Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mogę się otrząsnąć

Polecane posty

Gość gość

jestem w 4 miesiącu ciąży. Wczoraj chyba juz moj ex oświadczył mi ze mnie zostawia i odchodzi twierdzac ze ma dość tego iz pisze smsy z kolezankami z kolegą siedze na internecie jego to przerasta i konczy ten związek. Nie moge sie otrzasnac siedze rycze mysle jak sobie poradze. Mam juz jedno dziecko z poprzedniego związku teraz taka sytuacja. Mam ochote umrzeć. Przezyłam juz wiele w swoim zyciu i nie sadziłam że dostanę kolejnego kopniaka w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co przy nim te smsy piszesz??? I jeszcze z kolega?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego chyba przerosło to ze ma ojcem zostac co za frajer ... kopnij go w d**e po co Ci taki idiota ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbys ukradł milion
trzymaj się cieplutko <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie przy nim nie pisze. Tylko grzebie mi telefonie i widzi w połączeniach. A kolega jest przecież wspolny od czasu do czasu sms co słychac. Nie mam siły żyć zostając sama nie mam środków do życia na obecną chwile. A mam jeszcze corke 10 letnia. siedze rycze w sypialni a on mi sie jeszcze smieje ze mnie ze sceny robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma kogos,smsy to tylk glupia wymowka.nie kocha cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za frajer .... ten sie smieje kto sie smieje ostatni . a na tamto dziecko chyba masz alimenty ? rodzina Ci nie pomoze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Ci przetrzepuje telefon,to jest gnojek i chociaz teraz Ci ciezko,to byc z kims takim to porazka :-( ,a jak sie jeszcze z Ciebie smieje,to totalny imbecyl i niech idzie w cholere! Bo co bys za zycie z nim miala!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam alimenty. Powinnam tez miec l4 i macierzyński ale pracodawca zwleka z odniesieniem Z3 do zusu i z aneksem do umowy. A w zusie mam juz 4 chorobowe. Nie wiem co z tego będzie. A ile moge czerpać od rodziny? Ojciec 1 dziecka mnie bił i maltretował psychicznie już wtedy mi pomogli głupio mi znow prosic o pomoc tym bardziej jeszcze ze mam kolejne dziecko w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupi facet ale ty nie lepsza, po raz kolejny puściłaś sie z byle kim, a najgorsze jest że jesteś bezrobotna, pewnie wykształcenie też masz marne. dlaczego się nie uczysz? nie rozwijasz? nie pracujesz? twoim jedynym celem w zyciu jest złapanie chłopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość18082014
Tym bardziej nie rozumiem ze po takich przejściach z ojcem pierwszego dziecka tak łatwo zdecydowałaś sie na kolejne dziecko z kimś tak nieodpowiedzialnym. Jeszcze nawet sie dziecko nie urodziło a on juz ucieka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykształcenie mam. Pracowałam w przedszkolu- jestem nauczycielem, jednakże umowa była na czas określony stąd teraz czekam na przedłużenie umowy (aneks) A i to nie jest tak, że zrobiłam sobie bachora z byle kim. Bo on był wielce zakochany, wielka miłość, kwiatki, cukiereczki, lisciki, wyznania miłosne- nawet miał być ślub jak się okazało, że w ciąży jestem. Cieszył się z dziecka....niestety niedługo....najpierw zrezygnował ze ślubu (bo utrzymuje kontakt z koleżanką której on nie lubi) a teraz już odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne to, że znalazłaś się w takiej sytuacji i na pewno nie to chcesz usłyszeć, ale powiem co o tym myślę bez ogródek - głupia jesteś a doświadczenia z przeszłości niczego Cię nie nauczyły ;-( po co pakowałaś się w drugi związek z kimś nieodpowiedzialnym, zaszłaś w ciążę ... ja jestem zwolenniczką ślubu i tradycyjnej rodziny. Wtedy cokolwiek wychodzi nie tak jest obowiązek alimentacyjny i na kobietę i na dziecko, wszystko zupełnie inaczej wygląda. Ty zostaniesz sama z dwójką dzieci - każde od innego ojca i bez środków na normalne życie ;-( Jeżeli masz rodziców to schowaj dumę do kieszeni i poproś o pomoc a w międzyczasie postaraj się załatwić sprawę z pracodawcą, zbieraj paragony itp. żeby później nie tylko alimenty ale też koszt wyprawki Ci obecny partner zwrócił i spróbuj żyć odpowiedzialniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j**niety jakis niestabilny emocjonalnie . no trudno jak masz rodzine to popros o pomoc a do zakładu pracy idz i naciskaj a jak nie to PIP im naslij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge uwierzyc ,ze sa jeszcze kobiety ktore nabieraja sie na kwiatki I lisciki I wyznania milosne.Przeciez to poziom nastolatka zakochanego .A ty kobieta po przejsciach tym bardziej nie powinnas na to nabrac.Milosc to cos wiecej niz slowa.Milosc sie pokazuje uczynkami.Ale co ja bede tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to i ja wiem, że byłam głupia i naiwna. Ale po kilku latach samotności i odbicia się od dna myślałam, że to jest ten z którym ułożę sobie życie. Gotował obiadki, robił zakupy, sprzątał w domu. Ja siedziałam na kanapie a on skakał wokół mnie. Nie było żadnych kłótni, awantur. Co mogłam podejrzewać?! Było niemal idealnie dopłóki nie zaszłam w ciąże i wtedy zaczął się czepiać. Ja tylko chciałam ułożyć sobie życie. Mówie Wam nawet się oświadczył w Kościele byliśmy date ślubu ustalić, najpierw jeszcze cywilny miał być...ale wszystko popsułam bo nie zerwałam kontaktu z koleżanką której on nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu jest brak piątej klepki, kończy tak poważny związek dlatego że z koleżanką nie zerwałaś kontaktu i smsy piszesz!!! albo to jakiś despota, (co do końca życia masz robić tylko to co on chce ?) albo szukał tylko wymówki bo nie chce dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki by to powod nie byl,ten zwiazek nie mial szans na przetrwanie....bolesne,ale chyba lepiej,ze juz teraz o tym sie przekonalas...a to,ze nie jestescie malzenstwem,nie zwalnia go z obowiazku alimentacyjnego....zalosny d**ek,nie placz po nim,bo kazdej lzy szkoda i nerwy nie sluza malenstwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trza było najpierw ten ślub wziąć, zanim zdecydowałaś się spłodzić dzieciaka. Ślub niby niczego nie gwarantuje, ale jednak - po pierwsze wiadomo czy człowiek ma poważne zamiary, po drugie- ślub jakby nie było bardziej wiąże niż konkubinat i nie tak łatwo całkowicie zniknąć z czyjegoś życia. No i kwestia alimentów np. na siebie... Niektórzy czasem mają przerąbane na własne życzenie. Masz już dziecko, to wiesz z czym to się je i jak się je robi. Dlaczego dałaś się zwyczajnie zapłodnić chamowi? :O Może jesteś jak moja sąsiadka- nie ma 30 lat ale 4 dziecko w drodze :D może za 6 razem się nauczy, że swawolne bzykanko niesie za sobą konsekwencje w postaci dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On juz ma jedno dziecko widzialam jak sie nim zajmuje. Wzorowy tatus. Synus jest dla niego wszystkim. Za kazdym razem gdy maly wyjezdzal od nas on prawie plakal. Bylismy szczesliwi ze mozemy miec dziecko i chociaz jednemu stworzymy normalny dom. No ale kilka tyg po zaplodnieniu czar prysl. Hlupi warunek albo on albo kolezanka. Jak bym z nia mieszkala i co tydzien sie widywala. Paranoja. Ewidentnie ucieka. A wiecie czym przegielam? Bo poszlam przed wczoraj do sasiadow(drzwi obok) wieczorem na pizze i herbate z corka. On byl w pracy wiec szlysmy same. I to byl gwozdz do trumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze powinnam napisac ze pierwszy raz u nich bylam. Nie mieszkamy tu dlugo i to bylo pierwsze spotkanie. Nie wiem moze mial prawo sie zdenerwowac. Bo poszlam o 21 a wrocilam o 23. Ale jego zona tez jest w ciazy i nam sie dobrze rozmawialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez bym nie mogla dojsc do siebie. A goscia kopnelabym w zadek co za c***jek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z mężem 7 lat i nie grzebiemy sobie w telefonach, nikt nikomu nie nakazuje z kim może gadać, pisać - sorka ale zaufanie to podstawa związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ci tak,po co dałas zrobic sobie dzieciaka z takim kretynem..tym bardziej,że juz raz sie nadziałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety spora ilośc facetów to dupki z których to wychodzi dopiero jak im się zaczyna świecić awaryjna lampka z napisem "odpowiedzialność" . Dlatego kobieta niestety nie może sobie pozwolić na dziecko jeśli nie ma pewności że teraz i w przyszłości da sobie rade bez faceta. Bo jemu sąd zasądzi alimenty takie jakie będzie mógł płacić a ciebie nikt nawet nie zapyta czy masz te resztę której potrzeba do godnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×