Czy przedszkola w Żorach są przyjazne dla dzieci przewlekle chorych

Zgadzam się z milą jak zawsze. Nie chcieć odrabiać zadan domowych z dzieckiem to lenistwo! A w prywatnej faktycznie zwykle uczą się słabeusze. To samo jest z przedszkolem, w publicznym jest wyższy poziom. Przynajmniej tak widziałam po własnym Synku, rok byl w prywatnym, bo nie dostał się do państwowego, po roku się dostał. I pierwsze co usłyszałam od dziecka, to to, ze w końcu się nie nudzi, bo jest więcej zajęć!

"A na zajęcia dodatkowe może chodzić osobno- przynajmniej będzie Pani płaciła za te, na które chce uczęszczać. Dziecka tez nie ma co zmuszać" Przyznaję rację. Jeśli dziecko bedzie chcialo na cos chodzic to się ja zapisze My stwierdziliśmy że dziecko idzie do państwowej zerówki i w tej samej szkole skończy podstawówke.

A to,niewiem na jakiej podstawie nagradzane i chwalone, jako jedno z lepszych przedszkole WK, na jakim poziomie j angielski prowadzi.Bo jestem pewna,ze podobnie jak ten chinski, i nie tylko to.Kto ocenia i na jakiej podstawie poziom w przedszkolu, bo w WK nie ma poziomu.Inne miejskie prywatne przedszkole jakie znam, jest o niebo lepsze, i wcale usilnie sie nie raklamuje.

Godne uwagi i polecenia jest przedszkole nr 16, ale my mamy blisko przedszkole 13, i tam idzie nasz urwis od nowego roku szkolnego. Wykluczam niebezpodstawnie wszystkie prywatne miejskie przedszkola o przyszywanym poziomie.

To fakt,przedszkole WK nie oferuje nic,poza" przechowywaniem dzieci", i to nie za darmo.Reszta to tylko przystawka,nie jest to sceptycyzm.

Miejmy nadzieje ze,wprowadzana reforma szkolnictwa przynajmniej pomniejszy rozmiary prywaty w edukacji,nie tylko tej przedszkolnej.Wiadomo o co obecnie w tym wszystkim chodzi.

Polecam przedszkola Interactive Kids w Żorach. Razem z żoną dajemy do tych placówek 2 dzieci. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Dla osób, którzy poszukują coś więcej niż same przedszkole polecam przyjrzeć się im. Na dodatek oferują tak bogaty program zajęć, że za takie ceny nie znajdzie się nic lepszego, no i kameralne grupy. Niedługo ruszają z rekrutacją na rok 2017/2018, my na szczęście nie musimy się martwić :)

a dla mnie to totalny szok, jak się dowiedziałam że właścicielka wesołych krasnali w żorach wyszła niedawno temu za mąż, dopiero gdy urodziła drugie dziecko!!! wstyd!!! nigdy w życiu dziecka nie posłałabym na wychowanie do takich ludzi gdzie najpierw się rodzi dzieci a później ślub! jakis czas temu zaglądałam przez okna do tego przedszkola - dzieciaki ubite jak śledzie na maksa i jeszcze dodatkowo dopchane w tym tłumie dziecko na wózku. to się nazywa nabijanie kasy kosztem przestrzeni dla innych dzieci. nie mają tam dzieci placu zabaw na dworze.. ścisk i tyle. odradzam. polecam za to inne przedszkola publiczne- przestrzenne sale, ogrodzone wielkkie place zabaw, pyszne jedzonko, panie które są na etacie 20 pare godzin a nie jak u prywaciarza 40 etat. no chyba, ze ktoś nie ma wyboru i potrzebuje dłużej przechowywalni dla dziecka bo sam pracuje na kasie czy fabryce :) osobiście polecam przedszkole publiczne na Sikorskim, super opinie i super warunki. w środku sliczne i bardzo miłe panie.

Wiem od kolezanki co kiedys pracowala w WK,ze akurat kryteria o ktorych Pani pisze, sa obce dla osoby o ktorej Pani pisze. Natomiast jakosc uslug oferowanych w WK , nie da sie porownywac z przedszkolami panstwowymi,bo te musza spelniac sztywne wymogi. Corka ma teraz dziecko w panstwowym przedszkolu, dlatego to wiem.

założyłam temat pt. szkoła Żorek, dla zainteresowanych link: http://f.kafeteria.pl/temat/f1/prywatna-szkola-podstawowa-zorek-w-zorach-p_6812817

Do pani co pisze dn 21.04.2017. ( 10:52) Jak nazywa sie osoba,co prowadzi to prywatne przedszkole, opisane w pani opini.Wydaje mi sie ze nie Pani jedyna zna te fakty .

a to to niby przedszkole to jeszcze jest ? dziwne.

W Zorach nie znam przedszkola jednak moze pomoge komus opinia o przedszkolu http://www.elfik.pl/ umiejscowionym w Sosnowcu. Moje dzieci uwielbiaja to miejsce, kochaja tam uczeszczac. Właśnie dlatego chciałabym polecic to miejsce kazdemu :)

szok jaka jest tragiczna sytuacja z przedszkolami państwowymi w Żorach... dostać się tam to luksus :( pozostają później prywaciarze bez placów zabaw, małymi salkami i tylko fajną reklamą.. człowiek jest zmuszony posłać dziecko w wieku 3 lat bo później prawdopodobieństwo dostania miejsca w państwowym przedszkolu to male prawdopodobieństwo

Już nie wspomnę że dzieci ciągle chorują i wydajemy mnóstwo pieniędzy na leki i lekarzy. W tym roku wzięłam się na sposób i ubezpieczyłam naszego syna, żeby chociaż koszty nam się zwróciły. Dużo się dowiedziałam na stronie dziecko.cuk.pl