Czy ja ograniczam faceta bo jest mlodszy?

Witam wszystkich! Mam pewien problem, moj facet ciagle twierdzi ze go kontroluje i ograniczam. Dodam ze jest miedzy nami 5 lat roznicy a on jest anglikiem. Na poczatku sceptycznie podchodzilam do tego zwiazku ze wzgledu na to jak zachowuja sie mlodzi angole. Z biegiem czasu stwierdzialam ze dam mu szanse. On ciagle twierdzi ze go ograniczam wmawia mi rzeczy o ktorych nawet nie mysle.. Teraz swierdzil ze jedzie sam na kawalerskie i slub bo on bedzie tam z kumplami i beda stare cZasy wspominac a ja przeciez nic na ten temat nie wiem, poza tym nie znam tych kumpli... Wkurzylam sie, to dlatego ze my w Polsce jakos inaczej obchodzimy takie uroczystosci? Mamy jakas roznice pokolen czy kultury?

pewnie i jedno i drugie po trochu

Do tego on ciagle mi mowi o tej kontroli, ze nigdzie nie wychodzi, bo ja sie wkurzam... Tylko ze on mnie tez specjalnie do tych kumpli nie zabiera.. Nie wiem co mam z nim zrobic.. Wiem ze jest w tym moja wina, tylko jak zdrowo dojesc do jego wychodnego? Chcialabym sie tego nauczyc