powiedzial ze fajny efekt jest jak sie laczy z wiagra ktora mial z zanadrzu. Bum efekt cudo nie maleje ptak czukesz napiecie sexualne cala faza przyjemniejsza kazdy dotyk odczuwasz jak najwiekrze pieszczoty impreza do 10 rano wrocilismy 30 minut dalem rade zasnac. I na zmeczenie dokonczykem sam woreczek. Wczoraj przyplyw gotowki sam siedze zadnych planow na dzis jede na piwo na miasto pach udalo sie przypadkiem dorwac zamiennik wiagry. No ale zaczelo meczyc zmeczenie gdy z niedz na pon nie spalem ani chwili. 2 noc nie moge spac sil brak. Ale po sobocie jest skad zdobyc telefon szybki ogar i 15 po drugiej piekne kreski juz widnialy. (Towar mocny ale w nos strasznie drapie) bum mam pennagre. Boze to leprze niz z wiagra. Cudownie sie czuje. 6 godz poprawka bombka. 11 godz keseczka male ilosci by na wieczor isc spac. 13 trzeba wyjsc sil brak mialem dzis nic nie brac mimo iz jeszcze zostalo. uzylem penagry bum troszke postawilo. Idziemy nie jest zle .zalatwilem co mialem wracam zmula czuje ze zaraz polece na cycki po czym mysl nie bo sie na dragu zatrzymam. Juz wiedzialem do domu i bombka bylo kolo 15 ilosc mibimalna bo znalazlem wage wspollokatora do tego robie 0.15 ok sorawdzam co mi zostalo a tam jeszcze ponad gram gdzie to byla 1 a wiekrzosc użyłem dobry dil spoko i teraz siedze zawieszony w pol niby faza niby zwala popijam piwo z tempem 1 na 4 godziny i ni to spac ni to dzualac mysle ze chwile poczekam znow malenstwo dobije. Konczyny drentwieja w oczach ze zmeczenia sie mieni. Wiem ze dzis musze to przerwac na jakis czas bo nie wierze bym przestal calkiem. To pierwszy moj maraton wczesniej zawsze jedna noc i tyle . Watpie bym przestal bo dzieki temu uciekam od wszystkich problemow ktorych mam mase. Dlatego usunolem kontakt z telefonu i mysle nad zakonczeniem tego co mam isc do skepu po wodke i zapic. A zjazd mialem tylko wtedy co mi wsypano tak nie odczuwalem ich.brak towaru i kontaktu da mi minimum 2 tyg wstrzymania. I pierwszy raz kobiecie nie powiedzialem ze biore tylko splawilem ja dzis ze zle sie czuje ide spac niech nie przyjezdza. Nie wie nic od soboty o tym ze temat jakis jest. A i ostatni posilek jadlem w sob o 16. A tak trawa palilem nie podchodzi(wbija w fotel koncze impreze) koks zawysoks cena za krotkie działanie dziwne uczucie (moze za duzo na pierwszy raz wziolem bo nie moglem sie ruszyc a podzielilem jeden a 2 porcje) ale 30 min znika. Fajki pale czasem 3 paczki dziennie piwo bez szesciopaka dzien to nie dzien. Za to wodka potrafi i pol roku stac nie tknieta nawet gdy sie zdazy ze powa mi zabraknie. Innych dragow nie probowalem. A kawa jest ciekawa gdy mam wolne moge se na piwo z rana pozwolic to nie pijam. W innym wypadku pije miedzy 8 a 11 kawami.sory za dlugi tekst ale ppdpiety ciagle jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anthony
Mam 24 lata, opowiem Ci historię na przestrogę. 19 latek w szkole technikalnej, palił papierosy od 10 roku życia, aktualnie umiał wypalić nawet 60 w ciągu dnia. Połowa wakacji przed ostatnim rokiem i maturą, zdolny i jeszcze wtedy dużo ćwiczący po mimo nałogu nikotynowego. Godzina 13:40 zadzwonił telefon, znajomy głos powiedział, że za pół godziny podjedzie i jadą na imprezę. Chłopaki kupili Whiskey, znajomy powiedział, że ma narkotyk który można zapalić, wciągnąć lub wstrzyknąć. Były to drobne kryształki, które dość szybko zostały przerobione w brazowata maź. Impreza zaczęła się około 19, był to After w lesie z około 50 osobami. Chłopaczki skręcili blanta z haszyszu i owego kryształku, była to Metylofenylopropyloamina. Metamfetamina i THC zaczęły działać po jakichś 20 minutach, przed tym poleciało parę szotów z lychy. Silne pobudzenie, omamy słuchowe i wzrokowe. W ruch poszła guma do rzucia by nie wyniszczać szkliwa. Dwa dni bez snu, po tym spróbowanie Amfetaminy i zaczęła się jazdą. Minęło 4 lata, chłopaczek próbował rzucić związek z AMP, na głodzie jadł nawet butylofedron jeżeli nie było co wpuścić w kinol. Po owych czterech latach chceć wyjścia z nałogu i odstawienie z dnia na dzień. Halucynacje, komary mają wbudowane kamerki które mnie obserwują. Tajni agenci ciągle siedzą pod moim oknem, ktoś chodzi w nocy po domu.... Nie mogę spać, depresja: Myśli typu, po co żyje? Nie lepiej umrzeć? Świat bez dopaminy jest zły, nie mam celu w życiu... Chłopak przetrwał parę miesięcy takiego stanu, powrócił do sportu lecz drugi, ten który załatwił za pierwszym razem kryształek przy próbie detoksu popełnił samobójstwo nic nieświadomy tego co się dzieje. Uważał, że ciągle go ktoś sledzi, ktoś czycha na jego życie.... Zastanów się teraz czy warto, to jest moja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co dalej bierzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×