Szczepicie czy nie? jak to jest u Was? mam metlik w glowie.

Wspolczuje choroby ale moze akurat jestes w tych 5% co sa oporni na leczenie, nie probowalas stosowac wysokich dawek witaminy C w leczeniu? Ma ona silne wlasciwosci lecznicze w zakazeniach potwierdzone w badaniach miedzy innymi w zakazeniach tezca, gruzlicy, blonicy, krztusca, grypy, wiec moze na wzw tez zadziala. Do kolezanki, ktora wymiewa czosnek to bylabym powsciagliwa w wysmiewaniu go, poniewaz ma on bardzo szerokie spektrum dzialania przeciwbakteryjnego, wirusowego i grzybicznego w tym na salmonelle, shigelle, gruzlice.

oczywiscie jestes szczepiona i twoi bliscy tez i zyja maja sie dobrze... twoja decyzja co zgotujesz dziecku ,tego nikt nie wie....szczepiac czy nie...

Ja szczepie to co obowiązkowe .

no wlasnie nie wszyscy bliscy maja sie dobrze. Jedna znajoma stracila dziecko po szczepionce inna miala zagrozenie zycia u swojego po szczepieniu, wiec to nie jest tak ze wszyscy szczepieni zyja i maja sie dobrze. Bazy danych powiklan poszczepiennych tez pokazuja ze wcale nie wszyscy zyja i maja sie dobrze. Proponuje taka baze danych przejrzec zanim sie powie ze wszyscy maja sie dobrze.

kiedy wzwb jest w fazie przewlekłej, a w taką przechodzi większość zakażeń to nie 5% jest opornych a do 50%.

Haha, przypadki komplikacji/powikłań po szczepieniach to niewielki ułamek od wszystkich szczepionych ale TAK CUDOWNIE SIĘ SKŁADA, że wszystkie kafeteryjne przeciwniczki szczepień znają osobiście średnio 5 dzieciaczków, którym szczepionki zaszkodziły :D Na Waszym miejscu w totka zaczęłabym grać z tak niespotykanym szczęściem :D

aha dla ciebie 100 000 przypadkow smiertelnych i 5 mln trwalych uszkodzen ciala w samych Stanach Zjednoczonych to niewielki ulamek? Dziekuje za taki ulamek. Pokaz mi chorobe zakazna na ktora sie szczepimy a ktora ma taka smiertelnosc. Nie ma takiej. Wiec mowienie ze powiklania poszczepienne to maly ulamek zaszczepionych to zwyczajna nieznajomosc tematu.

pamiętaj że statystyki organizacji typu "stop nop" to najbardziej zakłamane statystyki jakie można sobie wyobrazić

ale to nie sa zadne statystyki stop nop tylko dane oficjalnej bazy danych powiklan poszczepiennych w Stanach Zjednoczonych i FDA czyli dane jak najbardziej wiarygodne.

wszystko zależy kto interpretuje powikłanie. Dla niektórych powikłaniem jest zaczerwienienie w miejscu podania, dla innego reakcja anafliaktyczna

no tak bo przypadek smiertelny po szczepieniu mozna pomylic z zaczerwienieniem. kafe lepsza od portali z dowc****i :P stan zagrazajacy zyciu tak samo. Nie wiem czy wiesz ale powiklania maja rozne stopnie od lekkich po zagrazajace zyciu ja pisalam o ciezkich powiklaniach i trwalych okaleczeniach a nie zadnych zaczerwienieniach.

i szczepię tylko na podstawowe nieplatne, są mniej powikłane. Z calą swidomością wiedzy medycznej, ale szczepię

ja chcialam zawsze szczepic ale jak poczytalam jaki syf tam jest i jakie skutki moga powodowac szczepienia, gdzie choroba zakazna to przy tym pikus to podziekowalam i nie szczepie.

1. Uważam że każdemu kto wypisuje pierdoły nt szczepień powinni odcinać na rok internet. Serio, bo panująca dezinformacja wprowadza w panikę bogu ducha winnych rodziców, działa na emocje u osób, które po prostu mało wiedzą 2.Jest niewielki procent osób które nie powinny być szczepione- cała reszta ma obowiązek (a powinien być też i przymus) szczepień ochronnych' 3. Jak w przypadku każdego leku/preparatu/procedury medycznej mogą wystąpić powikłania, ciężkie w przypadku szczepień zdarzają się bardzo, bardzo rzadko. I nie jest to powód do zniesienia szczepień 4. Ciężkie powikłania po chorobach zdarzają się 1: kilkadziesiąt, ciężkie powikłania po szczepieniach 1:kilkadziesiąt tysięcy 5. Znam wiele matek które uważają że ich dzieci mają autyzm po MMR- niestety owe dzieci mają albo choroby organiczne (zesp. kruchego chromosomu, choroby autoimmunologiczne, metaboliczne) albo od początku zdradzały objawy sugerujące wystąpienie pełnoobjawowego autyzmu w późniejszym czasie 6. Ledwo pojawi się wątek o szczepieniach zaraz zlatuje się tłum mamusiek twierdzących "że tylko zaszczepiłam a dziecko dostało autyzmu"- BZDURA! Jest to dezinformacja a także manipulacja 7. Szczepienia są najprostszą i najmniej inwazyjną metodą zapobiegania groźnym chorobom, znam dziesiątki lekarzy, coby nie powiedzieć setki i KAŻDY, KAŹDY szczepił 8. Trzeba ufać swojemu pediatrze, a nie bandzie anonimowych idiotów, zazwyczaj ze stref aspirujących, którzy za pomocą teorii spiskowych, stając okoniem wobec wszystkiego, próbują dowartościowywać swoje marne poczucie własnej wartości Pozdrawiam!

Wroce do zoltaczki. Uwazasz ze to pikus?

kolezanka z 20:34 ma zadatki na dyktatora i to takim ludziom powinno sie odcinac internet po drugie gada takie bzdury ze glowa mala.

no wlasnie powinno cie sie odciac internet bo wypisujesz bzdury na temat szczepien

20.34 to skopiowana wypowiesz hgg

Do goscia 20:34 1. Nie komentuje. Metody totalitarne mnie nie interesuja. Internet to moga najwyzej tobie odlaczyc. Kazdy powinien miec wolny wybor co do szczepien tak jak do kazdego innego zabiegu medycznego ktory zawsze niesie ryzyko. 2. Bzdura do kwadratu, nie ma zadnych przeslanek do tego zeby szczepienia byly obowiazkowe i przymusowe, bo sa niebezpieczne i nieskuteczne i moge to w kazdej chwili udowodnic. 3. Ciezkie przypadki powiklan poszczepiennych nie zdarzaja sie rzadko, proponuje sie doksztalcic i przejrzec bazy danych ze zgloszonymi powiklaniami biorac pod uwage oficjalne stanowisko agencji rzadowych ze tylko max 5% takich powiklan jest zglaszanych 4. Polio w 99,9% przypadkow wyleczalne, porazenia to 0,1%, wiekszosc porazen wyleczalna, jednym slowem 1:1000 przypadkow to powiklania Odra - ciezkie powiklania to 1% prawie zawsze wyleczalne. Swinka - powiklania ekstremalnie rzadkie, czestsze u osob doroslych u ktorych ryzyko zachorowania wzrasta wlasnie porzez szczepienie dzieci. Rozyczka - powiklania bardzo rzadkie, sytuacja podobna jak u swinki Przyklady mozna mnozyc. Gdzie te twoje 1:kilkadziesiat przypadkow powiklan ciezkich? W jaki sposob oceniasz stosunek 1: kilkadziesiat tysiecy ryzyko powiklan poszczepiennych skoro samo FDA przyznaje ze max 5% powiklan jest zglaszanych do baz danych. Wiec nawet oficjalne bazy danych sa niemiarodajne. Z chmur te dane wzielas? 5. Znam wiele przypadkow autyzmu zdiagnozowanego jako powiklanie poszczepienne. Znam wiele badan naukowych potwierdzajacych zwiazek autyzmu ze szczepieniami. 6. dezinformacja i manipulacja to jest to co ty uprawiasz 7. W Stanach Zjednoczonych juz 20% lekarzy poddaje w watpliwosc sensownosc i bezpieczenstwo szczepionek. Najprostrza i najmniej inwazyjna metoda zapobiegania chorobom jest higiena, zdrowy styl zycia, dobre warunki sanitarne, dostep do czystej wody, kanalizacja, warunki zycia i to mialo najwieszy wplyw na zapobieganie chorobom potwierdzaja to ponad wszelka watpliwosc dane z wielu krajow. Najwyzszy spadek zachorowalnosci na choroby zakazne mial miejsce dlugo przed wprowadzeniem szczepien ale wtedy gdy poprawialy sie warunki zycia. osobiscie znam wielu lekarzy co nie szczepia.Szczepienia sa bardzo inwazyjna metoda zapobiegania choroba poniewaz wprowadzaja mase groznych substancji do organizmu dziecka pomijajac naturalne bariery naszego organizmu. 8. Powiedz to 200 czolowym naukowcom w dziedzinie medycy w Stanach Zjednoczonych, ktorzy podpisali sie jako przeciwnicy szczepien, powiedz to takze wielu naukowcom z calego swiata ktorzy przeprowadzaja badania naukowe i potwierdzaja teorie antyszczepionkowe. Powiedz im ze sa banda anonimowych idiotow... i ze pediatra wie lepiej od nich. Pozdrawiam.

ciekawa jestem czy jakby wvbuchła epidemia EBOLA a można by się zaszczepić co byście wtedy zrobiły hehe srały byście po nogach durne pipy nie rozumiecie że dzięki szczepionkom eliminuje się choroby i zapobiega im a wy reagujecie jakby ktoś chciał potruć dzieci no k/u/r/w/a rzygać się chce myśmy byli szczepieni i fakt są powikłania skutki uboczne ale dzieci zwalczają je ..........

"dzieci zwalczaja skutki uboczne szczepien", buahahaha niewiedza niektorych osob mne przeraza. Szczepionki g,,,no wyeliminowaly a nie choroby zobacz sobie na lata przed wprowadzeniem szczepionek, spadek zachorowalnosci na choroby zakazne kilkusetkrotny BEZ SZCZEPIEN znawczynio.

pytanie do lekarki-wiesz cos wiecej?

https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/q71/946063_280865208705334_1491681954_n.jpg buhahahaha, pozdro antyszczepionkowcy!

zwalczają je mój zwalczył było ciężko bałam się cholernie ale dał radę płacz nieutulony potem lęk nadmierna senność miał nopa ale zaufałam lekarzowi ma inne szczepionki inny schemat ale ja się boje polio itd. a na ebola pewnie sama bym się zaszczepiła w razie pandemii

Skąd wy buerzecie te statystyki? Trochę to dziwne. Policzylam moich znajomych którzy maja dzieci, rodzinę i osoby w bliskim otoczeniu. Wyszli mi jakoś 90 dzieci w wieku od roku do 18 lat, do tego osoby dorosle to będzie cos kolo 150 osób. Wszyscy szczeoieni, u żadnej z tych osób, czy to doroslej, czy u dziecka prócz zaczerwienienia po szczepieniu nie dzialo się nic, nikt nie zmarl, nikt nie ma autyzmu, nikt po szczepieniu w szpitalu nie wylądowal. A wedlug waszych statystyk polowa powinna mieć autyzm, a polowa z polowy powinna zejść z tego świata.

ale drogie mamy antyszczepionkowe po co, w razie pandemii śmiertelnej choroby, szczepić? Przecież te szczepionki tez zawierają jak to określacie swinstwa i pakowalybyscie je w dzieci? Cóż za hipokryzja

"https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-a sh3/q71/946063_280865208705334_1491681954_n.jpg buhahahaha, pozdro antyszczepionkowcy! " zastanawia mnie jakim cudem na tym obrazeczku srednia smiertelnosc rocznie wychodzi w sumie 1 milion 100 tysiecy bo jesli tak to w USA nie powinno byc juz ludzi, ktos niezly kit wciska na tym obrazku. ale widze ze ciebie to nie zastanowilo. Smiertelnosc 500 tys na odre to przeciez oni tam nie mieli takiej zachorowalnosci nawet nigdy w USA. Miedzy 1912 a 1974 smiertelnosc na odre wynosila w USA maksymalnie 10 przapadkow na 100 tys i spadala z roku na rok. Źródło: Measles mortality: a retrospective look at the vaccine era, Am J Epidemiol. 1975 Gdyby mieli w sumie rocznie smiertelnosc 500 000 to latwo wyliczyc ze w USA musieliby miec 50 miliardow ludnosci. To ciekawe bo obecnie mamy 7 miliardow na calym swiecie:P Buahahahah ale wyliczenia ktos zrobil :P Kto by pomyslal ze dasz sie zrobic tak w konia. Jaja jak berety nie sadzilam ze sie dzis jeszcze tak usmieje Swinka: Anglia i Walia: spadek smiertelnosci u dzieci ponizej 15 roku zycia. Miedzy rokiem 1850 a 1965 spadek z 1000 przypadkow smiertelnych do 10. W roku 1965 wprowadzono szczepienia Gruzlica w Kanadzie. Miedzy rokiem 1880 a 1954 spadek smiertelnosci z 200 do 10. W 1954 wprowadzono szczepienia. Gruzlica Nowa Zelandia. Spadek smiertelnosci miedzy 1880 a 1953 z 1400 do 100. W 1953 wprowadzono szczepienia. USA ksztusiec: Spadek smiertelnosci miedzy latami 1918 a 1948 z 16 do 3. W 1948 wprowadzono szczepienia. Przyklady mozna mnozyc. Pozdro szczepionkowcu Takie bzdury to wciskaj komu innemu.

Tak, szczepię, cała nasza rodzina -moja i męża szczepi swoje dzieciątka, znajomi również. Nie ma ani jednego przypadku, który mógłby sugerować, że szczepienia są szkodliwe- wszystkie dzieciaki zdrowe, a niektóre mają po kilkanaście lat.

"Miedzy 1912 a 1974 smiertelnosc na odre wynosila w USA maksymalnie 10 przapadkow na 100 tys i spadala z roku na rok. Źródło: Measles mortality: a retrospective look at the vaccine era, Am J Epidemiol. 1975 Gdyby mieli w sumie rocznie smiertelnosc 500 000 to latwo wyliczyc ze w USA musieliby miec 50 miliardow ludnosci. " Stawiam browara za ta dosadna analize i glowe na karku:P od miesiaca sie tak nie usmialam. Brawo. Oprawie sobie to w ramke i powiesze w pokoju, jak bede miala kiepski humor wystarczy ze zerkne i od razu bede turlac sie ze smiechu.

ja nie szczepie znajoma tez, nasze dzieci chodza do tego samego przedszkola, reszta jest szczepiona. Nasza dwojka nie miala jeszcze zadnych infekcji mimo ze z chorymi sie zadaja, dzieciaki szczepione ciagle a to jakies zapalenie ucha a to gardla a to angina a to grypa a to katary. Tak rzeczywiscie takie zdrowe te szczepione jak niewiem. Pozdrawiam.