Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

maz ucieka z domu od nas

Polecane posty

większośc dzieci jakie znam w taki właśnie sposób przechodzilo ząbkowanie = to trudny czas ale nie ma co histeryzować . Skoro teściowa mieszka z wami - poproś ją o pomoc ,skoro jest ci przychylna . A do rozwodu jednak poszkaj sobie lepszego powodu :) i kiedyż to sie tak kłócicie skoro męza nigdy nie ma ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większośc dzieci jakie znam w taki właśnie sposób przechodzilo ząbkowanie = to trudny czas ale nie ma co histeryzować . Skoro teściowa mieszka z wami - poproś ją o pomoc ,skoro jest ci przychylna . A do rozwodu jednak poszkaj sobie lepszego powodu :) i kiedyż to sie tak kłócicie skoro męza nigdy nie ma ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on nie tylko u rodziny,ma duzo kolegow z mlodych lat,polowa kawalerowie,to im pasuje jak on przyjedzie.sadze,ze wszystkich nawet nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci bardzo i serio nie wiem co ci doradzic.A on tak kazdego dnia lazi rodzinie?rozmawaicie w ogole ze soba?napisz cos wiecej o waszej relacji.Jak wygladaja wasze weekendy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium p/i/z/d/o juz ci cos powiedzialam.ryj koczkodanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chamski kut/as z twojego mężusia, nie ma co. Już wiesz, co by było jakbyś zachorowała i zaniemogła :o Nie ma co liczyć na takiego. Mam nadzieję, że jedzenia mu nie szykujesz i gaci nie pierzesz? Wszak na macierzyńskim płacą ci za opiekę nad dzieckiem, nie za usługiwanie chamowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klocimy sie zwykle rano przed jego wyjsciem.nasze relacje?teraz nie rozmawiamy ze soba.weekendy?sobota jak zwykle u kogos,w niedziele teraz byl w domu ,to mu zostawilam na sile malego,ubralam sie i poszlam na zakupy.wzial go do auta i wozil 2godz zeby nie plakal i usnal.podejrzewam,ze w ta niedziele juz z rana czmychnie,zebym tego nie powtorzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyna rada to ucieknij przed nim np . w sobotę wieczorem :) co za dzieciarnia 1:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może czmychnij już w sobotę rano, np. do swojej rodziny. Zostaw rozpiskę co gdzie jest i o ktorej karmienie. I teściowej zabroń opiekować się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie szykuje mu jedzenia, rzeczy brudne jego leza przy pralce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu nie może go tak powozić 1-2 godziny? mój tak robił :D nie chciało mu się z wózkiem chodzić to małego w samochód i po lasach sobie jeździli 2 godzinki a ja miałam wolne :) a mąz lubi jeździć i jeszcze sobie muzyki ulubionej słuchał, co za problem skoro mały w samochodzie nie płacze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa jest schorowana,nie pomoze,jedynie porozmawiac z nia moge,by nie zwariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierniczę , jedno dizecko a ta jaka umęczona jak cholera . Dziewczyno , przestań sie nad sobą użalać bo mąż nie od dziecka i opieki nad nim ucieka ale od ciebie - wiecznie jęczącej , roszczenowej i niezadowolonej . Dzieciak płacze bo nie chce żeby ktoś inny sie nim zajmował ? to ty wychowujesz dzieciaka czy dizeciak ciebie ?Boszsz , kobiety maja po kilkoro dizeci a ta z jednym jęczy . Tak , rozwiedż sie , ciagnij alimenty i sprpwadzaj gachów pod dach eks teściowej oto rady godne twojego zachowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co jej facet, który ucieka od problemów i w niczym nie pomaga? sama sobie dziecka nie zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc jakoś miło zaplanuj sobie weekend :D Odpoczynek ci się przyda, każdy zwariowałby na twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium ciagnij druta a ty dns o dziwo dzis gadasz do rzeczy.Autorko WAS juz nie ma.Porozmawiaj z nim ostatecznie i albo woz albo przewoz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierniczę , jedno dizecko a ta jaka umęczona jak cholera . Dziewczyno , przestań sie nad sobą użalać bo mąż nie od dziecka i opieki nad nim ucieka ale od ciebie - wiecznie jęczącej , roszczenowej i niezadowolonej . Dzieciak płacze bo nie chce żeby ktoś inny sie nim zajmował ? to ty wychowujesz dzieciaka czy dizeciak ciebie ?Boszsz , kobiety maja po kilkoro dizeci a ta z jednym jęczy . Tak , rozwiedż sie , ciagnij alimenty i sprpwadzaj gachów pod dach eks teściowej oto rady godne twojego zachowania . xxxx xxxx xxxx też to sobie pomyślałam... ja mam dwójkę rok po roku, do tego pracuje na 1/4 etatu, cały dom na mojej głowie, a mój maż naprawdę pracuje od 7.00 - 21.00 a po pracy to je kolacje i idzie spać. nie mam serca go prosic o pomoc bo mi go żal taki umęczony. z tego co piszesz dziecko ma normalnie drzemki, i możesz 3x iść na spacer po 30 min i wtedy mały nie płacze... myslę ze twoje dziecko jest całkiem normalne tylko ty słaba... niemowlaki płacza a jak ząbkują to już w ogóle, co w tym dziwnego? nie chce cię autorko obrażac ani nic takiego, uwazam ze skoro facet ma czas to powinien pomóc żonie zwłaszcza tak niezaradnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze ucieka ode mnie,ale nie zamierzam siedziec cicho,i mu pozwalac na pewne rzeczy,nie jest juz kawalerem,jesli go obowiazki przerosly i znudzila mu sie zabawa w dom,niech powie wprost,jestesmy dorosli,mozna sie przeciez dogadac.jak ktos wyzej zauwazyl,sama sobie dziecka nie zrobilam.jest tak samo rodzicem,jak i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dziwi ze dziecko non stop płacze to nie jest normalne i nie zwalajcie wszystkiego na zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko ma drzemkę 2 godziny + 1,5 godziny w wózku (3 spacery po 30 min) + karmienie tez pewnie w ciągu dnia z 1,5 - 2 godziny w sumie. nawet jeżeli resztę czasu przepłaczę to nie jest wcale dużo jak na niemowlę ząbkujące....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co czytam to ty wcale nie jesteś cicho :) jesteś kłótliwa a mozę nawet jeszcze co gorszego . Rozumiem zmęczenie , rozumiem stres ale tobie ise wydawało ,ze dziecko czyli żywy człowiek zachowuje się jak chińska zabaweczka ?:) Powiem ci coś - zachowuj sie tak dalej a z pewnością doczekasz sie rozwodu i wtedy dopiero poznasz co znaczy być samotnym w opiece nad dizeckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko powiedz do ,ktorej godziny twoj szanowny malznek pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że autorkę przerosło macierzyństwo. myślała że dostanie rumianego gaworzącego bobaska a tymczasem ma zwykłego niemowlaka i w dodatku teraz ząbkującego. To trudny czas dla rodzica, ale uwierz że wiele kobiet wychowuje dwójkę dzieci np rok po roku i oba ząbkują a mąż w delegacji.... i nie użalaja się jak to mają ciężko. Jak masz macierzyński to poproś kogoś - jakas ciocię za 20 zł neich ci małego na godzinkę popilnuje itp. Radz sobie kobieto bo to dopiero początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obrazam sie.my mamy placzliwe dziecko,kazdy to mowi,kto nas odwiedzil,albo my kogos.dzieki wszystkim za odp i poswiecony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, sa niemowlaki które więcej płaczą.... ale i takie matki sobie radzą, 3maj się autorko - z każdym dniem bedzi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium juz wszyscy wiemy jakiego masz meza:-) odpusc sobie dawanie rad autorce.To,ze ty lubisz takie traktowanie wcale nie oznacz,ze kazdy tak chce.Idz wyprac zapierdziane gacie swojego fagasa bo bedzie wpi er dol:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam od razu rozwód. Małżon nie chce się opiekować dzieckiem - bardzo proszę, niech opłaca nianię, choć ze 3 godziny dziennie, żeby żona mogła odsapnąć. Nie musisz być cierpiętnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro maja placzliwe dziecko t tym bardziej dupek owinien jej pomoc a nie po robocie leciec do rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
traktowanie ?:) małżeństwo i rodzicielstwo to coś więcej niż przelotna zachcianka , ktorą można porzucić kiedy pojawią się pierwsze problemy . I tutaj rada " rzuć go i ciągnij alimenty " jest po prostu dizecinna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×