Tak mi źle a nie mam z kim pogadać

swietnie. nie ma sprawy, juz sobie ide. nawet tu mnie nikt nie chce. mielgo wieczoru.

I sami widzicie: pozytywni ludzie przyciągają, a smutni i nieśmiali (nieśmiali wydają się być smutni) odpychają.

Jestem autorką tego tematu i wkurza mnie, że inni się podpinają pod niego i zamiast mi pomóc użalają się... Załóżcie własne tematy!

nie masz zadnej kolezanki?

Smutni nie odpychają, często jest tak, że smutni podświadomie tak przywykają do tego smutku, że boją się tego zmienić.

Teraz musisz od nowa opowiedzieć kim jesteś? :P

dobrze ze masz prace :) bo ja przez jej brak sie blokuje i c*****o sie czuje:/ a ty mozesz poznac ludzi w pracy, dbaj o higiene, czesto sie usmiechaj i cos sie zmieni. ps. ja schudlam tylko od tego ,ze zaczelam regularnie jadac posilki i wyeliminowalam slodkie :p poszlo 10kg i nadal idzie:p

ja tez nie mam znajomych

Jak nie odpychają jak smutna autorka wyprosiła inną smutną babeczkę ;) ?

Ta smutna babeczka mogła założyć własny temat. Przepraszam, może jestem niemiła, ale mam dziś fatalny dzień i denerwuje mnie, gdy ktoś chce udowodnić, że ma gorzej niż ja. Co do pracy, jestem tam dopiero na dniach próbnych, więc nic pewnego. Po tej akcji pewnie i tak mi zapewne podziękują...

Ale ona nie próbowała udowodnić, że ma gorzej. Sugerowała, że ma podobną sytuację. Oj, egoistko Ty:)

Cierpiącemu człowiekowi bardziej potrzebna jest otucha i dawka optymizmu, a nie kolejne przykre zwierzenia. Czuję się bezradna wobec sytuacji tej dziewczyny, nie umiem jej pomóc.

Sluchaj, nic sie nie przejmuj, bedzie okeej, z czasem ziomki znajda sie sami, tez mam 20lat, wiem o cxym mowie ;)

A ktoś z Wrocławia. Do pogadania? 

Ja nie z Wrocka, ale nie mam mega daleko (niecałe 70 km). 

maniex19722@gmail.com 

Na razie kontakt Emailowy, jak ktoś jest z dolnegoslaska to może jakiś kontakt się złapie? Miło by było, tutaj nie chce o sobie pisać. :(((

Również czuję się samotny od kilku lat, mam ten sam problem i wiem, że nigdy to się nie zmieni :(( - prawie 20 lat.