Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolorowa 89

o krok od szczęścia

Polecane posty

Gość Kolorowa 89

Witajcie, Od dłuższego czasu borykam się z problemem... nie chciałam tego, ale życie lubi płatać figle.... 2,5 roku temu rozstałam się z chłopakiem, byliśmy parą przez 3 lata, nasz związek był niezwykły. Miłość od pierwszego wejrzenia. Byłam szczęśliwa. Niestety natłok obowiązków sprawił, że się wypaliliśmy i postanowiliśmy się rozstać. Przez ten cały czas bez niego wmawiałam sobie, że tak jest lepiej, że wreszcie mogę poświęcić się w całości swoim sprawom i pasjom. Nasz kontakt się urwał. Po jakimś czasie poznałam obecnego chłopaka, a ON poznał dziewczynę. Wyjechałam za granicę. Jednak pewnego dnia napisał do mnie, zapytał co u mnie. Z czasem zaczęliśmy regularnie pisać. Mój obecny chłopak o niczym nie wiedział. Wróciłam do Polski z cichą nadzieją na powrót. Od pół roku spotykamy się w tajemnicy przed naszymi partnerami. Nasze uczucie odżyło ze zdwojoną siłą. Chce zerwać z obecnym partnerem ale nie potrafie, jest mi wstyd. Oszukałam go, a on mi ufa. Bardzo mnie kocha, okazuje to na każdym kroku, a ja jestem dla niego zimna. Nie chce żeby cierpiał. Sama też bardzo cierpie... czy ktos był w podobnej sytuacji? poradzcie jak z tego wybrnac. Podjęłam decyzję o wyprowadzce do miasta w którym mieszka były, do września chcemy pozamykać swoje sprawy. Ale ja jestem tchórzem i nie potrafie zerwać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×