koleżanka nie chce przyjść bo nie ma pieniędzy

Rozdaliśmy zaproszenia i jedna z koleżanek powiedziała ,że nie przyjdzie bo nie ma pieniędzy na prezent .Bardzo ją lubię,jest mi bliska i chciałabym miec ją w dym dniu kolo siebie.Jak przekonać koleżankę ,że zalezy mi na jej obecności a nie na kopercie ? Mówiłam jej to ale stwierdziła ,ze mowię tak z grzeczności i nie wypada przyjść bez koperty. Aha wesele jest w tej samej miejscowości więc nie ma problemów z kosztami takim jak transport czy nocleg.

a olej ja i tyle nie chce niech nie przychodzi

Najpierw podawałaś się za tą zaproszoną koleżankę, która nie ma pieniędzy, a teraz już panną młodą się stałaś. Żenujące

I koleżanka ma rację, nie wypada iść bez żadnego prezentu. Nie ma co ukrywać, że wygospodarować parę groszy na skromny prezent, to nie problem. Najwyraźniej nie chce przyjść i nie ma co ją namawiać.

nie podawałam się za nikogo :) piszę bo faktycznie mam taką sytuację. Może macie rację ,że to jedynie wymówka... Szkoda mi trochę bo jak już pisałam jest to mi bliska osoba

A ja myślę, że ona rzeczywiście może nie mieć pieniędzy. Kilka wątków niżej jest opisany przypadek panny młodej, która nie może pogodzić się z faktem, że dwie pary przyszły na ślub i wesele i nie dały prezentu. Skoro ludzie mają takie podejście do sprawy to ja w 100 % rozumiem Twoją koleżankę, że nie chcę przyjść bez koperty, bo wie, że zaraz zostałaby obsmarowana.

ale przez kogo obsmarowana? przecież o tym co i od kogo dostaniemy będziemy wiedzieć tylko ja i mąż :)

Moim zdaniem odpuść. Dostała zaproszenie - odmówiła . Prosiłaś - nadal odmówiła. Dla niej może to być krępujące a dla Ciebie "stratą czasu" - bo ile można prosić ?

To może poproś ją o coś - niech Ci coś namaluje, nie wiem co dobrze robi? gotuje? pisze? Poproś ją o jakąś przysługę w ramach prezentu. Jeżeli i tak odmówi to widocznie Ty nie jesteś jej tak bliska jak ona Tobie i ma cie głęboko gdzieś

ja też kiedyś nie mialam funduszy na kopertę i odmówiłam kolezance a ona podbnie jak Ty mnie namawiala i czułam się strasznie nie zręcznie ale ostatecznie poszłam na to wesele a w ramach prezentu zajęłam sie dekoracją kościoła ,auta i sali :)